Tołpa peeling 3 enzymy

Nie jestem fanką kosmetyków Tołpa i sama z siebie nic od nich nie kupuję. Kiedyś zdarzyło mi się kupić pojedyncze produkty, ale że częściej trafiałam na buble niż na perełki albo chociaż przeciętniaki to wykreśliłam Tołpę z swojej listy zakupowej i obecnie nawet nie spoglądam w drogerii w stronę ich kosmetyków. O peelingu enzymatycznym Tołpa 3 enzymy było dość głośno
Mimo ochów i achów nie skusiłam się na jego zakup, za to wiem, że przez pewien czas nie był on dostępny w drogerii. Cieszył się taką popularnością, że z szybkością światła znikał z drogeryjnych półek. Mój egzemplarz, a nawet 2 otrzymałam na spotkaniu blogerek. Dzisiaj opowiem Wam jak ten blogowy hit sprawdził się u mnie. Ciekawi ? zapraszam!


Peelingi enzymatyczne lubię chociaż wolę kwasowe albo mikrodermabrazję. Kawitację też lubię ;) Peelingi enzymatyczne stosuję bardziej jako odświeżenie cery niż jako kosmetyk złuszczający. Peeling 3 enzymy mimo bardzo przeciętnego, ale nie najgorszego składu jak dla mnie był trochę za mocny.
Po nałożeniu odczuwam dość mocne mrowienie, a twarz staje się czerwona. Początkowo nie mogłam aplikować go na dłużej niż 3 minut. Jednak z czasem trochę wydłużyłam długość działania peelingu  przy czym 10 minut jak zaleca producent to miałam jedynie kilka razy.
Jeśli chodzi  działanie to jest ok. Oczywiście im bardziej regularnie stosujemy tym jest lepiej. U mnie z tą regularnością nie było tak jak zaleca producent. Nie używałam go 2 razy w tygodniu, zazwyczaj raz w tygodniu mi wystarczał. 
Peeling bardzo fajnie wygładza skórę, odświeża ją, sprawia że jest bardziej miękka, gładka i matowa. Jako takie odświeżenie skóry to sprawdza się u mnie dobrze jednak nic specjalnego, żadnego efektu wow nie ma. Nie jest to zły peeling, ale dla mnie peelingi enzymatyczne w proszku dostępne na stronie z półproduktami sprawdzają się o niebo lepiej i to do nich wracam. Ten z Tołpy po zużyciu dwóch opakowań oceniam na 3+, ale na pewno nie kupię kolejnej tubki.

Napiszcie czy znacie ten peeling enzymatyczny i czy w ogóle takie peelingi  stosujecie ? Jeśli tak, to który peeling enzymatyczny jest wg Was najlepszy ? 


29 komentarzy:

  1. Jest w moich planach musze się sam przekonać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej poznać na własnej skórze 😉

      Usuń
  2. U mnie dobrze się sprawdził, mam już kolejne opakowanie :) Szkoda, że u Ciebie średnio się sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety bardzo przeciętne na pewno do niego nie wrócę 😑

      Usuń
  3. wiele dobrego słyszałam o tym peelingu, od kiedy używam foreo luny to nie jestem pewna czy w ogóle potrzebuję peelingów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również nie jestem fanką tej marki... Nie mam jakoś chyba szczęscia Tego peelingu nie miałam jednak okazji poznać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Esencja od nich jest super ale reszta jakoś tak bez rewelacji 😑

      Usuń
  5. I było dac mi ja go bardzo lubię 😁

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszyscy go chwalą, ja jeszcze nie miałam :). Do tej pory najbardziej lubiłam zwykły w proszku z e-naturalne :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam w zapasie peeling enzymatyczny Lirene w saszetce. Kiedyś inne próbowałam, ale Tołpy nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pamiętam , że u mnie spisał się super choć nie jestem ogólnie fanką peelingów enzymatycznych

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojj nisko oceniony ten peeling. Ja peelingi enzymatyczne sporadycznie używam, jakoś wolę tradycyjne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakoś tak bez rewelacji jednak nie każdy może używać tradycyjnych peelingów 😑

      Usuń
  10. Dużo juz czytałam o tym specyfiku i raczej same pozytywne opinie. Miałam chęć na skuszenie się na niego i zakup, ale ja zdecydowanie bardziej wolę peelingi mechaniczne. Jakoś przy nich mam wrażenie takiego "prawdziwego" oczyszczenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt że złuszczenie jest bardziej odczuwalne przy pilingach mechanicznych tutaj jest inny rodzaj peelingu 😎

      Usuń
  11. U mnie też szału nie ma. Zdecydowanie bardziej przypasowały mi SkinShoty z Bielendy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę o nim do mojej trądzikowej cery, może się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto sprawdzić może akurat to będzie to 😃

      Usuń
  13. w sierpniu na urodziny kupuję peeling enzymatyczny Organique

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bardzo lubię peelingi mechaniczne :) ale o tym czytałam wiele dobrego ;) może kiedyś go kupię, kto wie :D

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...