Rable Punktor / Papka przeciwtrądzikowa Jadwiga

Kto z Was słyszał o preparacie przeznaczonym do cery trądzikowej, do stosowania punktowego o nazwie Punktor ?
Ja przyznam się, że do marca nie miałam pojęcia o tym produkcie. Dostałam go na spotkaniu Meet Bloggers w Rybniku <relacja klik> i od razu skojarzył mi się z papką Jadwiga <klik>. Nie wiem dlaczego, ale jak się okazało moje przeczucie było dobre. Punktor to produkt, który ma wysuszać niedoskonałości oraz działać przeciwzapalnie
Gdy zobaczyłam skład oraz producenta wiedziałam, że dobrze mi się wydawało. Punktor to papka przeciwtrądzikowa Jadwiga tylko w mniejszej pojemności oraz innym opakowaniu. Takie rzeczy proszę państwa!
Faktycznie jest to taka dość rzadka papka, o charakterystycznym, ostrym - kamforowym zapachu, która szybko zasycha i niestety kruszy się. 
Na szczęście znalazłam na niego sposób - wymieszany z kroplą oleju dłużej utrzymuje się na skórze i tak szybko nie zasycha.
Co do działania to punktowo na dużego pryszcza działa ok. Szybko łagodzi stan zapalny, wysusza, jednak w nadmiarze bardzo przesusza skórę i co prawda pryszcz jest wysuszony, ale gojenie się mam wrażenie trwa dłużej.

Papka Jadwiga w moim odczuciu byłą Bublem <klik> Punktor nie nazwę bublem, bo znalazłam na niego sposób (mieszanie z olejem) jednak nie jest to produkt, do którego będę wracać tym bardziej, że jego cena jest dość wysoka. Za 15 ml producent życzy sobie 25 zł. Dużo! Za dużo. Maść cynkowa kupiona w aptece za 3 zł równie dobrze się sprawdzi do stosowania punktowego.

Skusicie się na Punktor ? czy jednak maść cynkowa wystarczy ?;>

21 komentarzy:

  1. Moja Droga, Dobry z Ciebie detektyw. w pierwszej chwili też wydawało mi się, że papka Jadwigi była bublem. później okazało się , ze yo jeden z moich największych hitów shinyboxa i działa u mnie rewelacyjnie, zawsze gdy coś się święci lub mi już wyskoczy to ona szybko załatwia sprawę. rewelacja, masz ładną cerę więc może nie miała pola do popisu. mnie rzadko coś wyskakuje ale jednak bardzo lubię ten kosmetyk i super się sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jednak zostanę przy maści cynkowej lub olejku z drzewa herbacianego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba po prostu łatwiej komuś sprzedać "punktor" niż "papkę" xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam papkę około dwóch lat temu i dla mnie była zdecydowanie hitem. Szybko zaleczała wypryski i pomagała w walce o zdrową skórę. Na razie już jej nie potrzebuję, ale widzę po blogach, że to taki produkt love-hate. U jednego zadziała, u drugiego niekoniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na szczęście nie muszę się posiłkować takimi produktami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jej jeszcze nie uzyużywałam :) tzn czeka na okazje aby uzyc i ciekawe czy u mnie cokolwiek da :p

    OdpowiedzUsuń
  7. jakoś mnie nie kusi, tym bardziej jak za taką cenę

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam ostatnio o tym produkcie, ale nie zdawałam sobie sprawy z jego ceny. Papkę też miałam :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Całe szczęście nie mam problemu z niedoskonałościami, a gdy już coś mi wyskoczy raz na kwartał, to po prostu smaruję olejkiem z drzewa herbacianego ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Papki Jadwigi nie znam ale słyszę dużo dobrego o tych kosmetykach, ten punktor ciekawy chociaż szkoda że wysusza.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam tę papkę, ale zawsze jakoś o niej zapominałam jak coś się pojawiało, więc nawet nie wiem jak działa

    OdpowiedzUsuń
  12. Za młodu, gdy miałam pryszczyki, kupowałam maść cynkową, tej marki nie znam zupełnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja na wypryski (które na szczęście wyskakują mi sporadycznie) używam zwykłej maści cynkowej i daje radę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. na małe wypryski, to tylko maść cynkowa ;) Ten produkt u mnie nie działa :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Składowo jest ciekawie, chciałam się już na nią skusić, ale jak zobaczyłam cenę to chyba podziękuje i będę się trzymać aptecznych specyfików.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chodzi omarketing chyba ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. Punktowo używam olejku z drzewa herbacianego.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem czemu, ale jakoś nigdy nie lubiłam punktowych produktów i ich nie używałam. Czasami jednak byłby jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
  19. Maść cynkowa może się schować do olejku z drzewa herbacianego. Na początku nie wierzyłam, że szybko będzie w stanie mi pomóc, jednak myliłam się. Jednym słowem - cudo i to za niewielkie pieniądze :)
    A tego punktora nie znam, a cena wyższa niż olejek ;D

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...