Chciałabym Wam dzisiaj przypomnieć suplementy diety oraz preparaty, które wspomogą naszą walkę z wirusami oraz pomogą zwiększyć odporność. Kto czyta mnie regularnie wie, że pre i probiotyki są u mnie podstawą. Wybieram sprawdzone synbiotyki i odkąd stosuję je regularnie moja odporność, a także samopoczucie znacznie się poprawiły.
Bardzo lubię preparaty Compliflora, które u mnie sprawdzają się najlepiej. Do wyboru mamy wersję dla kobiet - Compliflora Femina, dla dzieci Compliflora baby w kropelkach, a także wersję wspomagającą odporność Compliflora Immuo
Jest też wersja dla całej rodziny, czyli Compliflora family z formułą 4w1, którą mogą przyjmować zarówno dzieci jak i dorośli. Jedna kapsułka zawiera żywe kultury drożdżowe i szczepy bakterii kwasu mlekowego.
A dla tych, którzy nie przepadają za połykaniem kapsułek jest również Compliflora w formie saszetek. Ja co prawda nie mam problemu z połykaniem kapsułek czy tabletek, ale takie saszetki mam wrażenie lepiej na mnie działają ;p
Bardzo lubię te preparaty i zawsze jakąś wersję synbiotyku Compliflora mam w domowej apteczce. A na wakacje zawsze zabieram wersję Femina i dzięki temu mam spokojny i bezpieczny urlop bez żadnych niespodzianek.
W sezonie jesienno zimowy stawiam na suplementy diety poprawiające odporność i w zeszłym sezonie postawiłam na Sambucus Hexa Forte, który mnie nie zawiódł.
Bardzo dobry skład (naturalny), skuteczne działanie i brak efektów ubocznych sprawia, że gorąco Wam ten suplement polecam i sama na pewno będę do niego wracać ;) Co ważne mamy tutaj dzienne zapotrzebowanie na witaminę D i dzięki temu nie musimy przyjmować dodatkowych suplementów ;p
Jeśli chodzi o mnie to najczęściej dopada mnie zapalenie gardła (a latem anginy), które bardzo często przechodzi w zapalenie krtani. Niestety u mnie nie jest to choroba, która przechodzi szybko. Wtedy najlepsze efekty oraz ulgę przynoszą mi tabletki do ssania Gelovox.
Skutecznie łagodzi on podrażnienie gardła, likwiduje chrypkę oraz drapanie w gardle. Może w smaku nie zachwyca, ale jak to mówią "najgorszy lek najlepiej leczy" ;p Przy czym on najgorszy nie jest, ale nie do końca jest to mój smak. Jednak gdy stracimy głos nie smak a działanie się liczy, a tutaj działanie jest na 6+. Gelovox wspaniale nawilża gardło więc podczas zimy i smogowego powietrza jest naprawdę niezastąpiony. Obecnie poprzez noszenie maseczek również wysuszamy nasze gardło i struny głosowe więc ten preparat jest zawsze w mojej torebce ;p
Napiszcie jak Wy sobie radzicie w okresie infekcji, co wam pomaga i co polecacie. Życzę wam dużo, dużo zdrowia ;*
Ratuję się głownie czosnkiem ;) Z suplementów biorę teraz zestaw na wzmocnienie włosów i paznokci ;)
OdpowiedzUsuńO! Widzisz już efekty ?
UsuńTrochę tego bierzesz ;p
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o suplementy to nie jest tego aż tak dużo, o wiele więcej przyjmuję leków, które niestety są niezbędne do jako takiego funkcjonowania 😐
Usuńja mam zawsze problem z tabletkami :( ale fajnie, że są rozwiązania w saszetkach :D
OdpowiedzUsuńTak ☺️ na szczęście takie rozwiązania są ☺️
Usuńno ja od zawsze suplementuje witaminki c,d,b. ostatnio zaczelam brac magnez, bo wiadomo, inne powietrze ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
UsuńNie mogę się przekonać do brania suplementów. Biorę jedynie to, czego potrzebuję i nie mam wyjścia. Bardzo mnie męczy taka systematyczność związana z lekami. Póki co na szczęście moje zdrowie nie wymaga zbyt wielu i biorę jedynie żelazo.
OdpowiedzUsuńSkoro bierzesz żelazo to jestem pewna, że potrzebujesz też innych witamin 😉 chociażby Wit.C
UsuńDzięki za ten wpis, z pewnością będzie on bardzo przydatny dla wielu osób.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę 😉
UsuńWłaśnie ten gelovox od dawna mnie ciekawi bo szczególnie jesienią i zimą mam notoryczną chrypkę :/
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie jest to produkt dla ciebie 😉
Usuń