Gdyby nie spotkanie Blogerek w Rybniku <relacja klik> nawet nie miałabym pojęcia, że istnieją kosmetyki Neoplant. Są to naturalne kosmetyki, które opierają się na ekstrakcie z babki lancetowatej, która wg medycyny ludowej była, a właściwie nadal jest (potwierdzają to liczne badania) naturalnym antybiotykiem. Do przetestowania każda z nas otrzymała 4 kosmetyki. Ja na razie najlepiej poznałam się z płynem do twarzy Neoplant
Co prawda na opakowaniu mamy napis "face wash" i początkowo byłam przekonana, że to coś do mycia twarzy, ale jak się okazało jest to płyn do twarzy, a właściwie tonik. Także nazwa trochę wprowadza w błąd.
Płyn nie zawiera substancji myjących, pozbawiony jest wszystkich niepotrzebnych - chemicznych substancji jak np. PEGi, barwniki, substancje zapachowe, alkohol itp. Skład jest naprawdę dobry i krótki, a zapach - naturalny, mocny, ziołowy to tylko potwierdza ;)
Opakowania są proste, trochę apteczne, mi dobrze się kojarzą. Sam produkt też jest warty polecenia ponieważ wspaniale koi i regeneruje skórę, przyspiesza gojenie niedoskonałości, wszelkie problemy zapalne znikają, skóra jest ukojona, nawilżona, zregenerowana i zdrowa. Prawdziwie zdrowa!
Jedyny minus tego płynu to wydajność - niestety nie jest to kosmetyk wydajny i po miesiącu używania została mi jakaś może nawet nie 1/3 opakowania. Za to działanie jest fenomenalne i gorąco ten płyn, który śmiało można nazwać tonikiem polecam. Kosmetyki Neoplant dostępne są wyłącznie na stronie producenta, nigdy nie spotkałam się z nimi stacjonarnie. Ba! Ja dopiero od miesiąca wiem o ich istnieniu ;p Koszt tego toniku to 31 zł Jak na tak wszechstronne działanie uważam, że cena jest naprawdę dobra.
Zapamiętajcie to!!!
Kosmetyki Neoplant zawierające ekstrakt z babki lancetowatej naprawdę warto poznać i sprawdzić ich działanie na własnej skórze!! Napiszcie czy znacie te kosmetyki, czy kiedykolwiek o nich słyszeliście ?
Hmmm chyba nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z ekstraktem z babki lancetowatej :)
OdpowiedzUsuńTo też jest mój pierwszy 😉
UsuńOo..te kosmetyki to chyba jakaś nowość bo pierwszy raz w ogóle je widzę od kilku dni na blogach. Szkoda, że nie ma możliwości kupienia ich stacjonarnie bo ja lubie sobie poczytać co tam dobrego na opakowaniu napisali :)
OdpowiedzUsuńAkurat cały opis jest na stronie producenta 😉
UsuńPierwszy raz widzę ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńJeszcze o nich mało w internecie 😉
Usuńja wierzę w medycynę ludową, teraz leczę się ziołami i one przynoszą lepsze efekty niż tabletki które brałam pół roku . ja wcześniej też nie słyszałam o tej marce
OdpowiedzUsuńU mnie też fitoterapia się sprawdza, a naturalne kosmetyki pomogły mi w walce z trądzikiem ☺️
UsuńNic wcześniej nie słyszałam o tej marce, ale naturalne kosmetyki najlepiej radzą sobie z moją cerą.
OdpowiedzUsuńTo polecam Ci je gorąco 😀
UsuńNie znam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńSą to jeszcze mało znane produkty
UsuńTeż nie znam tej firmy, pierwszy raz widzę, ale widzę warto się przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńWarto 😊
UsuńPrzyznam, że gdyby nie to spotkanie blogerek, również nie znałabym tego produktu. I zgodzę się, że jest to kosmetyk do zadań specjalnych, czuję że nie wykorzystałam całego jego potencjału.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
☺️☺️☺️
UsuńNigdy nie miałam nic od tej marki.
OdpowiedzUsuńPolecam się z nimi poznać 😉
UsuńPierwszy raz o nich słyszę.
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, że znalazłaś u mnie coś nowego 😀
UsuńNigdy nie słyszałam o tej marce.
OdpowiedzUsuńPolecam 😉
UsuńProdukt nie dla mnie, poza tym nie słyszałam o marce :D
OdpowiedzUsuńMasz tak idealną cerę ?
Usuń