Isana Berry Love to najnowsza wersja zapachowa żeli pod prysznic Isana. Moim zdaniem jest to jedna z najpiękniejszych edycji żeli Isana. W ogóle moim zdaniem jesienią pojawiają się najładniejsze zapachy Isany.
Doskonale pamiętam wersję Isana Warming Suger Plum <klik> dla mnie najpiękniejsza z wszystkich edycji limitowanych żeli Isana. Chciałabym, żeby kiedyś ten żel wrócił, a najlepiej żeby był w stałej ofercie ;p
Szata graficzna wersji Berry Love jest niesamowicie uwodzicielska i kusząca. Kojarzy się z miłością i namiętnością.
Zapach jest słodki, owocowy, ale ma w sobie też coś ekskluzywnego, otulającego, przyjemnie łagodzącego. Może to jest wanilia, o której wspomina producent ? Nie wiem, bo nie jest to taki typowy, lekko mdlący zapach wanilii. Bo nie powiedziałam, że Isana Berry Love to zapach malin, jeży i wanilii. Dla mnie ten zapach jest fenomenalny i jak na razie nie spotkałam się z nim nigdy wcześniej.
Jeśli chodzi o działanie to jestem zadowolona. Poza rewelacyjnym zapachem żel ten daje dużo piany ( a ja lubię kąpiel w pianie) i bardzo dobrze oczyszcza skórę zostawiając ją czystą i przyjemnie miękką. Jestem bardzo zadowolona z tej wersji żelu i na pewno kupię kolejne opakowania tym bardziej, że buteleczka kosztuje 2,99 zł co jest dobrą ceną ;) Szczerze i gorąco Wam polecam tę wersję żelu Isana.
Czujecie się skuszeni ?
Uwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńJa też 😉
UsuńO ile ostatnio jakoś przestałam kupować żele pod prysznic Isana, tak ta wersja bardzo mnie kusi. Niestety nie ma go w moim Rossmannie, jednak mam nadzieję, że jeszcze się pojawi. :)
OdpowiedzUsuńTeraz chyba już jest ☺️
UsuńTen żel pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńBosko ☺️
UsuńMuszę się wybrać, zapach dla mnie :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam ☺️
UsuńAle piękne opakowanie :) Ja ostatnio robię częściej zamówienia online i nigdy nie ma tych nowych zapachów :(
OdpowiedzUsuńJa już żeli z Isany online nie zamawiam, bo nie przychodzi to co chcę 😔
UsuńJesteś największą fanką żeli z Isany jaką znam :D Gdyby mnie tak nie przesuszały, to brałabym je w ciemno...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Haha 😉 miło mi 🙂 szkoda, że Twoja skóra nie lubi Isany 😑
UsuńMiałam na niego ochotę, ale niestety był wykupiony w miejscowym Rossku.
OdpowiedzUsuńBuuuu 😔 u mnie teraz jest w każdym, w dużej ilości ☺️
UsuńJeśli jest taki przyjemny, to ja też muszę go poznać:).
OdpowiedzUsuńPoznaj i daj znać czy się podoba 😉
Usuńdla zapachu warto się skusić:)
OdpowiedzUsuńO tak, warto 😉
UsuńDawno nie miałam żeli Isana. Chętnie skuszę się na tą wersję.
OdpowiedzUsuńPolecam 😉
UsuńJestem ciekawa tego żelu, bo lubię takie połączenia zapachowe ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny jest, gorąco polecam ☺️
UsuńJeszcze nie widziałam tej wersji, ale wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńTeraz już chyba jest w każdym rossmannie 😉
UsuńNo i namówiłaś :D Już go mam, pięknie pachnie :)
UsuńKupiłam go i zapach super.
OdpowiedzUsuńJa teraz poluje na najnowszy wild Leo ☺️
UsuńMam go i zapach jest obłedny:)
OdpowiedzUsuńO tak jest 😉
Usuń