Jeszcze przed tym całym koronawirusowym szałem w drogerii Rossmann pojawiły się 2 nowe wersje żeli Isana. O zapachu Isana Make a wish już wam pisałam, a dzisiaj zapraszam na recenzję drugiego zapachu żelu z limitowanej edycji Isana Flower Miracle lub inaczej Isana Bluten wunder
Jak już sama nazwa i szata graficzna wskazują jest to żel o zapachu kwiatowym. Zapach jest bardzo przyjemny, wiosenny i lekko słodki. Ja wyczuwam tutaj poza kwiatami lekką nutę migdałową. I pierwsze skojarzenie jakie mam to wiosna. Zapach jest radosny i przywołuje wspomnienia.
Producent opisał żel jako pachnący kwiatami i niezapomnianymi momentami. Dużo prawdy jest w tym opisie. Ten aromat dobrze mi się kojarzy i z chęcią widziałabym u siebie balsam do ciała o tym zapachu.
Jeśli chodzi o skład i działanie to są one typowe dla żeli pod prysznic. Żel bardzo przyjemnie pachnie chociaż w kontakcie z wodą zapach traci na intensywności. Za to różowa barwa żelu delikatnie barwi wodę. Piany jest dużo, oczyszczanie też standardowe. Nie mam po nim uczucia swędzenia czy jakiegokolwiek zaczerwienienia skóry. Jest to bardzo przyjemny żel w dobrej cenie chociaż ceny żeli Isana mam wrażenie, że z każdą kolejną edycją limitowaną są o kilka groszy droższe. Aż się boję pomyśleć co to będzie z cenami (niekoniecznie żeli Isana) po ataku koronawirusa.
Jeśli lubicie dobrze pieniące się żele pod prysznic o kwiatowych zapachach to serdecznie Wam polecam nową wersję kwiatową Isana Bluten wunder ;)
Kto już zna zapach tego żelu ?
Ja nie przepadami za kwiatowymi zapachami, więc raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA jakie zapachy lubisz ?
UsuńLubię żele isany ale tej wersji jeszcze nie poznałam :)
OdpowiedzUsuńBo to taka totalna nowość 😉
Usuńszkoda ze w USA nie ma tej firmy :(
OdpowiedzUsuńMacie za to milion innych, też fajnych 😉
UsuńŻałuję, że już nie mogę używać takich drogeryjnych żeli:(
OdpowiedzUsuńTeż mnie ceny martwią, ale będzie co ma być, przetrwamy!
Musimy 😉
Usuńczęsto wybieram kwiatowe żele pod prysznic, bo jak dla mnie są super na relaks. ;) a gdy się mocno pieni to jeszcze większy plus.
OdpowiedzUsuńtego nie miałam, ale może kiedyś jak będę miała okazję kupić to czemu nie ;)
wracam do pisania bloga po paru latach, miło by mi było gdybyś zajrzała do mnie, jeśli masz ochotę ;)
http://a-gajewska.blogspot.com/
Polecam ☺️
UsuńBardzo ładna szata graficzna opakowań.
OdpowiedzUsuńTo prawda 🥰
UsuńChętnie bym wypróbowała, ale teraz nie zaglądam do Rossmanna :(
OdpowiedzUsuńRozumiem, popieram i wspieram 👍👍👍
UsuńOstatnio raczej rzadko sięgam po ich żele :)
OdpowiedzUsuńTrudno 😉
Usuńja mam tak, że jak się uprę na jeden zapach to go tak męcze aż do znudzenia haha tego jeszcze nie miałam :D
OdpowiedzUsuńHaha to ja mam odwrotnie 😂 muszę mieć spory wybór 😉
UsuńMam kilka żeli tej marki i je uwielbiam bo są tanie A przy tym naprawdę ładnie pachną.
OdpowiedzUsuńDokładnie takie są żele Isana 🧡
Usuńjak będę w rossmannie to kupię sobie kilka żeli isany bo są tanie i na pewno ładnie pachną.
OdpowiedzUsuńJa też zawsze mam ich spory zapas 🥰
UsuńNie znam i szybko się do Rossmanna nie wybieram A z Isany najbardziej lubię olejek i ten żel Isana Mec
OdpowiedzUsuńIsana Med bo mi telefon zmienił.
UsuńDawno już tego olejku nie miałam
Usuń