Od ponad dwóch tygodni każdego ranka stosuję nowy antyperspirant Nivea Black & white Invisible Silky Smooth dzięki któremu czuje się świeżo i pewnie przez calutki dzień
I mimo, że nie jestem fanką antyperspirantów w sprayu ( zdecydowanie wolę sztyfty i kulki) to ten antyperspirant spisał się u mnie bardzo dobrze.
Po pierwsze ma ciekawy zapach - ekskluzywny, kojarzący z zapachami chanel - pudrowy, otulający, lekko słodki, ale bardzo kobiecy. Nawet przed wieczorną kąpielą czułam ładny zapach silku smooth. Po drugie 100% ochrona przed potem przez calutki - nawet w bardzo intensywny i gorący dzień. Po trzecie pielęgnacja skóry pod pachami - jest to produkt skuteczny, ale delikatny do skóry, która jest miękka, gładka i przyjemna w dotyku bez żadnych podrażnień. Po czwarte nie puli się i nie drażni gardła i oczu. Po piąte nie pozostawia białych śladów na czarnych ubraniach i żółtych na jasnych!
Po pierwsze ma ciekawy zapach - ekskluzywny, kojarzący z zapachami chanel - pudrowy, otulający, lekko słodki, ale bardzo kobiecy. Nawet przed wieczorną kąpielą czułam ładny zapach silku smooth. Po drugie 100% ochrona przed potem przez calutki - nawet w bardzo intensywny i gorący dzień. Po trzecie pielęgnacja skóry pod pachami - jest to produkt skuteczny, ale delikatny do skóry, która jest miękka, gładka i przyjemna w dotyku bez żadnych podrażnień. Po czwarte nie puli się i nie drażni gardła i oczu. Po piąte nie pozostawia białych śladów na czarnych ubraniach i żółtych na jasnych!
Jednym słowem nowy antyperspirant Nivea Silky Smooth spisał się u mnie bardzo dobrze i chętnie będę do niego wracać ;)
Ja za to o wiele bardziej lubię dezodoranty w sprayu. Tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńOooo to musisz poznać 😊
UsuńBardzo lubię antyperspiranty w sprayu, często kupuję od Nivea, ale tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBo to nowość jest😊 polecam poznać 😉
UsuńJa jednak wolę antyperspiranty w kulce. Jest może jego wersja w kulce?
OdpowiedzUsuńJest 😉
UsuńSkoro zapach kojarzy się z perfumami Chanel, to kupię :)
OdpowiedzUsuńHaha takie mam skojarzenie 😊
UsuńTeż wolę kulki, ale ostatnio wiele z nich podrażnia mi skórę :P
OdpowiedzUsuńO niedobrze,ten spray ładnie wygładza i zmiękcza skórę 😉
UsuńKupię i spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam 👍😊
Usuńdla mnie antypesrspiranty w sprayu są uzupełnieniem kulek czy sztyftów, używam ich do całego ciała
OdpowiedzUsuńJak taką mgiełkę ?
UsuńJa używam tylko kulek :)
OdpowiedzUsuń👍👍👍👍
UsuńTeż wolę kulki lub sztyfty ale trzeba przynać ze ten jest naprawdę dobry :)
OdpowiedzUsuńNoo to się cieszę,że tak myślisz 😉
UsuńJa lubię najbardziej sztyfty, bo kulki się kleją.
UsuńHmmm, ja raczej jestem fanką sztyftów, ale jak mówisz, że działa i ładnie pachnie, a do tego nie brudzi, to może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńDzuała i nie brudzi,a do tego ładnie pachnie. Kulka z tej serii też jest 😊
UsuńU mnie dezodoranty z Nivea się raczej nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńPoważnie? Ja tam ma z rexoną i Fa 😑
UsuńBardzo lubię antyperspiranty Nivea, u mnie zawsze się sprawdziły.
OdpowiedzUsuńJa też się z nimi lubię 😊
Usuńwolę kulki, ale może kiedyś z ciekawości wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńKulka z tego zapach też jest 😉
UsuńNigdy nie miałam antyperspirantu tej marki. Jednak od czasu do czasu sięgam po bloker Ziai, więc nie wymagam dużej ochrony.
OdpowiedzUsuńŻartujesz? Nigdy nie miałaś deo z nivei ?
UsuńU mnie nie do końca się sprawdza tak jak powinien
OdpowiedzUsuńOooo to szkoda. U mnie spisuje się na 6 😊
UsuńAż mi zapachniało 😀 Kusi, żeby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta nowość, bo do tej pory deo od Nivea strasznie dusiły mnie zapachem i pyłem.
OdpowiedzUsuńfajny blog do poczytania - polecam !
OdpowiedzUsuńświetny pomysł podziwiam !
OdpowiedzUsuńale super tutaj jest polecam !
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie tu podoba ciekawe informacje !
OdpowiedzUsuńO! Koniecznie muszę sprawdzić, bo przyznam szczerze, że zazwyczaj używam kosmetyków innej marki, ale w końcu trzeba testować i sprawdzać nowości, bo może się przydarzą.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu posiadam owy antyperspirant nie jestem zadowolony w 100% - są pewne plusy i minusy. Zdecydowanie kolor dosyć ciężki, ale można się przyzwyczaić.
OdpowiedzUsuń