Każdy mój urlop ma swój zapach. Uwielbiam to. Uwielbiam zapachowe wspomnienia. Uwielbiam gdy po latach wracam do jakiegoś zapachu i od razu przed oczami mam konkretne miejsce, konkretny czas, konkretne wydarzenie, konkretne osoby. Mam wiele zapachowych wspomnień. A od teraz zapach Calvin Klein Eternity Air będzie mi się kojarzyć z Kretą - wyspą pełną sprzeczności, dziką, z pięknymi plażami, wąwozami, z pysznym jedzeniem (ośmiornica palce lizać) i pozytywnymi ludźmi, którzy faktycznie żyją w rytmie siga-siga. I zdecydowanie będzie to piękne wspomnienie.
Eternity Air to bardzo świeży, lekko cytrusowy zapach. Kojarzy mi się z mroźnym, styczniowym powietrzem. Dlatego też idealnie sprawdza się w czasie upałów. Jest to zapach z tych lekkich, który nie utrzymuje się jakoś bardzo długo na skórze, za to długo na ubraniach. Zapach nie męczy, nie drażni, nie ma "ogona".
Jest to zapach kwiatowo - owocowy, przeznaczony dla radosnych dziewczyn z romantyczną duszą. Idealnie sprawdzi się na wakacjach oraz latem, ale myślę, że z wiosną też się będzie dobrze komponować ;) Jeśli chodzi o nuty zapachowe to znajdziemy tutaj: grejpfrut, czarną porzeczkę, piwonię, gruszkę, konwalię. Bazę tworzy: piżmo, cedr i ambra.
Dla mnie zapach Calvin Klein Eternity Air to idealny zapach na lato, na wakacje, na wyjazd w ciepłe kraje. Myślę, że będzie to też dobry wybór jeśli chodzi o zapach ślubny. Moja buteleczka już się powoli kończy, ale myślę, że jeszcze kiedyś u mnie zagości ponownie ;) A Ty znasz zapach powietrza ?
Pierwsze słyszę o tym zapachu.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu, kusi... :)
OdpowiedzUsuńBardzo chetnie go poniucham, lubię ich klasyczną wersję, kojarzy mi się z mama i czasami gimnazjum :P zreszta uwielbiam Ck beauty - są mega trwałe wiec pora poznac tez inne ;)
OdpowiedzUsuń