Fanką żeli Isana jestem od lat i chyba każda wersja, która pojawiła się w Polskim Rossmannie ma recenzję na moim blogu. A edycje limitowane są na pewno ;) Ostatnio przez długi czas żadna nowość z Isany się nie pojawiła. Jednak w tym miesiącu udało mi się kupić aż 2 nowe wersje zapachowe i jeszcze jedną widziałam w necie jednak w moich drogeriach nie mogę jej znaleźć ;( Isana Creamy Orange to najnowszy zapach żeli pod prysznic Isana.
Isana Creamy Orange to delikatny, bardzo słodki zapach pomarańczy. W opisie producenta znajdziemy wzmiankę, że jest to połączenie pomarańczy z miodem, ale ja nie czuję tutaj ani typowej pomarańczy, a ni tym bardziej miodu ;/ Wyczuwalne pomarańczowe nuty są bardziej cukierkowe niż owocowe.
Zapach raczej nie dla mnie, pamiętam ten lek :P Ostatnio częściej sięgam po żele Balea :)
OdpowiedzUsuńWieki nie miałam nic z Isany.
OdpowiedzUsuńZapachu antybiotyku bym nie zniosła. Oj dla mnie to niewypał, dobrze że o tym piszesz.
OdpowiedzUsuń