Sezon świąteczny powoli dobiega końca. Większość już zapomniała, że święta były. Ja w tym, a właściwie w tamtym roku świąt nie miałam dlatego, że pokonała mnie choroba, z którą niestety nadal walczę ;/
Dlatego też w grudniu nie pojawił się żaden świąteczny wpis. Nie było też ulubieńców ani bubli roku. Niestety nadal czuje się niezbyt dobrze, ale powoli wracam do rzeczywistości o to nie tylko blogowej. Dzisiaj chcę Wam krótko opisać świąteczną wersję żelu pod prysznic Isana Christmas feelings, który stosunkowo późno pojawił się w rossmannie. W wielu Rossmanach było to dopiero po świętach. W ogóle ostatnio rossmann bardzo słabo wypada jeśli chodzi o wprowadzanie nowych wersji żeli Isana ;/
Isana Christmas Feelings to bardzo przyjemny żel pachnący pierniczkami. Nie jest to zapach duszący czy drażniący, który zazwyczaj jest w wersjach ciasteczkowych. Tutaj wyczuwam pierniczki i delikatną nutę pomarańczy. Zapach jest niesamowicie przyjemny i bardzo świąteczny.
Na etykiecie znajdziemy życzenia świąteczne. To bardzo miłe! Sam żel poza przepięknym, świątecznym aromatem daje dużo piany i zdecydowanie był to mój grudniowy umilacz kąpieli. Ze względu na cenę skusiłam się tylko na jedną buteleczkę, ale być może dokupię kolejną, bo zapach bardzo trafia w moje nuty zapachowe. Jeśli nie znacie tej wersji, a lubicie zapach piernika to koniecznie się skuście. Warto!
Lubie ich żele, bo robią to, co mają robić, akurat zapach pierników nie należy do moich ulubionych.
OdpowiedzUsuń