Fanką kosmetyków Eveline nie jestem. Ich pielęgnacja średnio się u mnie sprawadza chociaż bardzo lubię ich ujędrniające i "wyszczuplające" balsamy do ciała. Co do kolorówki to mam bardzo mieszane odczucia. Lubię ich tusze do rzęs, ale z podkładami jest różnie. Podkład Eveline Satin Matt pojawił się w rossmanie we wrześniu. Kupiłam go dzień przed moim wyjazdem na wakacje i nie miałam już okazji się z nim poznać. Po powrocie okazało się, że odcień, który kupiłam jest dla mnie za jasny więc podkład czekał, a ja czytałam same pochlebne opinie i nie mogłam się doczekać, aż osobiście się z nim poznam.
Bardzo byłam ciekawa jak ten podkład się u mnie spisze, bo kto czyta mnie dłużej ten wie jakie mam zdanie na temat wystawianych opinii o Eveline przez blogerki które ten podkład dostały w paczce PR.
W październiku moja opalenizna poznikała i w końcu mogłam się osobiście poznać z tym podkładem. Jako podkładomaniaczka naprawdę się naczekałam na te testy ;p Wybrałam odcień nr 102 vanilla, który jest przepiękną jasną, delikatną, pastelową wanilią. Kolor jest przepiękny i idealnie pasuje do mojej karnacji zwłaszcza w okresie jesienno - zimowym ;)
Do wyboru są 4 kolory i są to bardzo fajne kolory. Takie nasze jasne i naturalne kolory. Na pewno każda z nas znajdzie w tej 4 swój odcień. Bardzo dużym plusem jest to, że podkład nie oksyduje - przynajmniej ja niczego takiego nie zauważyłam i dzięki temu nie muszę się martwić, że w ciągu dnia moja twarz będzie przypominać Indianina ;p
Podkład ma kremową konsystencję ale jest lekki, po nałożeniu zamienia się jakby w żel i bardzo szybko się wchłania. Kto używał kosmetyki z filtrowanym śluzem ślimaka ten wie co mam na myśli. Dla mnie ten podkład jest idealny ponieważ przepięknie skórę wygładza, bardzo dobrze kryje ( a krycie można budować. Mnie jednak wystarczy jedna warstwa), zapewnia satynowe wykończenie i nie wyświeca mi się nawet bez użycia pudru. Do tego nie obciąża skóry, komfortowo się go nosi i nie potrzebuje poprawek w ciągu dnia ;)
Ten podkład spełnia wszystkie zapewnienia producenta i aż sama jestem w szoku, że to mówię. Ale jeśli jesteście ze mną dłużej to wiecie, że nie boję się wyrażać szczerych opinii i jeśli coś jest wg mnie dobre to o tym piszę, a jak coś jest do d*** to też o tym napiszę ;p
Tak więc podkład Eveline Satin Matt bardzo ładnie kryje i wygładza skórę, nie przesusza jej ( polecam go po kwasach tzn. nie od razu po, ale w trakcie), zapewnia satynowy mat, komfortowo się nosi i wygląda bardzo naturalnie. Ja jestem nim oczarowana i na pewno będę do niego wracać gdyż trafia do mojego TOP 5 najlepszych podkładów. Tak! Dobrze czytacie.
W dodatku cena też jest super. Normalnie kosztuje on ok 15/20 zł, ale w promocji można go już kupić za 9,99 zł. Szok prawda ?! A jednak się da stworzyć podkład idealny w dobrej cenie.
Tak! śmiem twierdzić, że jest to podkład idealny ;) Przynajmniej dla mnie. Sami zobaczcie jak wygląda na mojej cerze. Dodam jeszcze, że podkład mnie nie zapchał i w żaden sposób nie pogorszył stanu mojej kapryśnej cery!
Dla mnie hit za niewielkie pieniądze. Brawo Eveline!
No to mnie nim zainteresowałaś ;D muszę zerknąć na kolory.
OdpowiedzUsuńUważam, że warto się z nim poznać 🙂
Usuńja mam go w kolorze 101 i też jest miłość :D
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar się poznać z tym numerkiem 😉
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie wiem który odcień wybrać... Czy 102 czy 103... Wydaje mi się, że 102 wpada w róż :(
Usuń102 to tak jak napisałam pastelowy żółty, nie ma w sobie różowych tonów
UsuńMam i uwielbiam, jeden z niewielu, który nie musi być przypudrowany:)
OdpowiedzUsuńMiłość:)
Dokładnie tak 😆
UsuńCałkiem fajnie się prezentuje i jestem zaskoczona jego w sumie bardzo przyjemną ceną :)
OdpowiedzUsuńPrawda ?! ☺️
Usuńwow na buzi wygląda prześlicznie:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba 😉
UsuńMuszę go wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńPolecam ☺️
Usuńsuper, że trafiłaś na świetny podkład, szczerze mówiąc u mnie większość się sprawdza po za bardzo kryjącymi, które często wysuszają
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam to Ty bardzo lubisz kremy BB ☺️
UsuńSuper że jesteś zadowolona, ja unikam matujących kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńRozumiem 😉
UsuńA ja ostatnio zamówiłam trzy podkłady... O tym też będę pamiętać :)
OdpowiedzUsuńOoooo a jakie ?
UsuńZachęcasz mocno. Ale wiem, że Twoja opinia jest szczera.
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘
UsuńMam go w swoich zapasach i...już się nie mogę doczekać kiedy zacznę go używać:D Skoro nawet Ty go chwalisz...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Skoro nawet ja 😂😂😂😂 dziękuję Ci bardzo 😘
UsuńMam go, ale użyłam go dopiero raz, więc nie chcę jeszcze wydawać opinii na jego temat :)
OdpowiedzUsuńTo będę wypatrywać Twojej recenzji ☺️
Usuń