Kosmetyki Monat wprowadziłam do swojej włosowej pielęgnacji pod koniec kwietnia. Intensywnie i prawie codziennie testowałam je cały maj i połowę czerwca. Buteleczki mimo prawie codziennego używania jeszcze są prawie pełne. Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o serii Monat, która przeznaczona jest do włosów niesfornych i puszących, czyli idealna dla mnie seria Monat Smoothing
Jest to seria jakby dodatkowa, którą można używać wraz z serią podstawową - oczyszczającą lub nawilżającą. Jest to seria na konkretny problem, czyli puszenie i elektryzowanie włosów, a także ujarzmienie ich.
W skład serii wchodzi wygładzający szampon i odżywka.
W skład serii wchodzi wygładzający szampon i odżywka.
Przez pierwsze tygodnie szamponu Monat używałam codziennie, bo włosy myję codziennie, ale gdy zauważyłam, że moje włosy zdecydowanie się zmieniły ( na plus oczywiście) i nie są już tak kapryśne używałam szamponu co drugie, a potem co 3 mycie. Obecnie szampon używam 3/4 razy w tygodniu i jestem przekonana, że z czasem będzie to 2/3 razy. Obowiązkowo za to używam go w dni gdy za oknem jest parno i wilgotno ( dokładnie tak jak dziś ;/ Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza, ale moje włosy już na tym cie cierpią).
Jest to wręcz idealny szampon na letnie, parne dni. Na urlop jest to chyba najlepszy szampon ale także na zimę, bo zapobiega elektryzowaniu się włosów.
Szampon ma delikatny i specyficzny zapach. Nie jest on drażniący, ale nie powiem, że mi się podoba. Na szczęście dość szybko znika. Włosy wg producenta należy myć 2 razy i przy pierwszym myciu zostawić na minutkę lub dwie ;) Podczas pierwszego mycia szampon bardzo delikatnie się pieni, przy drugim myciu piana jest już większa i bardzo kremowa. Ja jako, że włosy myję codziennie używałam go raz - niewielką ilość mieszałam z wodą i dzięki temu miałam kremową pianę, którą bez problemu umyłam włosy.
Włosy już podczas mycia stawały się jedwabiste. Po wysuszeniu były dociążone, niesamowicie błyszczące, jedwabiście miękkie, nawilżone, odżywione i ujarzmione. Bardzo obawiałam się tego, że po kilku godzinach włosy oklapną i szybciej będą się przetłuszczać. Ale nic takiego nie miało miejsca. W dodatku mimo, że szampon jest perlisty to nie spowodował u mnie pojawienia się łupieżu. I z tego bardzo, ale to bardzo się cieszę.
Uzupełnieniem szamponu jest odżywka Monat, która domyka łuski włosa.
Ci co są ze mną dłużej wiedzą, że moje włosy za odżywkami i maskami nie przepadają i muszę je bardzo ograniczać. Jednak odżywka Monat bardzo się moim włosom spodobała i co prawda nie musiałam używać jej codziennie, ale używałam jej kilka razy w tygodniu, co na moje włosy jest bardzo często ;)
I co najlepsze moje włosy wcale nie były obciążone i przyklapnięte.
Odżywka podobnie jak szampon ma delikatny i specyficzny zapach. To co ona robi z włosami jest niesamowite. Używanie kosmetyków do włosów Monat to wyższy stopień pielęgnacji włosów i to się widzi, to się odczuwa.
Wy musicie uwierzyć mi na słowo ;p Ale możecie też sami przekonać się jak to jest i co mam na myśli mówiąc, że jest to "wyższy stopień pielęgnacji".
Skład zarówno szamponu jak i odżywki jest bogaty w ekstrakty -jest ich cała masa i wierzcie mi widać ich działanie już po pierwszych kilku użyciach. A nawet od pierwszego użycia widać różnicę. Maska naturalnie laminuje włosy. To jak są wygładzone, jedwabiste i niesamowicie miękkie widać i czuć. Nawet nie wiecie ile ja się nasłuchałam komplementów na temat moich włosów. A całe to ujarzmienie i wygładzenie odbywa się bez przetłuszczenia i obciążenia włosów.
Duet - szampon + odżywka spisują się u mnie świetnie, a i odżywka użyta z innym szamponem sprawdza się tak samo dobrze; podobnie jak szampon Monat z odżywką w spray nawet tą drogeryjną ;)
Do tego wszystkiego miałam okazję poznać jeszcze Krem Blow Out. Jest to krem termoochronny, który wygładza włosy bez silikonów, a także chroni włosy przed wysoką temperaturą suszarki, lokówki czy prostownicy, a jednocześnie przyspiesza wysuszanie włosów.
Ten krem nakładam w niewielkiej ilości na umyte i jeszcze mokre włosy ( świetnie współpracuje zarówno z szamponem Monat jak i innymi szamponami), a właściwie na ich połowę - od ucha, aż po końcówki. Następnie włosy suszę. Tak jak obiecuje producent krem ten przyspiesza suszenie. Mimo bogatego składu w żaden sposób nie obciąża włosów, a wręcz mam wrażenie,że cudownie je nawilża i ujarzmia. Sami zobaczcie jaki ten krem termoochronny ma skład!
Niejedna odżywka nie ma takiego składu ;p
Włosy po wysuszeniu pięknie się układają, ja nie potrzebuję prostownicy, ani w sumie żadnej stylizacji. Fryzura układa się sama ;) A włosy są niesamowicie błyszczące, sypkie, elastyczne, sprężyste. Nie puszą się, nie elektryzują, a także szybciej się nie przetłuszczają ;) Szczerze przyznam, że takie kremy nigdy wcześniej tak dobrze się nie spisywały na moich kapryśnych i skłonnych do przetłuszczania włosach.
Tak jak już wspomniałam kosmetyki do włosów Monat to zupełnie inny poziom pielęgnacji i stylizacji. Ich składy są bogate w ekstrakty i faktycznie widzi się, że one regenerują, odżywiają i nawilżają włosy. Nie jest to działanie pozorne jak w przypadku drogich kosmetyków do włosów wypełnionych silikonami. Jako, że formuła kosmetyków Monat jest bardzo skoncentrowana i są one koncentratami kosmetycznymi należy pamiętać, że trzeba uważać z ilością, a szampon obowiązkowo rozcieńczyć z wodą. Stosowanie bardzo dużych ilości tych produktów nie służy włosom i mogą być one wtedy obciążone. Umiar się liczy ;p
Jeśli chodzi o cenę to owszem może się ona wydawać wysoka, ale jak na tak bogaty skład i na taką wydajność to każdy kto potrafi liczyć zobaczy, że to się opłaca. Zresztą słynne Kerastase od L'Oreal, które napakowane są silikonami też do tanich nie należą, a na pewno wydajnością nie grzeszą.
Bo czy 3 zł za jedno mycie to dużo ?! No chyba nie! ;)
A przy krótkich włosach to już w ogóle grosze wychodzą
Jeśli chcesz rozpocząć przygodę z kosmetykami Monat to pamiętaj, że prawdziwe i pewne kosmetyki kupisz albo u ambasadorki Monat, lub sama prosto z magazynu rejestrując się na stronie. Firma oficjalnie nie pozwala na sprzedaż swoich kosmetyków poprzez portale zakupowe czy platformy sprzedaży jak allegro czy OLX. Tam niestety możesz kupić rozcieńczony lub niepełny kosmetyk. Jeśli macie pytania lub nie wiecie na jaki kosmetyk Monat się zdecydować zajrzyjcie na stronę Olgi z Monat na Fb ona na pewno Wam pomoże w znalezieniu odpowiedniego produktu. A teraz w ofercie marki pojawią się jeszcze kosmetyki <3 Żeby być na bieżąco koniecznie polubcie stronę Olgi. Zresztą wszyscy, którzy chcą mieć piękne i zdrowe włosy, a także piękną skórę powinni śledzić Olgę na fb ja tam znalazłam bardzo dużo ciekawych rzeczy odnośnie pielęgnacji włosów.
Włosomaniaczki koniecznie zajrzyjcie na Kobieca moc we włosach.
Jestem bardzo ciekawa co myślicie o kosmetykach Monat ? A może macie już własne doświadczenia z tą Amerykańską marką ? Koniecznie podzielcie się wrażeniami i doświadczeniami ;)
Jest to wręcz idealny szampon na letnie, parne dni. Na urlop jest to chyba najlepszy szampon ale także na zimę, bo zapobiega elektryzowaniu się włosów.
Szampon ma delikatny i specyficzny zapach. Nie jest on drażniący, ale nie powiem, że mi się podoba. Na szczęście dość szybko znika. Włosy wg producenta należy myć 2 razy i przy pierwszym myciu zostawić na minutkę lub dwie ;) Podczas pierwszego mycia szampon bardzo delikatnie się pieni, przy drugim myciu piana jest już większa i bardzo kremowa. Ja jako, że włosy myję codziennie używałam go raz - niewielką ilość mieszałam z wodą i dzięki temu miałam kremową pianę, którą bez problemu umyłam włosy.
Włosy już podczas mycia stawały się jedwabiste. Po wysuszeniu były dociążone, niesamowicie błyszczące, jedwabiście miękkie, nawilżone, odżywione i ujarzmione. Bardzo obawiałam się tego, że po kilku godzinach włosy oklapną i szybciej będą się przetłuszczać. Ale nic takiego nie miało miejsca. W dodatku mimo, że szampon jest perlisty to nie spowodował u mnie pojawienia się łupieżu. I z tego bardzo, ale to bardzo się cieszę.
Uzupełnieniem szamponu jest odżywka Monat, która domyka łuski włosa.
Ci co są ze mną dłużej wiedzą, że moje włosy za odżywkami i maskami nie przepadają i muszę je bardzo ograniczać. Jednak odżywka Monat bardzo się moim włosom spodobała i co prawda nie musiałam używać jej codziennie, ale używałam jej kilka razy w tygodniu, co na moje włosy jest bardzo często ;)
I co najlepsze moje włosy wcale nie były obciążone i przyklapnięte.
Odżywka podobnie jak szampon ma delikatny i specyficzny zapach. To co ona robi z włosami jest niesamowite. Używanie kosmetyków do włosów Monat to wyższy stopień pielęgnacji włosów i to się widzi, to się odczuwa.
Wy musicie uwierzyć mi na słowo ;p Ale możecie też sami przekonać się jak to jest i co mam na myśli mówiąc, że jest to "wyższy stopień pielęgnacji".
Skład zarówno szamponu jak i odżywki jest bogaty w ekstrakty -jest ich cała masa i wierzcie mi widać ich działanie już po pierwszych kilku użyciach. A nawet od pierwszego użycia widać różnicę. Maska naturalnie laminuje włosy. To jak są wygładzone, jedwabiste i niesamowicie miękkie widać i czuć. Nawet nie wiecie ile ja się nasłuchałam komplementów na temat moich włosów. A całe to ujarzmienie i wygładzenie odbywa się bez przetłuszczenia i obciążenia włosów.
Duet - szampon + odżywka spisują się u mnie świetnie, a i odżywka użyta z innym szamponem sprawdza się tak samo dobrze; podobnie jak szampon Monat z odżywką w spray nawet tą drogeryjną ;)
Do tego wszystkiego miałam okazję poznać jeszcze Krem Blow Out. Jest to krem termoochronny, który wygładza włosy bez silikonów, a także chroni włosy przed wysoką temperaturą suszarki, lokówki czy prostownicy, a jednocześnie przyspiesza wysuszanie włosów.
Ten krem nakładam w niewielkiej ilości na umyte i jeszcze mokre włosy ( świetnie współpracuje zarówno z szamponem Monat jak i innymi szamponami), a właściwie na ich połowę - od ucha, aż po końcówki. Następnie włosy suszę. Tak jak obiecuje producent krem ten przyspiesza suszenie. Mimo bogatego składu w żaden sposób nie obciąża włosów, a wręcz mam wrażenie,że cudownie je nawilża i ujarzmia. Sami zobaczcie jaki ten krem termoochronny ma skład!
Niejedna odżywka nie ma takiego składu ;p
Włosy po wysuszeniu pięknie się układają, ja nie potrzebuję prostownicy, ani w sumie żadnej stylizacji. Fryzura układa się sama ;) A włosy są niesamowicie błyszczące, sypkie, elastyczne, sprężyste. Nie puszą się, nie elektryzują, a także szybciej się nie przetłuszczają ;) Szczerze przyznam, że takie kremy nigdy wcześniej tak dobrze się nie spisywały na moich kapryśnych i skłonnych do przetłuszczania włosach.
Tak jak już wspomniałam kosmetyki do włosów Monat to zupełnie inny poziom pielęgnacji i stylizacji. Ich składy są bogate w ekstrakty i faktycznie widzi się, że one regenerują, odżywiają i nawilżają włosy. Nie jest to działanie pozorne jak w przypadku drogich kosmetyków do włosów wypełnionych silikonami. Jako, że formuła kosmetyków Monat jest bardzo skoncentrowana i są one koncentratami kosmetycznymi należy pamiętać, że trzeba uważać z ilością, a szampon obowiązkowo rozcieńczyć z wodą. Stosowanie bardzo dużych ilości tych produktów nie służy włosom i mogą być one wtedy obciążone. Umiar się liczy ;p
Jeśli chodzi o cenę to owszem może się ona wydawać wysoka, ale jak na tak bogaty skład i na taką wydajność to każdy kto potrafi liczyć zobaczy, że to się opłaca. Zresztą słynne Kerastase od L'Oreal, które napakowane są silikonami też do tanich nie należą, a na pewno wydajnością nie grzeszą.
Bo czy 3 zł za jedno mycie to dużo ?! No chyba nie! ;)
A przy krótkich włosach to już w ogóle grosze wychodzą
Jeśli chcesz rozpocząć przygodę z kosmetykami Monat to pamiętaj, że prawdziwe i pewne kosmetyki kupisz albo u ambasadorki Monat, lub sama prosto z magazynu rejestrując się na stronie. Firma oficjalnie nie pozwala na sprzedaż swoich kosmetyków poprzez portale zakupowe czy platformy sprzedaży jak allegro czy OLX. Tam niestety możesz kupić rozcieńczony lub niepełny kosmetyk. Jeśli macie pytania lub nie wiecie na jaki kosmetyk Monat się zdecydować zajrzyjcie na stronę Olgi z Monat na Fb ona na pewno Wam pomoże w znalezieniu odpowiedniego produktu. A teraz w ofercie marki pojawią się jeszcze kosmetyki <3 Żeby być na bieżąco koniecznie polubcie stronę Olgi. Zresztą wszyscy, którzy chcą mieć piękne i zdrowe włosy, a także piękną skórę powinni śledzić Olgę na fb ja tam znalazłam bardzo dużo ciekawych rzeczy odnośnie pielęgnacji włosów.
Włosomaniaczki koniecznie zajrzyjcie na Kobieca moc we włosach.
Jestem bardzo ciekawa co myślicie o kosmetykach Monat ? A może macie już własne doświadczenia z tą Amerykańską marką ? Koniecznie podzielcie się wrażeniami i doświadczeniami ;)
Kuszące produktu. Moje włosy niestey mnie załamują. Próbowałam już wiele pielęgnacji a one wyglądają zawsze tak samo.
OdpowiedzUsuńKochana To to są produkty dla ciebie ☺️ naprawdę warto zainwestować 😉
Usuńpierwszy raz z tą marką mam styczność, wcześniej nawet o niej nie słyszałam
OdpowiedzUsuńBo go taka totalna nowość którą warto poznać osobiście 😉
UsuńNa moich kręconych włosach pewnie by się spradziły.
OdpowiedzUsuńNa pewno ta albo nawilżająca 🙂
UsuńOdżywka mogłaby mi się spodobać :) Nie znam Monat, pierwsze słyszę, może warto? Pomyślę :)
OdpowiedzUsuńWarto warto 😉
UsuńJeszcze nie miałem, jedynie widzę co chwilę konsultantki na ig ;p
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że je widzisz bo tylko dzięki nim możesz kupić te produkty 😉
UsuńJa ci mówiłam już że fajne i moja koleżanka jest ambasadorką i dała mi kiedyś sporo ich próbek i potwierdzam że włosy cudne a kosmetyki bardzo wydajne. Zarz Ci wyślę zdjęcia jakie ja mam napuszone ostatnio. Muszę się skusić chyba na coś z Monatu :)
OdpowiedzUsuńMówiłaś i cieszę się, że mogłam się z nimi poznać osobiście 😉 a teraz jeszcze będą dostępne kosmetyki do twarzy ☺️
UsuńO, coś nowego. Nie słyszałam wcześniej o tej firmie. Fajnie się zapowiada. A określenie do włosów kapryśnych mnie lekko rozbawiło;) Moje włosy raczej są z tych bezproblemowych, jeżeli tylko nie zapomnę o olejku w pielęgnacji....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
To szczerze zazdroszczę ☺️ moje włosy tak samo jak skóra i charakter są bardzo kapryśne 😉
UsuńTo idealne dla mnie, bo mam włosy cienkie i piszące sie.
OdpowiedzUsuńTo faktycznie będą to kosmetyki idealne
UsuńPrzez tę burzowo-deszczową pogodę moje włosy okrutnie się puszą. Ciekawe, czy te kosmetyki dałyby sobie radę z moją szopą. :/
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze znam ten stan na szczęście obecnie nie wiem co to puszące się włosy 🙂
UsuńWidzę, że kosmetyki mogłyby się przydać mojej córce, coś na jej niesforne włosy. :)
OdpowiedzUsuńNa niesforne włosy ten duet jest idealny 😉
UsuńBardzo ciekawe są te kosmetyki, zainteresuję się.
OdpowiedzUsuńKoniecznie ☺️ serdecznie polecam ☺️
UsuńOOoo ten szampon się super zapowiada, ja muszę codziennie myć a takie przedłużenie świeżości robi na mnie wrażenie
OdpowiedzUsuńCałe trio jest super 🥰
Usuńto coś zdecydowanie dla mnie, moje włosy uwielbiają dziwne akcje ;-)
OdpowiedzUsuńWypróbuj koniecznie i daj znać 🙂
UsuńZobaczyłam cenę i spadłam z krzesła po prostu... Może kiedyś. ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem przy czym powtórzę to jeszcze raz - to bardzo wydajne kosmetyki i na pewno będą z nami znacznie dłużej niż "normalny" drogeryjny kosmetyk 😉
UsuńJuż mi u kogoś na blogu wpadła w oczy nazwa tej marki, ale jak na razie nie będę po nic sięgać. Trzeba się rozprawić z zapasami :) coś jednak czuję, że z czasem będzie o niej głośniej :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak właśnie będzie 😉
UsuńOj to chyba dla mnie te kosmetyki, bo mi się włosy puszą...
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie tak 🥰
UsuńWiesz co, ja zawsze myślałam, że te kosmetyki to straszna ściema, ale ufam Twoim recenzjom i świetnie, że to dobre produkty :)
OdpowiedzUsuńJa za bardzo nie wierzyłam w te naturalne składy, ale jak widziałam ilość ekstraktów itp.rzeczy to wow! No i to co robią z włosami ... Magia 🙂
Usuń