Nie sądziłam, że połączenie słodkiego zapachu miodu i cytrusowej klementynki może być tak przyjemne. Przecież miód jest trochę mdły zaś mandarynka czasami ma taki specyficzny zapach. Ale Yankee Candle Honey Clementine to jak dla mnie najprzyjemniejszy zapach YC jaki poznałam
Według producenta jest to wosk owocowy, a zapach to połączenie słodkiego miodu z cytrusową rozkoszą odświeżającej pomarańczy. I chyba pierwszy raz muszę się z producentem zgodzić. Faktycznie jest to zapach rozkoszny ;) Delikatnie słodki, lekko kwaśny bez typowego owocowego dominanta. Nie ma tu nic drażniącego, ani nic mdłego! Jest to tak przyjemny, odświeżający zapach, że umila mi prawie każdy wieczór. Co najlepsze na sucho i po rozpaleniu pachnie tak samo. Zapach nie jest mocno intensywny, ale wyczuwalny w całym domu. Szybko wypełnia pomieszczenia i dość długo się utrzymuje bez charakterystycznego woskowego akcentu. Można go palić wiele razy i nie czuć tej nuty palonego wosku (a ja bardzo często taką woń czuję)
Mogę mieć go blisko siebie i ból głowy mi nie grozi! Zapach jest niesamowity i na pewno będę do niego wracać. Idealny na zimę, ale też sprawdzi się w cieplejsze wieczory. Ma w sobie coś ciepłego - letniego, a jednocześnie otulającego. Naprawdę warto się z nim poznać ;)
Bardzo się cieszę, że mam stacjonarny dostęp do wosków YC, bo zapewne prze internet na ten zapach na pewno bym się nie skusiła ;p
Znacie połączenie miodu z klementynkami ? Jeśli nie poznajcie koniecznie ;)
coś czuję, że to będzie jeden z moich ulubionych zapachów :)
OdpowiedzUsuńZa samym zapachem miodu nie przepadam, ale z takim rześkim dodatkiem musi pachnieć świetnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że przez monitor nie można powąchać ;P
OdpowiedzUsuńsam wstęp jest już bardzo zachęcający, dodaję do listy życzeń, muszę poznać ten wosk, ja nie jestem zbyt wrażliwa na zapachy
OdpowiedzUsuńNamówiłaś mnie! :D myślę, że mogłabym go polubić :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada, uwielbiam zapach cytrusów, ciekawa jestem jak wygląda w połączeniu z miodem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go! Paliłam go przez pół grudnia :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńnie jestem woskowa dalej;p
OdpowiedzUsuńPo takiej opinii chętnie wypróbuję! Lubię takie aromaty :)
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie, ale również najpierw musiałabym powąchać na żywo:)
OdpowiedzUsuńJak spalę zapasy to kupię kolejne :D Ale już tej zimy chyba nie zdążę ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tego wosku, ale spokojnie, ja to nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te woski.
OdpowiedzUsuńOj, kusisz :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zimowe zapachy :-)
OdpowiedzUsuńmm miodzio ;*
OdpowiedzUsuńŚwietne są te świeczki, bardzo aromatyczne :)
OdpowiedzUsuńjuż wyobrażam sobie ten zapach!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece zapachowe :D
OdpowiedzUsuńMuszę poznać zapach tego wosku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Yankee, ale tego zapachu jeszcze nie znam ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie u mnie ni ema stacjonarnie a przez net to ja nie wiem jakie chce :)
OdpowiedzUsuńCzuję, że by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie
OdpowiedzUsuń