Jestem fanką odżywek do włosów w sprayu. Dobrze dobrana odżywka w sprayu sprawia, że moje włosy przy minimalnej pielęgnacji wyglądają zdrowo, pięknie i są bezproblemowe. Dlatego też w mojej łazience zawsze jest kilka odżywek w sprayu. Ostatnio jednak używam tylko jednej Poranna Rosa od WS Academy
Buteleczka jest ciemna, a dodatki są biało-czarne. Spray działa bez zarzutu i jeszcze nigdy nie miałam z nim żadnego problemu - co niestety jest częstym problemem u innych producentów
Poranna rosa pachnie czarną orchideą - znałam już ten zapach wcześniej, bo miałam o tej nucie zapachowej szampon i odżywkę - wpis klik-
Zapach jest boski i na pewno jest on dużym plusem tego kosmetyku ponieważ umila aplikację i utrzymuje się na włosach długi czas. Producent, czyli dwaj panowie prowadzący program "ostre cięcie" obiecują, że odżywka bogata jest w składniki naturalne -ekstrakty, które mają skutecznie odżywiać, nawilżać i chronić nasze włosy przed działaniem czynników zewnętrznych
W sumie jeden produkt ma zapewnić nam 20 efektów na włosach. A jak jest naprawdę ? Jak dla mnie jest bardzo dobrze i śmiało mogę nazwać odżywkę w sprayu Poranna Rosa od WS Academy hitem!
Odżywkę stosuję na mokre włosy - spryskuję końcówki, staram się nie nakładać jej na skórę głowy. Może się wydawać, że odżywka jest ciężka, ale moich włosów nie obciąża. Tak jak zapewnia producent włosy szybciej się suszą, a po wysuszeniu są lekkie, błyszczące, elastyczne, miękkie, gładkie, nie elektryzują się, nie puszą, do tego pięknie pachną i wyglądają na zdrowe i zadbane. Ta odżywka robi wszystko to, czego wymagam od produktów do włosów ;)
Jeśli chodzi o skład to jest on długi i początkowo nieciekawy.
Wszystkie ekstrakty i naturalne składniki znajdują się w środku składu. Mimo wszystko moje włosy bardzo się z tą odżywką polubiły i nawet częste stosowanie nie spowodowało wystąpienie łupieżu. Za to bardzo duży plus ;)
Jak dla mnie ta odżywka to odkrycie ostatnich tygodni i coś mi się zdaje, że trafi na listę ulubieńców roku ;)
Znacie kosmetyki WS Academy ? Miałyście poranną rosę ?
Podoba Wam się zapach ? działanie ?
Dajcie koniecznie znać co sądzicie o tym kosmetyku ;)
Odkrycie ostatnich tygodni powiadasz
OdpowiedzUsuńTak tak tak 😉
UsuńJa nie miałam nigdy ich produktów, a ten spray widzę pierwszy raz, ale spodobał mi się z Twojego opisu. Zapach też kusi :)
OdpowiedzUsuńIch kosmetyki są w rossmannie 😁 sprawdź sobie 😊
UsuńCiekawe! Warto używać odżywek, ale nie znam produktów tej marki Chętnie wypróbuję, jak tylko będzie okazja
OdpowiedzUsuńPolecam 👍😃
UsuńFajnie, że nie powoduje łupieżu. Niestety mam do tego tendencję, a ciężko się potem tego dziadostwa pozbyć.
OdpowiedzUsuńWiem o czym mówisz, bo też mam tendencje do łupieżu
UsuńLubię odżywki do włosów w sprayu, o tej słyszę pierwszy raz
OdpowiedzUsuńJa też odżywki w sprayu lubię najbardziej ☺
UsuńSkoro trafi na listę ulubieńców roku to może warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńTrafi 😎 warto się skusić 😊
UsuńCzasem używam odżywek w sprayu, mam wrażenie że mniej obciążają włosy.
OdpowiedzUsuńU mnie niektóre obciążają i muszę je spłukać 😐
Usuńnie używam
OdpowiedzUsuńW ogóle odżywek czy tylko tych w sprayu ?
Usuńnie miałam nic z WS Academy, znam markę jedynie z blogów
OdpowiedzUsuńSkusisz się ? 😊
UsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuńOk 😋
UsuńByłem zły jak przed suszeniem spryskałem sobie nią włosy a z dozownika nie wyleciała woda tylko KREM .... teraz nakładam ją tak jak zwykłą odżywkę i spłukuję ;p
OdpowiedzUsuńA ona nie jest w spreju ?
UsuńŁukasz, bo Ty masz krótkie włosy więc pewnie dlatego u ciebie lepiej spłukać 😊
UsuńNie słyszałam nigdy o tej odżywce. Od dawna szukam odpowiedniej dla mojej włosów i jakoś niekoniecznie mogę znaleźć. Ostatnio używam jedwabiu w sprayu, ale teraz na pewno zamówię tą. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńPolecam 😁
UsuńNie mam zaufania do produktów 20 w 1 i więcej objętości akurat nie potrzebuję, więc raczej nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńAle tutaj jest szereg innych korzyści,akurat objętości aż tak nie dodaje, bo ja tego nie potrzebuje 😂
Usuńw sprayu to jeszcze odzywek nie uzywalam
OdpowiedzUsuńNo co Ty? Nigdy ?
UsuńJa od lat używam odżywki Gliss Kur i dla mnie jest niezawodna :)
OdpowiedzUsuńIch czarna odżywka w sprayu to byl dla mnie dramat 😐 z czerwoną się polubiłam,ale innych raczej nie poznam
UsuńŁadnie sie nazywa ten produkt, miłe wizualnie opakowanie.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę 😁
UsuńMoja mama jej używa i sobie chwali :)
OdpowiedzUsuńSuper 😁
UsuńNiestety widzę ją pierwszy raz, ale zapowiada się ciekawie i ciekawe czy polubi się z moimi długimi niesfornymi włosami :P
OdpowiedzUsuńPowinna się sprawdzić 😁
UsuńTa odżywka jest absolutnie cudowna :) Nie wyobrażam sobie już moich włosów bez niej :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że też się z nią polubiłaś 😉
Usuńnie miałam, ale możliwe, że kupię
OdpowiedzUsuńwiesz jak na mnie działasz:)
Haha już mi wspominałaś 😊
UsuńJa akurat odżywek bez spłukiwania nie używam.
OdpowiedzUsuńDla mnie są bardzo przydatne 😉
Usuńdla mnie tez super sprawa
OdpowiedzUsuń