Wet n Wild Gel Lip Liner nr E654C Never Petal Down

Moja kolekcja produktów do ust jest spora. Uwielbiam testować pomadki (podobnie jak podkłady i tusze) dlatego też nie ograniczam się w ilości pomadek. Ostatnio do mojej wesołej gromady pomadek i kredek do ust dołączyła nowość - żelowa kredka do ust Wet n Wild Gel Lip Liner

Jest to moja pierwsza kredka do ust tej firmy i postanowiłam, że będę jej używać nie tylko do wyrysowania usta, ale tak jak pomadkę do wypełnienia całych ust i muszę przyznać, że ta kredka bardzo dobrze się do tego nadaje

Kolor, który mi się trafił to neutralny róż - E654C Never Petal Down

Tak się przynajmniej wydaje. Jednak kolor na ustach jest o wiele mocniejszy i co ciekawszy bardziej różowy niż gdy testowałam pomadkę na dłoni

Na dłoni kolor pomadki jest różowy, ale neutralny. Taki zgaszony róż pasujący większości z nas. Na ustach jednak kolor jest mocno różowy wręcz trochę neonowy. Ale, że ja lubię takie mocne usta to kolor tym bardziej przypadł mi do gustu. Dla zainteresowanych skład pomadki:

Jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe to nie przykładam uwago do składu.

Pomadka tak jak zapewnia producent ma żelową konsystencję, ale krycie jest bardzo dobre. Jednym ruchem możemy pokryć usta. Konsystencja jest wręcz idealna. Malowanie jest przyjemne i nie sprawia żadnych problemów. Kredka jest dość trwała - bez jedzenia i picia wytrzyma śmiało 5 godzin. Z jedzeniem jest już gorzej przy czym schodzi równomiernie, a zarys ust cały czas jest podkreślony. Nie migruje i nie zbiera się w kącikach oraz nie przesusza ust.

Moim zdaniem pięknie się prezentuje, ale wiadomo kolor nie każdemu się spodoba. Na zdjęciu mam jedynie delikatny podkład i wspomnianą kredkę do ust. Oczy mam lekko zmienione, bo zdjęcie robiłam gdy nie najlepiej się czułam i byłam przed wizytą u lekarza ;)

Dajcie znać, czy Wam się podoba, czy znacie żelowe kredki do ust Wet n Wild i czy w ogóle macie doświadczenie z ta firmą ;)