Wet n Wild Lash Renegade Mascara

Opakowanie nowego tuszu do rzęs Wet n Wild przyciąga wzrok.
 Jest to coś innego i nie często spotykanego. Czarno - żółta szata graficzna również wyróżnia się na tle innych mascar. 
A jak się sprawdziła u mnie Lash Renegade Mascara


Jest to tusz, albo powinien to być tusz pogrubiająco -wydłużająco - podkręcający. Czyli powinien robić wszystko czego oczekują kobiety. Przynajmniej większość kobiet tego oczekuje od mascary. Producent obiecuje, że specjalnie wyprofilowana  i precyzyjna szczoteczka wyłapuje każdą rzęsy i ją podkręca. Ja jednak nie zgodzę się z producentem i powiem, że ta szczoteczka sprawia, że odechciewa się używać tego tuszu
Zresztą chyba nie tylko ja tak uważam, bo na instagramie więksozść z Was podziela moje zdanie. Szczoteczka absolutnie nie ułatwia malowania i nie wyczesuje rzęs. Tak samo jak ich nie podkręca, a już na pewno nie wydłuża ;/
Za to lubi je sklejać, kłuć w oko i brudzić okolice oka ;/
Trzeba nauczyć się używać tej szczoteczki, ale ja po jakiś 2 tygodniach się poddałam, bo codziennie rano kontakt z tą mascarą tylko mnie irytował. W dodatku mascara daje efekt pandy przez co już kompletnie nie miałam ochoty na zabawy z nią. Nie mam ostatnio szczęścia do tuszy do rzęs ;(
Jak Wam się podoba taki efekt na rzęsach ? Jak dla mnie nic specjalnego, bez rewelacji, za to dużo nerwów i straty czasu. Lubię kosmetyki wet n wild zwłaszcza za set do brwi i pomadki. Z tuszami nie mam zbyt dobrego doświadczenia podobnie jak z jednym z ich podkładów. W kosmetyczce mam jeszcze puder i ona również przypadł mi do gustu. Ale o nim opowiem wam za kilka dni ;)

26 komentarzy:

  1. Czyli tusze tej marki odpadają, mnie rozczarował inny...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmiczne opakowanie i mega dziwna szczoteczka...

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że szczotka nie jest wygodna, Twoje rzęsy jednak zawsze pięknie wyglądają. używasz serum/ odżywek/ zalotki ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziwaczna szczoteczka. Wymyślają cuda wianki, a efekty na rzęsach marne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowity efekt. Ale ponoć nie chodzi o to jak z nim wyglądasz, tylko jak się z nim czujesz! Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Też jej nie lubię. Ale wiele dziewczyn ją sobie chwali. Tylko nie wszystkie pokazały efekt na rzęsach, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  7. ta szczotka mnie lekko przeraża ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. No tym razem to szału rzeczywiście nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie efekt jest bardzo zadowalający, a naprawdę trudno cokolwiek dobrego z moimi rzęsami uzyskać. Zresztą dziś o nim pisałam, więc zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  10. Śmieszne opakowanie, przypomina mi trumienkę bądź sarkofag :o Na pewno coś na halloween! Szczoteczka wygląda kosmicznie, szkoda, że się nie sprawdził bo moje proste rzęsy chyba nigdy nie będą podkręcone bez zalotki :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam ten tusz i szału nie było, kształt może dawać mylne pozory :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznam, że samo opakowanie tuszu już do mnie nie przemawia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale trzeba przyznać, że jedt takie inne 😉

      Usuń
  13. Też nie lubię tuszy do rzęs sprawiających tyle trudności w nakładaniu. Ładne opakowanie jak widać i tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety,nad szczoteczką muszą popracować

      Usuń
  14. sama szczoteczka mi się nie podoba, a to co robi tym bardziej

    OdpowiedzUsuń
  15. mnie szczota dobrze służy:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Aj, co za fatalna szczoteczka!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam nic tej marki, ale taka szczoteczka do mnie nie przemawia, a i efekt mnie na zdjęciu nie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj nie, szczoteczka już go u mnie skreśla :/ Faktycznie, o wiele lepszy efekt możemy uzyskać innymi tuszami :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...