Suchy łupież, podrażniona, wrażliwa skóra głowy z licznymi stanami zapalnymi, krostami to niestety moja codzienność. Do tego wszystkiego kapryśne włosy, które lubią mieć urozmaicone oczyszczanie. I to codzienne!
Tak! Nie mam lekko ;p Jak żyć ?;p
Ilość szamponów jakie przetestowałam robi wrażenie. Dzisiaj opowiem Wam o szamponie, który bardzo chciałam poznać i który otrzymałam od Kasi @glowlifestyle za co jestem jej bardzo wdzięczna ;)
Bohaterem dzisiejszej notki będzie skuteczny szampon przeciwłupieżowy Catzy Healing. Czy faktycznie jest skuteczny ? Hmmm ? Jak myślicie ?
Jeśli chodzi o skład to tutaj poza substancją aktywną i detergentami nic innego nie znajdziemy. Szampon jest kremowy, ma przyjemny zapach i po aplikacji zostawiamy go na kilka chwil na skórze głowy po czym zmywamy.
Jeśli chodzi o działanie to bardzo dobrze oczyszcza i przynosi ukojenie podrażnionej skórze głowy. Sprawdza się gdy mój skalp już sam nie wie czego chce. Jest to szampon, który przynosi równowagę i koi skórę głowy. Być może z tłustym łupieżem sobie radzi jednak z suchym niekoniecznie. Owszem wszelkie niedoskonałości, zaczerwienia i krostki szybciej znikają, ale nadal skóra głowy się łuszczy ( uprzedzę dobre rady - nawilżenie też nie pomaga) i te białe, suche płatki utrudniają mi życie ;( Tym bardziej, że uwielbiam nosić ubrania w ciemnych, najlepiej czarnych kolorach. Szampon używam przez kilka dni to wystarczy by skóra głowy wróciła do "normalności" niestety same włosy są po tym szamponie trochę przesuszone. Uważam, że jeśli ktoś ma problem z nadmiernie przetłuszczającą się skórą głowy, z jakimikolwiek grzybicami, podrażnieniami skalpu to ten szampon ma szansę się u niego sprawdzić.
Niestety na such łupież on nie pomaga. A szkoda ;(
Może znacie skuteczną metodę na walkę z nadmiernym łuszczeniem się skóry głowy ? Jeśli tak koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Będę Wam wdzięczna za rady tylko pamiętajcie, że delikatne składy, więcej nawilżenia, olejowanie itp rzeczy już przerabiałam i to nie przyniosło efektów.
Jak pracowałem w aptece to klientki chwaliły sobie go hmm
OdpowiedzUsuńOgólnie to on zbiera super opinie 🙂
UsuńMiałam styczność z szamponami tej firmy i się nie zawiodłam. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził. :(
OdpowiedzUsuńTeż bardzo żałuję 😔
UsuńJak mam łupież to zazwyczaj tłusty. Ten szampon się u mnie sprawdzał.
OdpowiedzUsuń👍👍👍👍
UsuńU mojego ukochanego świetnie się sprawdza duet szampon Pirolam + emulsja Zoxiderm. Dwa razy stosował i za każdym razem dawał radę :)
OdpowiedzUsuńOoo to muszę koniecznie poznać 🙂
UsuńJa uzywam nizorala.
OdpowiedzUsuńU mnie już się nie sprawdza 😐
UsuńAlu u mojego męża tak samo się sprawdzał i ja też o tym pisałam że koi Ale całkiem nie eliminuje. Ja wolałam wersję zieloną 😊
OdpowiedzUsuńOoo to teraz jeszcze wersja zielona do poznania 😉
UsuńTeż mam problem z łupieżem, ale tłustym. Tego szamponu nie znam, zawsze sięgam po Nizoral.
OdpowiedzUsuńNizoral mi pomagał na Tłusty łupież ale na suchy niestety nie 😞
UsuńNa szczęście nigdy nie miałam jakiegoś bardzo wielkiego problemu ze skalpem i łupieżem. Na taki drobny szybko mi pomógł Zoxin-Med.
OdpowiedzUsuńZoxinmed nie miałam, ale wpisuje na listę 🙂 dziękuję 😘
UsuńBardzo fajnie się u mnie sprawdził:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę 😉
UsuńO ile dobrze pamiętam to kiedyś go miałam i całkiem miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńMiałaś, pamiętam ☺️
Usuńunikam szamponów z SLS w składzie więc na pewno go nie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńWłosy czasami dobrze oczyścić
Usuń:)
OdpowiedzUsuń😉
UsuńMiałam go dawno, ale już nie pamiętam jak się sprawdził.
OdpowiedzUsuńRozumiem 😉
Usuń