Ulubieńcy listopada

 Zapraszam Was dzisiaj na ostatni listopadowy wpis, w którym opowiem Wam o swoich ulubieńcach. Nie ma ich sporo, kilka z nich już znacie, bo już o nich było na blogu, a kilka poznacie ;) Być może w tym zbiorze ulubieńców znajdziecie coś co was skusi podczas następnych zakupów. Na to liczę ;)


Pierwszy ulubieniec to wzmacniający krem do ciała z czarnuszką marki Efektima. Uważam, że kosmetyki tej marki są niedoceniane. Może i nie mają fajniuśnych opakowań ani marketingu, który wychodzi z każdej części internetu, ale produkty mają dobre i ten balsam z czarnuszką jest tego przykładem. Zapach jak na czarnuszkę przystało jest dość mocny, ale dla mnie jest piękny. Do tego świetnie wzmacnia skórę, łagodzi podrażnienia, zapobiega przesuszeniu i swędzeniu skóry. Moja skóra podczas balsamowania tym kremem do ciała jest w o wiele lepszym stanie, bardziej elastyczna, mocniejsza i taka wiecie mniej podatna na podrażnienia. Naprawdę jest to super balsam, który szczerze polecam.

Listopad był dla mnie miesiącem z czarnuszką w tle, bo oprócz balsamu czarnuszkowego do ciała używałam czystego oleju z czarnuszki do twarzy


Nie jest to mój pierwszy olej z czarnuszki, ale pierwszy z firmy Beauty Marrakech. Jest to kolejny bardzo dobry olej  tej firmy dostępny w drogeriach Natura. Olej z czarnuszki ma właściwości przeciwzapalne, łagodzi podrażnienia. To silny antyoksydant więc działa również przeciwzmarszczkowo , dobrze nawilża, świetnie radzi sobie z trądzikiem, przyda się tym którzy cierpią na maskne, czyli trądzik i niedoskonałości skóry pojawiające się w wyniku noszenia maseczek ochronnych. Olej ten bardzo dobrze wpływa na włosy - eliminuje łupież i wzmacnia włosy. Dla mnie to jeden z hitowych olei ;)

Jak już jesteśmy przy pielęgnacji twarzy to zdecydowanie ulubieńcem października i listopada jest fitoaktywny tonik- esencja z Uzdrovisco


Tutaj zbyt wiele nie będę o nim pisać, bo już poświęciłam mu osobny wpis - tonik bezwacikowy uzdrovisco klik. Nadal go uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz u mnie zagości. Teraz kusi mnie nowa wersja nawilżająca ;)

W minionym miesiącu bardzo często korzystałam podczas kąpieli z nowego biedronkowego żelu pod prysznic be beauty 7 olejków


Może zbyt  mocno olejowy nie jest, ale to akurat dla mnie plus, bo nie przepadam za olejkami do kąpieli. Jednak skład jest zdecydowanie lepszy niż skład żeli Isana. Zresztą spójrzcie niżej i sami się przekonajcie.  


Zapach jest świetny - bardzo elegancki, trochę perfumeryjny, dla mnie idealny na jesienny czas ;) Jeśli lubicie pięknie pachnącą kąpiel z pianką to zdecydowanie jest to żel dla Was. Ja na pewno jeszcze kiedyś do tej wersji wrócę ;)

Jeśli chodzi o kremy do rąk to zużywam ich masę jednak ostatnio najbardziej spodobał mi się włoski krem do rąk InSight Skin


Firmę doskonale znam z kosmetyków do włosów. Jednak mimo dobrych składów moje włosy nie potrafią się z nimi dogadać. No niestety. Za to skóra, a zwłaszcza dłonie dogadują a właściwie dogadywały się świetnie. Krem ma lekko miodowy zapach, ale jest on bardzo przyjemny. Zarówno zapach jak i działanie ;p 


Krem świetnie nawilża i odżywia skórę dłoni, dość szybko się wchłania, ale działanie czuć długie godziny. Nie mam pojęcia czy jest dostępny stacjonarnie. Ja kupiłam go wraz z gazetą i żałuję, że nie zrobiłam zapasu. 

W ulubieńcach muszę Wam wspomnieć o świetnym długotrwałym błyszczyku Wet n Wild  Megalast Stained Glass w przepięknym odcieniu handle with care


Kolor, efekt oraz więcej o nim przeczytacie w osobnej notce, która już jest na blogu - makijaż jedną marką Wet n Wild. Przeczytajcie  i skuście się ;) Bo ten błyszczyk nawet pod maseczką się sprawdzi ;)

I na sam koniec mój listopadowy manicure. Już ponad 2 tygodnie na moich paznokciach gości kolor 057- Just Gray od O.Nail Polska


Jest to przepiękny stalowy odcień szarości, który idealnie wpisuje się w listopadowy czas, ale oczywiście nie tylko. Niesamowicie mi się podoba ten odcień i mimo, że to szary kolor nie jest on nudny. A wręcz ma pazur ;p dosłownie ;) Ja już się nim cieszę ponad 2 tygodnie i gdyby nie odrost potrzymałabym go znacznie dłużej jednak długość moich paznokci już zaczyna mi przeszkadzać i być może jeszcze dzisiaj będę zmuszona się z nim pożegnać ;( Szkoda ;(

O hybrydach O.Nail Polska pisałam osobną recenzję. Jeśli interesują Was te hybrydy dostępne w biedronce zajrzyjcie do wrześniowego wpisu. Dla mnie są to jedne z lepszych hybryd dostępnych na naszym rynku w dodatku nie ma problemu z kupieniem ich stacjonarnie. No i cenę mają przyjemną ;)
 Osobiście szczerze polecam ;)

To wszyscy moi ulubieńcy. Jestem bardzo ciekawa czy znacie któryś z używanych przeze mnie kosmetyków. Napiszcie też koniecznie jaki produkt/produkty skradły wasze serca w listopadzie ;)



22 komentarze:

  1. Sporo tych ulubieńców masz. Na krem z czarnuszką chętnie bym się skusiła, bo widzę że takie działanie akurat jest dla mnie. Żel pod prysznic z Be Beauty wygląda też fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, że jeszcze nie stosowałam żadnego kosmetyku z czarnuszką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Olej z czarnuszki bardzo lubię, choć miałam innej marki. Świetny w działaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też znów noszę hybrydy, w prawdzie tylko na stopach ale jednak :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Całkiem przyjemny jest ten tonik

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię ten tonik z uzdrovisco. Mam maskę do włosów z tej włoskiej firmy Insight skin, całkiem przyzwoita. A pachnie obłędnie...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki…ech. Byle do Świąt;

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też bardzo polubiłam ten tonik :D A ten żel z Be Beauty, zapowiada się bardzo zacnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie świetnie się ten olej sprawdził na trądzik i ogólnie pozytywnie działa na moją skórę:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę musiała zerknąć na ten żel z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten żel BeBeauty i liczyłam, że właśnie będzie bardziej olejkowy, bo sporo ich w składzie. Zapach też nie do końca mi pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie akurat formuła jest dużemu plusem, a zapach no cóż kwestia gustu ☺️

      Usuń
  11. Ja też mam w swojej kosmetyczce ten tonik od Uzdrovisco i jestem z niego bardzo zadowolona, też jest moim ulubieńcem tylko, że całorocznym ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo prawdopodobne, że moim rocznym ulubieńcem też będzie 😉

      Usuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...