W rossmanie pojawiły się 4 nowe wersje zapachowe żeli pod prysznic Isana. Jako wielka fanka tych żeli mam całą czwórkę i na pewno o każdym opowiem Wam na moim blogu. O wersji Isana Summer Nights już mieliście okazję przeczytać, a dzisiaj zapraszam Was na recenzję wersji Isana Mango Jungle
Moim zdaniem to najlepsza wersja z całej nowej czwórki. Ja uwielbiam zapach i smak mango więc byłam pewna, że zapach mi się spodoba. Ale nie przypuszczałam, że spodoba mi się aż tak ;) Zdecydowanie wersja Mango Jungle trafia do moich top 5 żeli pod prysznic Isana ;)
Poza boskim, egzotycznym zapachem typowego, dojrzałego mango żel ma przecudowną szatę graficzną. Ogólnie żele Isana wyróżniają się pięknymi butelkami, ale ta moim zdaniem jest jedną z fajniejszych. Duży plus za to, że butelka wyprodukowana jest w 100% z plastiku z recyklingu (bez nakrętki).
Dla mnie jest to świetny żel, który tylko potęguje moją chęć wyjazdu na wakacje. Ale patrząc na to co się dzieje, to nie wiem czy w tym roku jedyne egzotyczne widoczki jakie będę oglądać to będą te na plakatach z Poster Store ;/ A egzotyczne zapachy to będą te z kosmetyków podobnych do Isana Mango Jungle ;(
Żel świetnie się pieni, zapach nawet w połączeniu z wodą jest intensywny i bardzo przyjemny, a do tego długo się utrzymuje ;) Jeśli chodzi o działanie to robi to, do czego stworzony jest żel pod prysznic. Dobrze skórę oczyszcza, mojej nie przesusza i nie podrażnia, ale wiem, że są osoby, które mają z tym problem i naprawdę bardzo im współczuję, bo nie będą miały okazji poznać się z tym rewelacyjnym żelem pod prysznic. Dla mnie ten żel ma same plusy i na pewno na 3 buteleczkach się nie skusi. W sumie jedną już zużyłam ;p
Dajcie znać czy lubicie takie egzotyczne zapachy w kąpieli i czy skusicie się na jedną, a może na wszystkie nowe wersje żeli Isana ?
Ja akurat lubię te żele z isany, robią to co mają robić, czyli myją, nie wysuszają skóry i ok a do tego jeszcze mają fajną cenę. Od nawilżania itp. mam balsam. Jak będę robiła zakupy to się skusze na tę wersję ( albo jak mój chłopak nie zauważy to nawet na wszystkie) :D
OdpowiedzUsuńHahaha polecam 😍
Usuńuwielbiam egzotyczne zapachy w kąpieli :D Skuszę się z całą pewnością :D
OdpowiedzUsuńJa też 😉 szczerze polecam ☺️
UsuńTo fakt, pachnie bosko :D
OdpowiedzUsuń☺️☺️☺️☺️
UsuńŻele Isana mnie wysuszają, chyba ze coś zmieniło się w ich składzie to może kupię na wypróbowanie, skoro tak kusisz ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że składy się nie zmieniły, ale być może twoja skóra jest w lepszej kondycji 👍
UsuńNie jestem fanką tych żeli, pewnie wiesz. Opakowania jedynie oglądam z przyjemnością, bo są takie urocze.
OdpowiedzUsuńWiem 😔
UsuńO tych nie widziałam żeli u siebie jeszcze. Za to dwa poprzednie pokazane kupiłam dzięki Tobie:)
OdpowiedzUsuńO! Bardzo się cieszę ☺️
UsuńChętnie sprawdzę nowe propozycje żeli, lubię dodawać do kąpieli nowe zapachy, zwłaszcza w owocowej otoczce. :)
OdpowiedzUsuńTo gorąco ci polecam ten wariant zapachowy 🙂
UsuńLubię egzotyczne nuty przy żelach pod prysznic, więc na pewno na któryś się skuszę.
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam 😍
UsuńMi bardzo odpowiadają te żele,uwielbiam ich zapachy - tylko mogłyby być ciut gęstsze i bardziej wydajne.
OdpowiedzUsuńFakt, wydajnością nie grzeszą, ale za taką cenę mogą mieć małą wadę 😉
Usuń