Mydła naturalne to coś co bardzo lubię. Myję nimi twarz i ciało i mimo całej nagonki na mycie twarzy mydłem moja bardzo to sobie chwali i zdecydowanie wolę mydła niż żele do mycia twarzy ;)
O Mydlarni Szuru Buru dowiedziałam się stosunkowo niedawno - dopiero w grudniu tego roku dzięki spotkaniu Blogerek w Rybniki - Blogerka po godzinach- każda uczestniczka spotkania otrzymała 2 ręcznie robione kosmetyki od dziewczyn z Szuru Buru
Ja w swojej pięknie zapakowanej paczce znalazłam masło do ciała Awokado, o którym na pewno napiszę Wam na początku przyszłego miesiąca oraz świetnie brzmiące mydło Bobasek
Jest to pierwszy produkt wykonany przez założycielki Mydlarni Szuru Buru. Mydło ręcznie robione metodą na zimno, bardzo delikatne, stworzone z myślą o najdelikatniejszej skórze dziecka. Jest to mydło z prostym - dobrym składem!
Znajdziemy tutaj oliwę z oliwek, olej kokosowy, masło shea, lanolinę oraz olej rycynowy. Mydło bardzo dobrze się pieni, pozbawione jest zapachu, nie powoduje ściągnięcia i wysuszenia skóry. Nadaje się do mycia bardzo wrażliwych, podrażnionych i suchych skór nie tylko dzieci i niemowląt ale też osób dorosłych. Ja jak już wspominałam myje nim twarz i jestem więcej niż zadowolona. Skóra jest czysta, ale nie wysuszona.
Może nie należy ono do bardzo wydajnych produktów, aleee działanie ma fantastyczne i szczerze Wam je polecam tak samo jak zachęcam do zajrzenia na stronę mydlarni, bo oferta może jeszcze nie jest zbyt bogata, ale to co tam proponują to kosmetyczne cuda ;) Poza mydłem, a właściwie mydłami polecam Wam jeszcze zobaczyć ich masła do ciała i sera do twarzy <3
Ja jestem zachwycona mydłami w kostce, zwłaszcza te naturalne dobrze na mnie działają.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo 😄
UsuńJa nie przepadam za tą formą, ale najważniejsze, że jesteś zadowolona
OdpowiedzUsuńBaaaardzooo mi służą 😉
UsuńNie znałam wcześniej tej mydlarni! A uwielbiam takie malutkie manufaktury!
OdpowiedzUsuńAsortyment zachęca 😉
Usuńlubie takie mydelka
OdpowiedzUsuń☺️☺️☺️☺️
UsuńOo..nie znałam do teraz tej Mydlarni - muszę koniecznie rozejrzeć się w ich asortymencie.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam ☺️
UsuńWolę żele niż mydła. Ale mydlarnią mnie zaciekawiłaś:)
OdpowiedzUsuńZachęcam zajrzeć na ich stronę 🙂
UsuńTeż obecnie myję twarz mydełkiem ;) można jednak trafić na takie, które krzywdy nie robi.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, nawet jest ich sporo 😉
UsuńJa do mydeł się przekonuje dzięki tobie :)
OdpowiedzUsuńO jak mi miło 😉
UsuńAlicja, Ty to zawsze robisz wszytsko odwrotnie :P a już na pewno niż inaczej niż ja ;) Sama powoli się przekonuje do mydeł w kostkach, ale bardzo powoli. Denerwuje mnie strasznie osad, który zostawiają. A o myciu nimi twarzy to ugh strach dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJak mieszkałam w Krakowie to też mnie ten osad drażnił, ale teraz nie mam już tego problemu. Co do mycia twarzy mydłem to wg mnie jest to najskuteczniejszy produkt - mówię tutaj o mydle z dobrym składem ( bo wiadomo, że mydło mydle nie równe). Dobrze dobrane - bogate mydło nawet przy cerach bardzo suchych może się świetnie sprawdzić ;)
Usuń