Sezon na truskawki powoli się kończy, ale truskawkowa pielęgnacja może trwać cały rok ;) Co prawda nie zawsze zapach truskawkowych kosmetyków mnie zachwyca, ale sodowy puder do mycia twarzy Evree pachnie cudnie
Kosmetyki sodowe ostatnio są bardzo na topie, ale na temat ich działania zdania są podzielone. Co niektórzy uważają, że to zbrodnia do skóry, ale moim zdaniem używanie sodowych kosmetyków z głową przynosi tylko korzyści. Producent puder zaleca do cer tłustych, normalnych i mieszanych
A do cer suchych jest sodowa pianka z delikatną substancją myjącą, którą również mam, ale opowiem Wam o niej kiedy indziej. Dzisiaj skupię się na sodowym pudrze do mycia twarzy, który polubiłam bardziej i lepiej się u mnie sprawdza niż pianka. Puder jest bardzo delikatnie zmielony, przypomina pył, który po połączeniu z wodą tworzy emulsję
Ja używam go raz góra dwa razy w tygodniu, zawsze wieczorem. Wysypuję trochę na mokrą dłoń i rozcieram. Potem nakładam na mokrą twarz, masuję, zostawiam na dosłownie kilka chwil i zmywam. Używam go zamiast peelingu ponieważ tradycyjne peelingu lubią podrażniać mi twarz. Ten puder tego nie robi. Po umyciu skóra jest gładka, miękka, czysta, a z czasem zmniejsza się ilość zaskórników. Serio ;) Jak dla mnie jest to bardzo dobry produkt, ale nie do używania codzienne. Lubię go nie tylko za zapach i skuteczne oczyszczanie, ale też za to że jest bardzo wydajny i pomaga mi doczyszczać nos z otwartych zaskórników. Jeśli chodzi o cery suche to również go polecam do sporadycznego stosowania. Jedynie cery ultrawrażliwe może podrażniać, bo wiadomo soda za delikatna nie jest. Po użyciu konieczna jest tonizacja oraz nałożenie kremu z bogatszym składem, a najlepiej to olej ;)
Evree stworzyło dobry kosmetyk, dzięki któremu możemy czuć lato cały rok. Brawo Evree! ;) Dajcie znać czy znacie ten sodowy puder do mycia twarzy, a jeśli go macie to jak się u Was sprawdza ;)
Czego to nie wymyślą :) Spróbować można, zaciekawił mnie ten produkt.
OdpowiedzUsuńMyślę że u mnie w roli peelingu też by się sprawdził.
OdpowiedzUsuńnie znam, ale całkiem ciekawy:)
OdpowiedzUsuńCałkiem,całkiem
Usuńekstra, też chcę! kiedyś miałam azjatycki puder do mycia i był genialny jednak nie mam pojęcia jakiej marki był. to jedna z tych mało znanych przyj=najmniej dla mnie, nie wiem czy był sodowy, ten muszę poznać.
OdpowiedzUsuńJestem strasznie do tyłu, bo Evree wprowadziło masę ciekawych serii, ale jeszcze niczego nie miałam.
OdpowiedzUsuńTak teraz jest jakaś nowa regenerująca 😊
UsuńJeszcze nigdy nie używałam pudru do mycia twarzy, ale to brzmi bardzo ciekawie:).
OdpowiedzUsuńDla mnie to też było tzn jest coś nowego 😉
UsuńJA lubię ten puder myjący dla mnie jest delikatny ma alantoinę więc wrazliwcy mogą się cieszyć :D
OdpowiedzUsuńAlantoina tak,soda jyż niekoniecznie
UsuńWłaśnie ta soda mnie przeraża...
UsuńZapach z pewnością by do mnie trafił, ale i sam produkt dosyć ciekawy i nie wykluczam, że po niego sięgnę z ciekawości :P
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że będziesz zadowolona 😎
Usuńobawiam się, że mnie by porysował...
OdpowiedzUsuńTam nie ma co rysować ...
UsuńKurczę, sama nie wiem :D Po pudrze do mycia Make me Bio jestem zrażona do takich wynalazków.
OdpowiedzUsuńTeraz to już muszę go wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńKusi mnie mimo wszystko i na pewno się skuszę :D
OdpowiedzUsuńRaczej nie jest dla mojej skóry, ale ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja pudru mnie nie przekonuje i nie kusi raczej, ale miałam odlewkę pianki sodowej, jest super.
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu wypróbować :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie mam ogromny problem ze wszystkim, co ma być truskawkowe, ale skoro mówisz, że w tym przypadku jest spoko, to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNo znam :) dostałam od mojej ulubionej koleżanki :0 i potwierdzam bardzofajny jest :)
OdpowiedzUsuńSoda w ogóle się nie nadaje do mycia twarzy, myje się nią kible itp. więc dziwi mnie ten pomysł Evree... to ma odczyn tak silnie zasadowy, że skóra musi być po takim myciu wyjałowiona :c
OdpowiedzUsuńWidziałam jakiś czas temu dwa produkty z tej serii, ale jakoś mnie nie kuszą ;-)
OdpowiedzUsuń