Jestem fanką zapachu Chloe. I wiem, że niektórzy uważają go za mydlany i mdły. Dla mnie jednak jest niesamowicie świeży, kobiecy i romantyczny. Z tym zapachem mam wiele pięknych wspomnień i zawsze będę do niego wracać. Niestety cena do niskich nie należy dlatego też cały czas szukam odpowiedników tego zapachu. Przez kilka miesięcy testowałam zapach jFENZI Charme
Już sama buteleczka jest mocno wzorowana na oryginale. Prosta, kwadratowa, z charakterystyczną wstążką. Różnica jest jedynie w wysokości oraz brak karbowanego szkła. Jednak gdy pierwszy raz zobaczyłam tę buteleczkę w drogerii Endorphine (Galeria Katowicka) od razu wiedziałam do czego będzie zbliżony zapach. I nie myliłam się ;)
W sumie chyba każdy zapach tej firmy wzorowany jest na znanych perfumach i buteleczki kojarzone są z konkretną marką.
Bardzo podoba mi się, że na kartoniku są podane nuty zapachowe.
Niestety rzadko się to zdarza. W zapachu Charme znajdziemy: róże, frezje, liczi, a także magnolię i konwalię
Zapach jest bardzo zbliżony do oryginału. Do tego jest trwały, świeży, nie zmienia się w ciągu dnia.
Wiele moich koleżanek było przekonanych, że to faktycznie chloe. Bo zapach naprawdę trudno odróżnić jednak mi brakowało tej głębi prawdziwej Chloe....
No ale wiadomo - żaden odpowiednik nie zastąpi oryginału, prawda ?;>
Jak za 30 zł za 100 ml można się skusić i przetestować. Według mnie jest to bardzo kobiecy, świeży i kwiatowy zapach. Świetny na wiosnę i lato. Ja jednak do niego nie wrócę, będę dalej szukać jeszcze czegoś bardziej podobnego ;)
Lubicie zapach chloe ? Kupujecie tylko oryginalne perfumy, czy szukacie odpowiedników w tych tańszych markach ?;>
Mi się Chloe nie podoba. Lubię jednak korzystać z odpowiedników drogich zapachów :)
OdpowiedzUsuńJa zaś Chloe uwielbiam, a nie lubię odpowiedników haha.
UsuńPirelka a jakie próbowałaś ?
UsuńJa lubię perfumy z Zary, bardzo lubię też owocowe mgiełki zapachowe. Tych perfum nie znam, ani oryginału, ani zamiennika.
OdpowiedzUsuńJuż kilka osób zachwycało si3 zapachami z zary 😉
UsuńJa czasami sięgam po odpowiedniki, jednak zawsze trzeba brać pod uwagę, że to mimo wszystko zamiennik i do oryginału mniej lub więcej, ale mu brakuje :)
OdpowiedzUsuńOczywista oczuwistość, choć la rive cute jest identyczny do chloe w 98%
UsuńOd razu jeszcze nie czytając posta mówię : podróbka Chloe :D
OdpowiedzUsuńLubię Chloe, a zamienniki często nie są nawet zbliżone do oryginałów.
Fajny flakonik, nie kojarzę oryginału.
OdpowiedzUsuńzawsze kupuję odpowiedniki
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam ten zapach cute z biedronki i to był właśnie zamiennik do chloe
Tak ;) też go miałam i jest to chyba najlepszy odpowoednik dla chloe :)
UsuńJa jednak unikam takich odpowiedników
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu - moimi ulubionymi są jednak te z AVONU.
OdpowiedzUsuńLubię zapachy avon, ale to już nie to co kiedyś. Teraz ich perfumy są nietrwałe 😞
Usuńdla mnie właśnie Chloe jest mydlana. wolę aliena :)czasami sięgam po zamienniki szczególnie jeśli oryginały są astronomicznie drogie
OdpowiedzUsuńAlien jako zapach mi się podoba,ale nie lubię go na swojej skórze 😉
UsuńBardzo lubię Chloe, ale nie skusiłabym się na żaden odpowiednik. Wolałabym kupić tańszy oryginał.
OdpowiedzUsuńTańszy oryginał trochę śmiesznie to brzmi 😊
UsuńMnie chloe nie rzucił na kolana, ale wschalam go dwano. Muszę sprawdzić przy następnej wizycie w perfumerii bo ż czasem mi się gust trochę zmienia😉
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, a wersji też jest kilka 😊
UsuńMiałam kiedyś jakiś zapach od ich i był całkiem ok.
OdpowiedzUsuńMuszę się przyjrzeć perfumom tej marki :) Wiadomo, że fajnie mieć oryginał, ale po pierwsze - zapachy ekspresowo mi się nudzą, a po drugie - zanim wywalę kasę na perfumy, to wolę sprawdzić, czy zapach na mnie podoba mi się równie mocno, jak we flakonie ;)
OdpowiedzUsuńI to jest bardzo dobre podejśy 😉
UsuńFlakonik bardzo mi sie podoba. Osobiście nie znam tych perfum.
OdpowiedzUsuńTo właśnie ten zapach ze ze spotkania
UsuńA ja ze swojej strony polecam stronę Fabrykazapachu.pl :)
OdpowiedzUsuńTam znajdziesz odpowiednik Chloe,za tanie pieniądze ;).
Perfumy są trwałe i długo utrzymuje się zapach :).
Co do JFenzi, mam Diamonde Charme i bardzo je lubię :)
Chloe jako zapach, oprócz Si od Armaniego, Obsession Calvina Kleina i Opium YSL po prostu uwielbiam
<3 <3
Kasia