Uwielbiam otaczać się pięknymi zapachami. Jak już nie raz Wam wspominałam dla mnie każdy dzień ma swój aromat. Każde wakacje mają swój zapach, który później już zawsze kojarzy mi się z danym krajem, z danym wyjazdem. Wybierając perfumy zawsze kieruję się zapachem, drugim kryterium jest cena. Owszem mam w swojej kolekcji sporo oryginalnych flakoników, ale nie ograniczam się tylko do nich. Od zawsze twierdzę, że tańsze zapachy mogą być równie piękne i równie trwałe jak te droższe chociaż nie zawsze droższe znaczy lepsze i równa się trwalsze.
Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o zapachach Made In Lab., które są inspirowane znanymi, markowymi zapachami światowych sław.
Marka stawia na zapach, a nie na opakowanie czy zdobne buteleczki. W Made in Lab. znajdziemy zapachy na każdą okazję i dla każdego. A wszystko to w przystępnej cenie, która nie oszukujmy się ma znaczenie.
Jak na razie poznałam się z 3 zapachami damskimi i jednym męskim i szczerze przyznam, że każdy z nich jest piękny i ma w sobie to "coś" ;) Coś co sprawia, że zapach zostaje z nami dłużej i zapada w zapachowej pamięci.
W Made in lab. każdy zapach ma swój numer, a nie nazwę. Buteleczki są do siebie bardzo podobne, znajdziemy na nich informacje z jakiej kategorii jest zapach oraz czy są to zapachy damskie, męskie, a może unisex ;) Buteleczka jest prosta i stworzona w minimalistycznym stylu co przyznam szczerze bardzo, ale to bardzo mi się podoba ;) W końcu liczy się zawartość, a nie fikuśny flakon, który i tak trafi do śmieci. No niestety taka prawda.
Made in Lab. nr 17 to inspiracja zapachy Carolina Herrera Good Girl, a jego męski odpowiednik to zapach nr 36, czyli Carolina Herrera Bad Boy ;)
Na każdym kartoniku znajdują się wypisane szczegółowe nuty zapachowe, co dla mnie jest bardzo pomocne, a przy wyborze jest dużym ułatwieniem ;)
17 ma w sobie orientalno -kwiatowe nuty. Bazę stanowi tutaj: fasola tonka, kakao, drzewo sandałowe, wanilia, pralina, cynamon, cedr, drzewo kaszmirowe, paczula, bursztyn i moje ukochane piżmo ;) W nucie serca znajdziemy: jaśmin wielkolistny, tuberozę, irys, różę i kwiat pomarańczy. Nuta głowy to migdał, kawa, bergamotka i cytryna. Trzeba przyznać, że są to bardzo ciekawe nuty, które tworzą ciekawy zapach. Na pewno nie jest to zapach lekki i świeży, ale nie jest też on ciężki i przyprawiający o ból głowy. Dla mnie jest to zapach na wieczór, zwłaszcza jesienny i zimowy. Ma w sobie coś, co sprawia, że się o nim myśli. Wydaje mi się na świąteczny czas ten zapach wpisze się idealnie. Bardzo spodobał się on mojej mamie i dlatego też postanowiłam jej go podarować.
Made in Lab. nr 41 to inspiracja zapachu Ralph Lauren Ralph. Jest to zapach bardzo świeży, wodny, delikatnie kwiatowy i owocowy. Zdecydowanie jest to zapach na lato. Na pewno nie jeden wakacyjny wyjazd może się z tym zapachem kojarzyć. Mimo, że nie miałam go ze sobą podczas tegorocznych wakacji na Rodos kojarzy mi się z wyspą Symi ;)
Jeśli chodzi o nuty, które kryje w sobie numerek 41 to są one owocowo - kwiatowe. Nuta głowy to: cytryna, pomarańcza i włoska mandarynka. Nuta serca: jaśmin, gardenia, peonia i drewno sandałowe. Baza należy do ambry i piżma;)
Zapach na pewno pojedzie ze mną na kolejne wakacje i tak mi się marzy, że chciałabym nim pachnieć na Zanzibarze ;) Myślicie, że uda mi się spełnić to zapachowe marzenie ?;>
Kto ze mną jest dłużej doskonale wie, że moim zapachem numer 1 jest zapach Chloe. Dlatego też zdecydowałam się na perfumetkę Made in Lab. w numerze 12, który jest odpowiednikiem zapachu Chloe Chloe.
I jako, że znam ten zapach doskonale to mówię Wam - wersja Made in Lab. jest najlepszym zamiennikiem tego zapachu. Dla mojego nosa nie ma różnicy czy pachę oryginalną Chloe czy Chloe inspirowaną . Serio!
Ten zapach to zdecydowanie mój zapach i rozpoznam go wszędzie. I tak mi się coś wydaje, że już nie zdecyduję się na zakup kolejnej buteleczki Chloe tylko wybiorę Made in Lab., bo skoro nie czuć różnicy to po co przepłacać ;)
I na koniec jeszcze coś dla mężczyzn, bo Made in Lab. nie zapomniało o mężczyznach, którzy również uwielbiają pięknie pachnieć. Tutaj też można powybierać, bo jest w czym.
Made in Lab. nr 27 to odpowiednik zapachu Dior Fahrenheit który jest chyba jednym z najbardziej męskich zapachów jakie znam ;) A trochę ich znam ;p
Zapach jest bardzo męski, ale ma w sobie taką orzeźwiającą świeżość, która sprawia, że zapach mimo wszystko nie drażni nawet w upalny dzień. Kategoria tego zapachu jest drzewna, ale nuty głowy takie jak: rumianek, gałka muszkatołowa, głóg, cytryna, cedr, bergamotka, mandarynka i lawenda sprawiają, że czuć powiew świeżości. Nuty serca to konwalia, jaśmin, drzewo sandałowe, wiciokrzew, goździk ogrodowy i liście fiołka. Bazę stanowi: skóra, piżmo, bursztyn, wetyweria, paczula i fasola tonka.
Zapach jest naprawdę cudowny i jestem przekonana, że będzie wspaniałym dodatkiem do świątecznego i nie tylko świątecznego prezentu dla niego ;)
Zapachy Made in Lab., które są tanimi odpowiednikami znanych perfum na pewno zadowolą każdego, kto stawia na zapach, a nie na pokazanie się. Jak dla mnie zapachy są identyczne jak oryginały. Utrzymują się bardzo długo i są wydajne czego niestety nie można powiedzieć o każdym drogim zapachu. Ja jestem tak zachwycona tymi perfumami, że dotarło do mnie już drugie zamówienie. Tym bardziej się opłaca, że obecnie na stronie Made in lab. jest promocja 3+1 ;) warto skorzystać !
Tak więc na pewno jeszcze o tych zapachach u mnie przeczytacie ;) Dajcie koniecznie znać co myślicie o takich zapachach inspirowanych i czy macie takie w swojej łazience ;)
współpraca
Nie znam tej marki,ale pięknymi zapachami oczywiście lubię się otaczać i na pewno znalazłabym wśród nich coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńJestem o tym przekonana, że znajdziesz tam swój zapach 🥰
UsuńTestowałam kilka zapachów i jestem naprawdę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa też 😉
UsuńEtykiety mega mi się podobają bo też kocham takie minimalistyczne, a Good Girl to jeden z moich ulubionych zapachów :)
OdpowiedzUsuńOooo dobrze wiedzieć 🙂
UsuńBardzo lubię oryginalny zapach Good Girl, więc chętnie porównałabym je z inspiracją :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dasz znać jak wypadło to porównanie 🥰
UsuńMam ochotę poznać te perfumiki, to fajnna opcja żeby poznać markowe perffumy i się z nimi bardziej oswoić. Czasem po próbce nie umiem określić czy zapach jest ,,mój"
OdpowiedzUsuńTo prawda, a tutaj w dobrej cenie można wypróbować kilka zapachów 😉
UsuńGłośno w blogosferze ostatnio o tych zapachach, aż wejdę na stronę i zobaczę co i jak...
OdpowiedzUsuńAromatycznych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku!
I koniecznie daj znać czy coś cię skłoniło 🙂
UsuńZapachy otaczają nas dookoła. Piękne zapachy są ważne, podnoszą nasze samopoczucie, sprawiają, że czujemy się lepiej.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak jest 😉
Usuń