Demakijaż o zapachu nutelii brzmi smacznie, prawda?
Ale wiadomo skład nutelii to zło ;( Jednak z mleczkiem oczyszczającym Hristina natural & pure demakijaż będzie nie tylko pysznie pachnieć, ale będzie też zdrowy dla naszej skóry
A wszystko dlatego, że skład mleczka Hristina jest bajeczny - prosty i naturalny ;) Sami zobaczcie:
Według producenta mleczko przeznaczone jest dla cer normalnych, ale ja polecam je również cerom mieszanym, tłustym a nawet trądzikowym!
Wiem, że mleczka do demakijażu nie cieszą się dużą popularnością zwłaszcza wśród problematycznych cer. Sama przez lata unikałam tego typu kosmetyków. Ale odkąd poznałam mleczka z dobrym składem i nauczyłam się ich używać pokochałam je, a także przekonałam się do demakijażu olejowego ;)
To mleczko poza pięknym orzechowym zapachem oraz bajecznym - olejowym składem (znajdziemy tutaj olej jojoba, olej sezamowy, olej z pestek winogron, masło kokosowe, olej awokado, alantoina, elastyna, wyciąg z oleju laskowego oraz wosk pszczeli) ma lekką konsystencję, nie zapycha, nie pozostawia tłustego filmu, a do tego rewelacyjnie usuwa makijaż nie tylko z twarzy, ale i oczu.
Bardzo polubiłam się z tym mleczkiem, a skusiłam się na nie ze względu na moją miłość do oleju z orzechów laskowych (rewelacyjny dla cer problematycznych - trądzikowych <recenzja klik>) Jak go używam - prosto i przyjemnie: wylewam na dłoń odpowiednią ilość, masuję twarz w tym oczy i następnie za pomocą dużego wacika lub chusty zamoczonej w ciepłej wodzie zmywam makijaż. Jest to naprawdę bardzo przyjemne i skuteczne oczyszczanie. W sumie nie potrzebuję kolejnego kroku demakijażu (oczyszczanie żelem lub mydłem) i często z niego rezygnuję zwłaszcza gdy w ciągu dnia cera narażona była na działanie wiatru i zimna.
To mleczko skutecznie oczyszcza, nie pogarsza stanu mojej problematycznej cery,a do tego pozostawia ją elastyczną, miękką i odżywioną. Za orzechowe mleczko Hristina o cudownym składzie zapłacimy w sklepie internetowym Hristina 29 zł (150ml). Uważam, że jest to bardzo dobra cena jak za kosmetyk z tak dobrym składem ;)
Ja nie przepadam za mleczkami do demakijażu, ale w sumie jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam kiedy ostatni raz używałam mleczka do demakijażu. Jakoś nie przepadam za nimi.
OdpowiedzUsuńDemakijaż o zapachu nutelli? :O Szkoda, że nie przepadam za mleczkami
OdpowiedzUsuńmleczek raczej nie lubię, ale ten skład kusi do wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam olej z orzechów laskowych, ciągle go kupuję! I właśnie po to, aby dokonywać nim dokładny demakijaż. O zapachu nutelli... mmm.. Hristina jak zwykle zachwyca składem ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię mleczek do demakijażu.
OdpowiedzUsuńA ja tam lubię skład Nutelli :P
zapach kusi, ale forma mleczka niekoniecznie
OdpowiedzUsuńsama nie wiem musiałabym przekonać się na własnej skórze
rzeczywiście fajny skład, ja nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z olejem z orzechów laskowych. rzadko sięgam po mleczka ale to jest zachęcające
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :) mam od niedawna olej z orzechów laskowych i całkiem fajnie się sprawdza, więc może i takie mleczko by sobie u mnie poradziło :)
OdpowiedzUsuńskład i zapach myślę, że na plus :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za mleczkiem do demakijązu, ale to wygląda całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTakie kosmetyki kocham !
OdpowiedzUsuńNie lubię mleczek :)
OdpowiedzUsuńZapach kusi. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słysze o tej firmie, a juz nie wspomne o demakijażu o zapachu nutelli :P
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za mleczkiem do demakijażu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSkład faktycznie przyjemny. Cena równiez zachęca do zakupu.
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco, ale już dawno nie sięgam po mleczka. Przekonałam się w końcu do płynów ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tej marce, ale skład rzeczywiście jest bardzo zachęcający.
OdpowiedzUsuńJa mam płyn do cery naczynkowej od dermicy ,ale jest super :D
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację ? Jeśli tak to zacznij i daj mi znać na blogu :)
Powiem Ci że czuję się prawie przekonana do mleczek :D tylko nutelli nie lubię :D ale sam zapach pewnie bym zniosła :) a skład rzeczywiście cudny :)
OdpowiedzUsuńnie lubię mleczek, ale ostatnio przekonałam się do olejków :)
OdpowiedzUsuńniestosuej mleczek
OdpowiedzUsuń