Uwielbiam pięknie pachnące balsamy do ciała. Zimą bardzo lubię otaczać się zapachami korzennymi. Dominuje u mnie cynamon. Uwielbiam połączenie jabłka z cynamonem, a także cynamonu z pomarańczą. Te zapachy same w sobie wprawiają mnie w pozytywny nastrój. Dlatego też balsam do ciała Body Food Relax Hot orange & Cinnamon od Elfa Pharm i Noble Health skusił mnie głównie zapachem. Ale jak się okazało i działanie jest tutaj dobre ;)
Wiem, że nie każdy lubi gdy balsam wydobywa się bezpośrednio z opakowania. Ale ja nie mam z tym problemu i absolutnie mi to nie przeszkadza chociaż jakby ten balsam był w opakowaniu z pompką to pewnie wybrałabym taka formę aplikacji. Ale znów takie opakowanie ułatwia wykorzystanie produkty do końca bez bawienia się w przecinania i tym podobne. Sam balsam ma lekką konsystencję, ale zapewnia dobre nawilżenie i regenerację skóry.
Może u skór bardzo suchych i wymagających będzie on za słaby, ale u mnie sprawdzał się naprawdę dobrze i nie musiałam wspomagać się dodatkowymi kosmetykami czy olejami ( a musze przyznać, że często muszę modyfikować gotowe balsamy i je trochę ulepszać półproduktami).
W sumie spełnia on wszystkie obietnice producenta:
No może z tym ujędrnieniem nie jest aż tak dobrze jakby się chciało, ale faktycznie przy regularnym działaniu skóra była pięknie napięta i elastyczna.
Poza bardzo dobrym działaniem pielęgnacyjnym dużym plusem tego balsamu jest zapach. Jak dla mnie zapach jest rewelacyjny i co najlepsze długo utrzymuje się na skórze. Mało tego wszystkie moje piżamki przesiąkły tym zapachem i naprawdę otulał mnie on całą noc. Dla mnie hit, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest zadowolony z mocnego zapachu kosmetyków i takiego połączenia. Jeśli tak jak ja uwielbiacie zapach cynamonu połączonego z pomarańczą to ten balsam was zaczaruje. Poniżej skład dla zainteresowanych:
Dla mnie ten balsam był umilaczem zimowych wieczorów. Na pewno będą go mile wspominać, a jeśli będzie dalej odstępny to na pewno pod koniec roku kupię go znów. Z tego co pamiętam są chyba jeszcze 2 inne wersje zapachowe. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale jest też chyba lawenda i jeśli tylko ją spotkam to kupię na czas letni ( bo jestem nie tylko fanką cynamonu, ale także lawendy ;)).
Ja ten balsam szczerze polecam jeśli nie macie bardzo suchych i wymagających skór oraz jeśli lubicie mocne - cynamonowe aromaty. Jestem ciekawa czy znacie ten balsam i jakie są wasze doświadczenia z nim ;)
Uwielbiam takie połączenie zapachowe :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie 😉 to gorąco ci polecam ☺️
UsuńJa akurat takie połączenia zapachowe bardzo lubię :) A balsamy to zależy, raz bardziej konkretne a raz właśnie bardziej lekkie
OdpowiedzUsuńNo to piątka 👍👍👍
UsuńMoja skóra nie jest wymagającą, więc pewnie działanie byłoby dla mnie wystarczające :)
OdpowiedzUsuńO 😃 skusisz się ?
UsuńBył całkiem fajny, chociaż nie wybitny. Za to bardzo tani! Chętnie skuszę się na arbuza, bo jest dostępny jeszcze poza wymienianą lawendą (Z aloesem) i wersją mango :)
OdpowiedzUsuńTo ja chcę przetestować je wszystkie 😃😃😃
UsuńU mnie niestety skóra jest sucha jak papier, więc ten balsamik mógłby nie dać rady :P
OdpowiedzUsuńMusiałabyś sprawdzić 😉
UsuńPomarańcza i cynamon, to brzmi obłędnie apetycznie! Już czuję ten aromat :))
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam 🥰🥰🥰
UsuńZapach na zimę idealny :)
OdpowiedzUsuńIdealny 😍
UsuńAkurat cynamonu w kosmetykach nie lubię, ale ogólnie jestem ciekawa tego masła :)
OdpowiedzUsuńSerio ?!
UsuńNie moje zapachy , ale balsam wydaje się ciekawy:)
OdpowiedzUsuńNie lubisz nut cynamonu czy raczej mocnych zapachów ?😉
UsuńCiekawy ten Balsam. U mnie mógłby się sprawdzić w może wiosennej, bo teraz potrzebuje jeszcze czegoś bardziej tłustego.
OdpowiedzUsuńRozumiem 😉
Usuń