Soraya maseczki na dobranoc bez zmywania Sleep Well

Pierwszy wpis w 2019 roku zaczynam od polecenia Wam kosmetyku, a właściwie kosmetyków, które powinny się znaleźć w Waszych kosmetyczkach i być z Wami przez cały rok. Niedawno oferta firmy Soraya poszerzyła się o nowe maseczki na noc bez zmywania Sleep Well
Przed snem możemy robić wiele rzeczy: wybrać się na spacer, wypić kieliszek wina, posiedzieć w gorącej kąpieli albo pomedytować. Teraz możemy każdą z tych czynności robić bez względu na pogodę, a z korzyścią dla naszej skóry ;)


Maseczki na noc z glinkami bez zmywania Soraya Sleep Well zapewnią nam głęboką pielęgnację i sprawią, że rano cera będzie wypoczęta, nawilżona, odżywiona i gotowa na kolejny dzień pełen wrażeń. Do wyboru są 4 warianty: dotleniająca z zieloną glinką i ekstraktem z  nasturcji, wygładzająca z glinką różową i ekstraktem z  winogron, nawilżająca z glinką białą oraz kompleksem dream-moist i regenerująca z żółtą glinką oraz olejem abisyńskim.

Wszystkie maseczki mają kremową konsystencje, szybko się wchłaniają, nie zastygają, kolor dopasowany jest do opakowania, a zapach jest delikatny, lekko lawendowy chociaż ja wyczuwam też tutaj coś leśnego - sosnowego. Za to działanie każda ma inne, ale każdą warto poznać ;)

Dla mnie nr 1 jest WIECZORNA KĄPIEL, czyli maseczka nawilżająca z dodatkiem białej glinki i kompleksem nawilżającym dream-moist
Maseczka działa cuda. Rewelacyjnie nawilża, koi, przynosi ulgę, a do tego delikatnie rozjaśnia. Maseczkę tak jak pozostałe nakładamy wieczorem, przed snem na umytą skórę i zostawiamy do rana. Maseczka ma bardzo lekko konsystencję, dość szybko się wchłania i jest wydajna. 
Opakowanie wystarcza na ok 10 aplikacji. Dla mnie ta maseczka jest lepsza niż niejeden krem nawilżający! Jest to kosmetyk, który ukoi skórę po ciężkim dniu, a zimą przywróci skórze równowagę. Gorąco polecam!

Na miejscu nr 2 jest maseczka KIELISZEK WINA z maseczką różową oraz ekstraktem z winogron przeznaczona do każdej cery
Już sama nazwa zachęca do użycia ;p Maseczka wspaniale odżywia oraz wygładza skórę, Rano moja twarz jest ujędrniona jak po zabiegu u  kosmetyczki ;) Jest to ulubiona maseczka mojej mamy ;p To jak pięknie wygładzona i napięta (bez efektu ściągnięcia) może być skóra dowiecie się dopiero po zmyciu tej maseczki. Rewelacja!

3 miejsce należy do maseczki dotleniającej SPACER PRZED SNEM z zieloną glinką i ekstraktem z nasturcji, która przeznaczona jest do cery zmęczonej
Maseczka bardzo dobrze skórę odżywia i przywraca jej naturalny blask. Polubi się z nią każda cera, bo która nie potrzebuje dotlenienia ? ;)

Ostatnie miejsce, czyli nr 4 należy do maseczki regenerującej z żółtą glinką i olejem abisyńskim MEDYTACJA
Maseczka na pewno zachwyci cery odwodnione, przesuszone i zmęczone. U mnie po porannym zmyciu nie było widać niczego szczególnego. Skóra była miękka i nawilżona, ale bez efektu wow jak przy pozostałych maseczkach. Jednak u mojej mamy zajęła ona 2 miejsce ;p 

Maseczki są nowością marki Soraya, ale już dostępne w drogeriach - chociaż w Rossmannie ich jeszcze nie widziałam. Cena pojedynczej maseczki to ok 13 zł. Uważam, że każda z nich warta jest uwagi i przetestowania. Naprawdę rano poczujecie i zobaczycie różnicę bez obaw o zapchanie ;)

Która maseczka najbardziej Was zainteresowała ? 



42 komentarze:

  1. Chyba się skuszę na jakąś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie Soraya odpada : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego ? Niektóre ich produkty mają lepsze składy niż te sephorowe 😉

      Usuń
  3. Już ich nazwy są tak ciekawe, że chce się je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To coś dla mnie:) Uwielbiam maseczki i te mnie zaciekawiły:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tyle maseczek w łazience że nie mam pojęcia kiedy je zużyję :D Jednak zaciekawiłaś mnie tymi maseczkami i na pewno na jakąś się skuszę :) coś czuję że to będzie wieczorna kąpiel :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię kosmetyki z zawartością glinki, więc te maseczki mogłyby się u mnie sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię glinki a moja cera potrzebuje oczyszczających maseczek, dlatego często je stosuję. Tych masek Sorayi nie znam, ale niestety nie kupuję kosmetyków tej marki. Maseczki jakoś mnie do siebie nie przkonały. Staram się wybierać maski z bardziej naturalnym składem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie naturalne kosmetyki i półprodukty stanowią 90% pielęgnacji,ale czasami skuszę się na coś innego 😉

      Usuń
  8. O kurczę, fajnie się zapowiadają te maseczki.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie spodziewałam się, że tak dobrze się sprawdzą :) miłe zaskoczenie, muszę wypróbować szczególnie wersję WIECZORNA KĄPIEL

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawią mnie dwie - pierwsza, bo lubię białą glinkę i druga, bo nazwa jest kusząca, no i lubię wino :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety nocne maski lubią mnie zapychać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też,ale te na szczęście nic złego nie robią 😁

      Usuń
  12. No już same nazwy są super :) to jak tak chwalisz te nawilzającą to będę musiała spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tych maseczek.
    Ostatnio przeszłam na bardziej naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja głównie mam naturalne kosmetyki w kosmetyczce😊

      Usuń
  14. Jestem fanką nocnych maseczek, więc z chęcią bym wypróbowała choć jedną na sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm Kuszące nazwy 😍 lecę chyba kupić ☺pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. nie przepadam za tą marką

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak bez zmywania i na noc to ja chcę wszystkie :D Lubię takie maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dawno nie używałam nic z Sorayi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. chętnie wypróbuję chociaż jedną :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkie wydają się godne uwagi, chętnie wypróbuję zaczynając od nr 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Używałam maseczki spacer przed snem (zielona) i byłam zachwycona jej działaniem. Teraz zakupiłam wieczorną kąpiel (niebieska). 2 raz jej użyłam i widzę znaczącą poprawę cery :)
    Gorąco polecam !

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...