Pielęgnacja stóp to dla mnie trudny temat. Nie wstydliwy, ale trudny, bo ciągle obiecuję sobie regularną pielęgnację, a niestety bardzo często o stopach zapominam. O ciałko i buźkę dbam, ale o stópki już mi się tak nie chce. Jeszcze może latem gdy chodzę w japonkach i sandałach to poświęcam im trochę więcej uwagi, ale jesienią i zimą jest trudno. Zapraszam Was dzisiaj na wpis o nowych - specjalistycznych kremach do stóp Podocrem marki Farmapol. Czy te kremy zmobilizowały mnie do regularnego dbania o stopy ? O tym się dzisiaj dowiecie
Podocrem Care Forte to specjalistyczny krem do intensywnej pielęgnacji stóp. Jest bogaty w składniki naturalne. Jego zadanie to regeneracja stóp oraz zapobieganie przesuszeniu skóry na stopach, ale nie tylko.
Bardzo dobrze ten krem spisuje się na przesuszone i zrogowaciałe łokcie, a także kolana. Cała seria zalecana jest dla diabetyków. Jeśli chodzi o skład no to tak do końca naturalny to on nie jest owszem ma w sobie sporo tych naturalnych składników, ale bazę stanowi petrolatum, czyli wazelina, a ona zdecydowanie naturalna nie jest. Jednak w kremach do stóp - zwłaszcza tych specjalistycznych, nie jest to aż tak duży problem.
Przy czym tutaj rewelacyjnej regeneracji nie zauważymy. Owszem krem zapobiega przesuszeniu i wygładza skórę stóp jednak nie naprawi nam pęknięć. Dla mnie to dobry krem, ale nie rewelacyjny.
Nadaje się do używania codziennie, bo mimo wszystko ładnie się wchłania i nie jest to krem z tych ciężkich i trudnych do aplikacji. Teoretycznie krem ten jest bezzapachowy, ale ja wyczuwam delikatny, bardzo przyjemny jak dla mnie zapach.
Podocrem Rapid ma zapewnić ekspresową regenerację stóp, a także pomóc przy obtarciach i odciskach. U mnie ta wersja spisała się zdecydowanie lepiej niż jego brat Podocrem Care Forte.
Ten krem ma o wiele gęstszą konsystencję i bardziej przypomina mi maść. Bardzo fajnie skórę regeneruje i tworzy jakby takie zabezpieczenie przed otarciami, modzelami i nagniotkami. Świetnie działa na odciski, bo je zmiękcza i przyspiesza ich usuwanie. Sama byłam w szoku jeśli chodzi o działanie tego kremu. Mimo, że można używać go codziennie u mnie nie ma takiej potrzeby. Używałam go co 3-4 dni i bardzo fajnie działał na moją skórę stóp.
Jeśli chodzi o skład to tutaj mamy olej z awokado, mocznik, ekstrakt z rokitnika - to dzięki niemu krem jest żółty, ale skóry nie barwi. Jest tutaj także parafina, która jednak nie stanowi bazy produktu. I przyznam się bez bicia parafinę w kremach do stóp i kremach do rąk lubię. Więc ja tutaj nie mam z parafiną problemu. Ale jak ktoś ma no to z tym kremem się nie pozna, a szkoda, bo to fajny krem.
Ten krem to świetne rozwiązanie dla leniuszków, bo jego działanie czuje się przez kilka dni więc jeśli nie mamy nawyku smarowania stóp codziennie to nic się nie stanie jeśli zapomnimy. Dla mnie takie działanie to najlepsze rozwiązanie ;)
Do wybory jest 6 rodzajów tych kremów i z przyjemnością poznam inne warianty, a do Podocrem Rapid na pewno będę wracać regularnie. Produkty marki Farmapol dostępne są w aptekach i mniejszych drogeriach. Kiedyś ich kremy do rąk widziałam w drogerii Natura. W Hebe chyba też były. Szkoda, że nie ma ich w rossmannie, bo wtedy więcej ludzi miałoby okazję poznać się z tymi jeszcze mimo wszystko mało znanymi i niedocenianymi polskimi produktami.
Napiszcie jak wygląda wasza pielęgnacja stóp i czy regularnie stosujecie kremy do stóp. A może to tylko ja mam takiego stópkowego leniuszka ?!! ;>
Ja zazwyczaj stosuję do stóp to, co akurat do ciała i często to wystarcza :). Sporo dobrego o tych kremach czytałam już, ale to raczej nie są produkty dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo zazdroszczę tak mało problematycznych st9p 😉
UsuńJa też zazdroszczę, od czasów licealnych zmagam się z odpowiednim ich nawilżeniem.
UsuńPolubiłam je :)
OdpowiedzUsuńJa też 😉
UsuńO stopach bardzo często się zapomina w ramach codziennej pielęgnacji,zwłaszcza zimą - a potem trudno doprowadzić je do porządku,ale takie kremy są faktycznie bardzo skuteczne.
OdpowiedzUsuńNo niestety tak właśnie jest 😉
UsuńProdukt wydaje się skuteczny, dlatego jeśli będę miał takie problemy, na pewno o nim nie zapomnę. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę 😉
UsuńDo stóp akurat nie używam specjalistycznych kremów, za to dłonie nawilżam na noc chętnie i czasami śpię w rękawiczkach.
OdpowiedzUsuńStopy nie potrzebują czy Ci się nie chce ?
UsuńTeż jestem osobą, która o stopach pamięta jedynie w ciepłe miesiące...niestety. Cieszę się więc, że tu trafiłam, bo będzie można coś z tym zrobić, zwłaszcza że zapowiada się dłuższe spędzanie czasu w domu... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
Bardzo się cieszę i zapraszam częściej 🙂
UsuńW ciągłym biegu nie zastanawiamy się nawet, jakie obciążenie codziennie dźwigają nasze stopy. Prawidłowa ich pielęgnacja jest ważna i nie powinna być bagatelizowana.
OdpowiedzUsuńNie powinna, ale wiemy jak jest 😉
UsuńBardzo przyjemne w działaniu kremy :)
OdpowiedzUsuńOo tak 🥰
UsuńOstatnio kupowałam cremobazę, nie wiedziałam, że mają linię dedykowaną stopom!
OdpowiedzUsuńOd niedawna są i w konsystencji są lepsze niż cremobaza 😉
UsuńPropozycje takich kremów zawsze skrzętnie zapisuję, gdyż moja sucha skóra sprawia, że trzeba jej pomagać, w tym na stopach. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i mam nadzieję, że te kremy się u Ciebie sprawdzą 🙂
UsuńNiestety o stopach chyba się często zapomina, a przecież to one "niosą nas" przez życie.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak 😉
UsuńJa regularnie dbam o stopy, jakoś tak mam,
OdpowiedzUsuńale chętnie przyjrzę się tym kremom...
Brawo Ty 🥰
UsuńW letnim obuwiu niestety widać dokładnie wszystkie niedociągnięcia, więc lepiej dbać o stopy cały rok.
OdpowiedzUsuńLepiej, ale nie zawsze się chce 😐
Usuń