Pod koniec zeszłego roku Avon wypuścił 2 serie pomadek w płynie. Jedną matową, drugą błyszczącą. Kolory pokazane w katalogu niesamowicie mnie kusiły i w sumie zdecydowałam się zamówić jedną na próbę - jednak jak się okazało kolory były tak podrasowane, że kolor z katalogu, a kolor rzeczywisty miały niewiele wspólnego. Ale od Kasi glowlifestyle dostałam matową pomadkę Avon Mark w odcieniu Irresistible
W katalogu kolor ten przypomina fuksję, a w rzeczywistości okazał się krwistą czerwienią. Nie powiem kolor ładny, nawet bardzo, ale w ogóle nie podobny do tego z katalogu - to bardzo duży minus!
Jednak ja czerwienie lubię i dobrze się w nich czuję dlatego z kolorem się polubiłam i nawet dość często gości na moich ustach. Pomadka matowa Avon mark ma konsystencję musu i jest bardzo lekka na ustach - prawie niewyczuwalna. Mimo, że nie zastyga nie schodzi zbyt szybko.
Bardzo podoba mi się aplikator tej pomadki ponieważ jest zakończony na szpic przez co można perfekcyjnie wyrysować kontur ust ;) Na moich ustach pomadka wytrzymuje ok 5 godzin, nie migruje, nie zbiera się w kącikach. Mat jest faktycznie matem - taki matowy mus ;)
Dobrze się czuję w tym kolorze chociaż na zdjęciach wychodzi on ciut cieplejszy niż w rzeczywistości. Lubię tę pomadkę za to, że jest lekka i niezbyt wyczuwalna jednak delikatnie przesusza usta mimo, że producent wspomina, że pomadka nie przesusza. Krycie jest perfekcyjne już przy pierwszej warstwie ;)
W mojej kolekcji był jeszcze odcień Head Turner, jednak jak się okazało jest to zupełnie inny kolor niż w katalogu. W katalogu to taka malinka,a w rzeczywistości to ciepła czerwień ;/
I mimo, że na zdjęciach jest bardzo podobny do Irresistible to w rzeczywistości wpada w pomidorowe tony, a mnie w takim odcieniu w cale nie jest dobrze
Z kolorem Irresisteble się polubiłam jednak przez to, że odcienie w katalogu są przerysowane nigdy więcej żadnej innej pomadki nie zamówię, bo jest duże prawdopodobieństwo, że kolor będzie kompletnie inny ;/
A wy często zamawiacie pomadki z katalogu ?
Lubicie matowe pomadki Avon Mark ?
Nie jest to mój kolor.
OdpowiedzUsuń😊😊😊
Usuńmam jedną szminkę z tej linii, chyba z shinyboxa, na kolor nie miałam wpływu ale trafił mi się bardzo fajny zgaszony róż.
OdpowiedzUsuńRóż to Twój kolor 😉
UsuńZamówiłam kiedyś właśnie matowe pomadki, ale próbki i cieszę się, że nie kupiłam od razu pomadki/szminki bo był kompletnie inny kolor, nie pasował do mnie i z matem miał nie wiele wspólnego.
OdpowiedzUsuńOoo widzisz miałaś dobry pomysł z tymi próbkami
UsuńJa lubię te pomadki mam Irresistible i bardzo mi się podoba :) chęsto sięgam po szminki od Avon :)
OdpowiedzUsuńI zawsze kolory się zgadzają ?
UsuńJa za kolorówką Avon nie przepadam.. tylko kulki brązujące są ok, a do ust dla mnie lipa :P
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć 😊
UsuńMam tą pomadkę ale nude i jakoś mi się nie sprawdza. Bardzo szybko się zjada.
OdpowiedzUsuńOoo może to kwestia koloru ?
Usuńja jakoś nie potrafię sie malować szminkami, źle sie w nich czuje :P
OdpowiedzUsuńPoważnie? To tylko błyszczyki są u ciebie w użyciu ?
UsuńJa tylko znam te błyszczące i jestem z nich bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńTo super 😉
UsuńLubię czerwień, ale do obecnego koloru włosów nie najlepiej mi pasuje.
OdpowiedzUsuńOoo jakie masz włoski ?
UsuńDlatego do takich zamówień podchodzę ostrożnie, żałuję, że sklep stacjonarny Avonu jest tylko w Warszawie...
OdpowiedzUsuńNo mnie do siebie zrazili 😑
UsuńKolorek jest piękny:)
OdpowiedzUsuńNa jesień idealny 😉
UsuńKolor bardzo mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńJa też się z nim polubiłam 😉
UsuńNiby jestem konsultantką, a jakoś mi nie po drodze z Avonowskimi kosmetykami. Chociaż muszę przyznać, że ta pomadka wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie jak avon to ewentuanie zapachy i koloroówka
UsuńNo to lipa z tymi kolorami, że tak się różnią, trzeba by pewnie przed zamówieniem szukać w necie jak dany kolor wygląda :), ale to kłopot dodatkowy. Cieszę się bardzo, że pomadka Ci się spodobała, zwłaszcza że wyglądasz w niej tak pięknie :)
OdpowiedzUsuńOjej dziękuję 😘😘😘
UsuńAlw mnie wkutza taka niesubordynacja. Kolor ma znaczenie w końcu. I decydując się na jakiś to chcemy chociaż 95 procent tego co w katalogu.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak 😫
UsuńSposób nakładania bardzo mi pasuje, kolor mniej, pewnie wybrałabym bardziej w delikatny róż.
OdpowiedzUsuńWiadomo kolor kwestia gustu 😉
UsuńZ Avonem tak już jest, że kolory z katalogu są mocno podrasowane photoshopem. Nieraz sama się o tym przekonałam, również jeśli chodzi o kredki do oczu. Mimo to nieraz trafiam na całkiem fajny produkt, np. ostatnio kupiłam pomadkę, która okazała się mieć złotawy poblask, co było dla mnie zupełną, bardzo miłą niespodzianką, bo daje on naprawdę bardzo fajny, wcale nietandetny efekt. Od jakiegoś czasu też zastanawiam się nad tymi matowymi, płynnymi pomadkami, ale jeszcze się nie zdecydowałam, zwłaszcza na tak mocny kolor ;)
OdpowiedzUsuńTakie przekolorowanie to w sumie oszukiwanie klienta 😑
UsuńOstra!
OdpowiedzUsuńTak myślisz 😎😎
Usuńkolorki nie moja bajka i matowe wykończenie nie dla mnie aktualnie
OdpowiedzUsuńNo tak nie każdy lubi takie mocne kolorki
Usuństrasznie nie lubię jak tak się dzieje, i to mnie bardzo zniechęca. acz kolor pieny
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog
OdpowiedzUsuń