Obecne czasy są bardzo trudne do naszych dłoni. Konieczność noszenia rękawiczek ochronnych, częsta dezynfekcja ( witajcie w moim świecie, w mojej codzienności ;p ) sprawia, że wiele z nas ma jeszcze większy problem z pielęgnacją dłoni niż zazwyczaj. Oczywiście nie tylko dłonie cierpią poprzez Covid-19. Niestety musimy się do tego przyzwyczaić i wypracować nową pielęgnację. Na pewno pomoże nam w tym mocznik.
Bo mocznik to magia, a magia to Cremobaza 30% od Farmapol ;)
Zadaniem tego specjalistycznego kremu do codziennego użytku jest nawilżenie, natłuszczenie, złagodzenie podrażnienia, ukojenie łuszczącej się skóry i ochrona przed czynnikami zewnętrznymi gdyż ten krem po aplikacji pozostawia lekki film ochronny.
I ten krem/maść robi wszystko co obiecuje producent. Skład co prawda jest bardzo prosty i nieskomplikowany, ale bardzo wysoko jest mocznik, a także parafina, która skutecznie zabezpiecza skórę i jest naprawdę bardzo pomocna przy skórach bardzo suchych, łuszczących się i narażonych na podrażnienia
Nie ma tutaj substancji zapachowych ani olejów czy ekstraktów. Jest mocznik, który odgrywa główną rolę i w przypadku maści z mocznikiem to naprawdę wystarcza. Ten krem nałożony wieczorem na dłonie sprawia, że rano skóra jest nawilżona, zregenerowana, nie łuszczy się, nie pęka. Daje uczucie niesamowitego komfortu i chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Ja używam tej maści też miejscowo w okolice nosa, który bardzo cierpi podczas noszenia maseczki i niestety skóra na nim jest bardzo podrażniona i łuszcząca ;(
Oczywiście obecność parafiny niekoniecznie służy mojej skórze, ale raz na jakiś czas cremobaza 30% nałożona punktowo przynosi niesamowitą ulgę i poprawia stan skóry oraz zmniejsza nadmierne łuszczenie.
Farmapol w swojej ofercie ma kremy z różnym stężeniem mocznika.
Ja już miałam okazję poznać wszystkie 3 wersje tych kremów i najbardziej lubię wersję 30% ale też często sięgam po cremobaza 50% która bardzo fajnie sprawdza się do pielęgnacji pięt i łokci ;) Jest też wersja lżejsza z mniejszą ilością mocznika czyli cremobaza 10%
Cremobazy kupicie w aptekach, ale nie tylko. W internecie nie ma problemu z kupnem tego specjalistycznego, ale niepozornego kremu. Za to stacjonarnie z tego co wiem jest m.in w Hebe czy Supeharm.
Jego cena to grosze (coś ok 7/10 zł), a efekty są spektakularne. Naprawdę warto się z nim poznać i przetestować na własnej skórze.
Gorąco polecam
Lubię ten krem. Fajnie radzi sobie z moim suchymi łokciami :)
OdpowiedzUsuńA na stopy próbowałaś ?
Usuńuwielbiam kremobazy w różnych stężeniach, genialne są dla każdej suchej skóry
OdpowiedzUsuńO tak ☺️
UsuńBardzo fajny krem, pomocny dla każdej suchej skóry :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak 🙂
UsuńNie miałam go, ale ostatnio często go widuje na blogach.
OdpowiedzUsuńBo to dobry, tani kremik specjalistyczny 😉
UsuńUwielbiam te kremy. Nie wiem czy wolę 30 czy 50 :D
OdpowiedzUsuńHaha ja jednak wolę 30 ☺️
UsuńW takim razie zdecydowanie muszę go poszukać w aptece, bo moje stopy wymagają teraz intensywniejszej pielęgnacji. I to za taką fajną cenę...biorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Gorąco polecam i czekam na recenzję 😉
UsuńBardzo lubię Cremobazy. Używam wszystkich 3
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę 😉
UsuńMiałam 10% :) i bardzo, bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńA czy sprawdzi się w przypadku rogowaciejącego zapalenia mieszków włosowych?
OdpowiedzUsuń