W tym roku czerwiec jest tak upalny, że nawet w Hiszpanii nie ma tak ciepło jak w Polsce. Dla mnie obecna pogoda jest zabójcza i bardzo, ale to bardzo źle znoszę ten gorąc. W takie dni makijaż to wyzwanie. Szczerze podziwiam dziewczyny, które mają perfekcyjnie pomalowane oko, wykonturowaną twarz i sztuczne rzęsy. Ze mnie wszystko spływa, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Jednak patrząc w lustro wcale nie ma tak źle. Owszem skóra delikatnie się błyszczy przy czym jest to bardziej satyna niż pot. A wszystko to dzięki pudrowi ryżowemu Niuqi, który jakiś czas temu dostępny był w biedronce.
Ja nie jestem fanką pudrów i bardzo rzadko ich używam. Jak dla mnie podstawą jest podkład, który powinien zapewnić mat. Niestety obecnie mało który podkład faktycznie jest matowy ;/ Co prawda mam kilka sprawdzonych - zarówno matowych jak i kryjących podkładów, ale jak wiecie jestem podkładomaniaczką i uwielbiam testować nowe podkłady, a że z nimi różnie bywa to i puder muszę mieć. Puder ryżowy Niuqi kupiłam w biedronce jakoś w marcu i pokochałam go od pierwszego użycia. Polubiliśmy się na tyle, że mam jeszcze jedno opakowanie w zapasie ;) Producentem tego pudru jest znana wszystkim polska marka Verona.
Puder jest biały, prasowany, bardzo drobno zmielony. Według producenta niby jest transparentny, ale moim zdaniem trochę bieli i to jak dla mnie jest jego duży plus ;) bo nie dość, że pomaga mi utrzymać mat w podkładach, które mimo obietnic producenta tego nie robią to jeszcze ładnie rozjaśnia ;)
Ten puder to moje tegoroczne odkrycie, bo jest fantastyczny, a do tego kosztował jakieś 10 zł, a potem był za 5 zł ;) Trzyma mat przez wiele godzin, nadaje twarzy zdrowy wygląd oraz miękkość i gładkość. Do tego nie zapycha, nie pogarsza stanu cery. Nie ciastkuje się, nie zbiera w załamaniu,, nie daje efektu maski. Jednym słowem rewelacja ;) Ja aplikuję go za pomocą płatka kosmetycznego - wklepuję - i dla mnie jest to najlepsza metoda.
Serdecznie Wam ten puder polecam ;) Na lato oraz mega upały niezastąpiony ;)
Jak gdzieś na niego trafię to pewnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam 😊
UsuńNie znam marki ale szkoda, że na talku
OdpowiedzUsuńTeż się tego trochę obawiałam, ale spisuje się lepiej niż ryżowy z ecocera 😊
Usuńja bardzo lubie bambusowy :D
OdpowiedzUsuńBambusowy Też znam ale jednak wolę ryżowy 😋
UsuńMarkę znam, chociaż tego pudru niestety nigdzie nie mogę złapać,a kusi mnie od dawna :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, dołączam do grona czytelników
Aleksandra
U mnie teraz też jest nowa dostawa tych kosmetyków i faktycznie pudru ryżowego nie ma 😐
UsuńLubię pudry prasowane, są dla mnie znacznie wygodniejsze. Do tego taka niska cena zachęca do zakupu :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę pudry prasowane niż sypkie sypkimi zazwyczaj się ubrudze 😐
Usuńja też bardzo źle znoszę tak upalną pogodę. w końcu mam klimatyzację w biurze ale i tak zrezygnowałam całkowicie z makijażu nawet do pracy
OdpowiedzUsuńU mnie w pracy też klima ale dojazd do pracy i z pracy to jest koszmar w domu nawet nie lepiej 😐
Usuńjaka dobra cena :) mam gdzieś puder ryżowy, nie wiem, czemu nie zużyłam go do końca..
OdpowiedzUsuńMiałam już kilka razy puder ryżowy ale dopiero ten zachwycił mnie tak na 100% 😃
UsuńWidziałam te kosmetyki i nawet zastanawiałam się nad nimi, ale pomyślałam, ze zanim kupię do doczytam o nich coś na blogach - no i mam! U Ciebie :)
OdpowiedzUsuńHahaha 😄 mówisz masz serdecznie te kosmetyki polecam 😃
UsuńO proszę, a ja na bank przeszłabym obok niego obojętnie :D
OdpowiedzUsuńWygląda niepozornie, a taki hit 😉
Usuń