Nivea Clay Fresh

Uwielbiam żele pod prysznic. Jestem  żelomaniaczką ( tak jak i podkładomaniaczką) i nie potrafię sobie odmówić zakupu nowego żelu pod prysznic zwłaszcza jeśli jest nowością lub czymkolwiek mnie zainteresował. Ostatnio bardzo popularne są żele pod prysznic z glinką. Już chyba każda firma produkująca żele pod prysznic w swoim asortymencie taki glinkowy żel ma. 
Nivea podążając za kosmetycznymi trendami również stworzyła 3 żele pod prysznic z dodatkiem glinki Nivea Clay Fresh. A ja, że uwielbiam testować nowości postanowiłam się z nimi poznać osobiście i opowiedzieć Wam o nich ciut więcej. W maju nadarzyła się też ku temu dobra okazja, bo w biedronce  żele te były w promocji i można je było mieć za 4,50 ;)


Z całej trójki najbardziej do gustu przypadła mi wersja niebieska z agawą i lawendą. No nie ma się co oszukiwać uwielbiam lawendę i zawsze jeśli coś ma w sobie lawendowe nuty skusi mnie zapachem ;) 
Nivea clay fresh blue agava & lavender
Żel ma szaroniebieski kolor i przecudowny zapach kremowej lawendy. Uwielbiam zapach lawendy w wersji Nivea <3  Żel dobrze się pieni skutecznie oczyszcza i pozostawia skórę przyjemnie miłą i taką napiętą - nie mylić z wysuszoną  ;p Bardzo mi się ten efekt podoba ;)
Składy nie są jakieś mega, super, hiper dobre, ale nie są złe. Po wodzie mamy 2 detergenty, glinkę i substancję zapachową. A to co jest po substancji zapachowej już tak średnio mnie obchodzi zwłaszcza w żelach i produktach do mycia ciała. Jak na żel kupiony za 4,50 zł to nie czepiam się składu. Co innego jeśli chodzi o o żele za 15 zł, które wg producenta mają być super dobre i naturalne  a nie są ;/ (wkrótce o takich 2 gagatkach wam napiszę).

Na drugim miejscu znalazła się wersja zielona z imbirem i bazylią
 Nivea clay fresh ginger & basil
Jest to zapach bardzo świeży, dla mnie bardziej bazyliowy niż imbirowy. Chociaż lekko ostra nutka tutaj jest. Zapach bardzo fajny, idealny podczas porannego, odświeżającego prysznica. 
Jeśli chodzi o działanie i skład to te żele są do siebie bardzo podobne chociaż wersja lawendowa ma parfum najwyżej w składzie. Po umyciu skóra jest czysta, gładka, przyjemna ;)

Na ostatnim miejscu znalazła się wersja różowa - Nivea clay fresh hibiscus & white sage, czyli kwiat hibiskusa i biała szałwia
Według mojej mamy jest to najpiękniejszy zapach z całej trójki, ale że ja za hibiskusem nie przepadam to i w tym żelu mam z nim nie po drodze ;p Zapach jest trochę kwaskowaty - jak to hibiskus  - i taki trochę trudny do określenia. Na pewno go zużyję, ale nie skuszę się na niego ponownie. Z lawendą i bazylią na pewno się jeszcze nie raz spotkam, ale hibiskus to raczej nie moja bajka
Działanie jest jak najbardziej ok, ale jednak zapach w żelach pod prysznic to dla mnie wyznacznik ;p 

Jeśli lubicie żele pod prysznic i cieszy Was poznawanie nowych, ciekawych zapachów to glinkowe żele pod prysznic Nivea clay fresh serdecznie Wam polecam. W kauflandzie widziałam jeszcze nową serię żeli Nivea z zapachami świata i jak tylko będą w jakiejś ciekawej - promocyjnej cenie to też się na nie skuszę. Lubicie żele Nivea ? miałyście już okazję poznać glinkowe żele pod prysznic Nivea i nie tylko ?

29 komentarzy:

  1. Ja zaś nie przepadam za lawendą, więc bardziej mnie ciekawią pozostałe wersje. Żele Nivea dobrze wspominam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha tak lawenda jest dla wybrańców 😊

      Usuń
  2. Fajne te opakowania, takie małe :D Nie testowałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby małe, ale pojemność standardowa 😊

      Usuń
  3. Bardzo lubię zapach lawendy! Muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz lawendę to polubisz ten żel 😃

      Usuń
  4. Tych nie znam, ale lubię ich żele. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja podkładów nie chomikuję, rozdaję, ale za to żeli pod prysznic mam całą masę, lubię zmieniać zapachy / formuły co jakiś czas

    OdpowiedzUsuń
  6. Kuszą mnie żele z glinkami. Ostatnio panuje na nie moda :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tych żeli jeszcze nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jutro jadę na zakupy i chyba kupię któryś z tych wariantów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię kosmetyki tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wszystkie, ale akurat żele nivea bardzooo chętnie kupuję 😊

      Usuń
  10. Muszę przyznać, że moda na glinkowe żele bardzo mnie przekonuje. Osobiście lubię markę Nivea, a jeszcze w takiej cenie to bym chętnie ten żel kupiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z glinkowych to poznałam tylko dove i nivea 😉

      Usuń
  11. W takiej cenie aż żal się na nie nie skusić :) Lubię tą markę, więc pewnie na jakąś wersję się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...