Rozpoczęła się jesień - moja ukocha jesień. A jak jesień to świece. Ja uwielbiam wieczorem zapalić kilka świec i w ciszy i ciemności przyglądać się jak płomień skacze. To mnie niesamowicie uspokaja i relaksuje. Tej jesieni polecam Wam wypróbować zapachowe świece sojowe HugMe
Ja mam wersję zapachową słodkie lenistwo, czyli połączenie mojej ukochanej lawendy z miętą, cytryną i kardamonem. Zapach jest bardzo świeży, delikatnie słodki i otulający. Idealny na jesiennie wieczory.
Świece sojowe HugMe to nie są zwykłe świece. Po pierwsze świeca sojowa pali się w niższej temperaturze niż parafina i nie emituje toksyn, a po drugie świeca ta może zastąpić balsam do ciała albo olejek do masażu i jednocześnie pielęgnować naszą skórę.
Świece sojowe HugMe to nie są zwykłe świece. Po pierwsze świeca sojowa pali się w niższej temperaturze niż parafina i nie emituje toksyn, a po drugie świeca ta może zastąpić balsam do ciała albo olejek do masażu i jednocześnie pielęgnować naszą skórę.
Ja uwielbiam palić tę świecę podczas kąpieli. Dzięki temu nie tylko cieszę się przepięknym zapachem, ale również łazienka nie jest tak zaparowana jak bez użycia świecy. A po kąpieli na mokrą jeszcze skórę nakładam rozgrzany wosk i masuje ciałko. Uwielbiam takie domowe, pachnące SPA
Jest to idealny umilacz wieczoru we dwoje ale nie tylko ;)
Świece HugMe są ręcznie robione, a czas palenia to ok 35 godzi. W składzie znajdziemy jedynie wosk sojowy i naturalne olejki eteryczne. Świece te nie dymią, a zapach jest naturalny i nie przytłaczający (tak jak np. woski YC).
Uwielbiam te świece i z przyjemnością poznam inne warianty zapachowe ;)
Życzę Wam przyjemnej jesieni i spokojnych, pachnących jesiennych wieczorów
....
Aż mi zapachniało, uwielbiam takie świece 😍
OdpowiedzUsuńJa też 😉
Usuńa jaka cena takiej świecy?
OdpowiedzUsuń45 zl
Usuńpierwszy raz o nich słyszę...
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie są zbyt popularne, jeszcze 😊
UsuńSojowe 🖤 to bardzo się ceni! No i ręcznie robione :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak 😊
UsuńBrzmi kusząco, nigdy nie miałam świec HugMe.
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza,ale chętnie poznam inne wersje zapachowe 😃
Usuńpiękna nazwa, ten zapach mnie na pewno też by się spodobał. :) kocham świece
OdpowiedzUsuńNazwa idealna 😉
Usuńfajnie wygląda, a o marce jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńW ofercie są też koce i ręczniki 😊
UsuńTeż lubię świece i ten klimat jaki wprowadzają w domu. Myślę, że ten zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńWieczory przy świecach to wieczory idealne 😉
UsuńUwielbiam jesień chociaż jak na razie nie zachwyca ona pogoda 😯 mam nadzieję że się poprawi. Lubię takie naturalne świece które można wykorzystać później jako ciepła oliwke do masażu ☺
OdpowiedzUsuńJesień to moja ukochana pora roku, nawet gdy jest deszczowa 💞
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBardzooo 😊
UsuńO kurde to mi dopiero narobiłaś ochoty na taką świece :)
OdpowiedzUsuńHaha wiem 😉
UsuńUwielbiam świece, ale omijam warianty z lawendą.
OdpowiedzUsuńNo tak lawenda jest dość specyficzna 😊 ja uwielbiam wszystko co lawendowe 😉
UsuńRównież szykuję się do świecowego sezonu :]
OdpowiedzUsuńŚwietnie 😊
UsuńJeśli świece, to tylko takie naturalne, sojowe i nie dymiące.
OdpowiedzUsuńJa to lubię każde😉
UsuńPierwsza świeca zapachowa właśnie wczoraj się u nas pojawiła, przyjemnie było po przerwie wrócić do tego nastroju. :)
OdpowiedzUsuńOoo tak 😊
UsuńSuper, uwielbiam takie świeczuszki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki - w moim domu znajduje się ich całe mnóstwo!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę je wypróbować!
OdpowiedzUsuńMusze przetestować, koniecznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu świeczki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki - nie tylko dobrze wyglądają, ale również cudownie pachną.
OdpowiedzUsuńdobrze napisane :)
OdpowiedzUsuń