Świetlik to chyba najbardziej popularna roślinka stosowana w kosmetykach pod oczy. Od lat żel świetlikowy jest w mojej łazience i zazwyczaj jako jeden z nielicznych kosmetyków przynosił ulgę.
Relaks dla oczu, czyli żel do powiek świetlik Tisane to kolejny produkt przynoszący ulgę zmęczonym oczom. Nie jest to nowy produkt, bo Herba studio już dawno ten żel ma w swojej ofercie jednak widzę, że opakowanie trochę się zmieniło - zwłaszcza kolorystycznie. Obietnice producenta są przekonujące:
Skład również jest na plus chociaż i tak kilka rzeczy mogłoby tu nie być.
Żel znajduje się w małym, białym słoiczku
Szata graficzna jest prosta i bez zbędnych detali. Wizualnie bardzo przypomina wszystkim znaną Tisane do ust jedynie kolory są inne. Sam żel jest ciemny i pozbawiony zapachu - przynajmniej ja nic nie czuję.
Co do działania to jestem zadowolona. Aplikowany pod oczy przynosi ulgę, delikatnie zmniejsza opuchliznę, ładnie nawilża i wygładza skórę. Minimalnie rozjaśnia okolice przy czym przy dużym zasinieniu tego nie zauważycie. Niestety okazało się, że nie mogę go stosować na powieki (jak zaleca producent) ponieważ odczuwam pieczenie i to wcale nie małe ;/ Pierwszy raz tak mam, że żel ze świetlikiem wywołuje takie nieprzyjemne odczucia. Pod oczami absolutnie tego nie ma. Żel też nie powoduje łzawienia czy jakiegokolwiek podrażnienia pod okiem jedynie na powiece.
Mimo, że pojemność niewielka to jest to wydajny produkt. Jego cena też jest w granicach rozsądku. Jedynym minusem jak dla mnie jest dostępność - prawie żadna apteka nie ma go obecnie w ofercie ;/
Dajcie znać czy znacie Tisane świetlik żel do powiek i czy w ogóle lubicie kosmetyki ze świetlikiem.
Kochani jest to wyjątkowy wpis ponieważ dzisiaj Poradnik Bezradnik już nie jest z końcówką blogspot.com tylko .pl .... poradnikbezradnik.pl ...
Tak jestem dumna ;)
OOO to coś nowego dla mnie :) Niestety nie widziałam go nigdzie ;< a szkoda.
OdpowiedzUsuńGratuluję zmiany na pl <3 :) :*
Małą wielka zmiana :D Gratuluję! a tego żelu nie znam ;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki ze świetlikiem :)
OdpowiedzUsuńGratuluje przejścia na własną domenę. Jeśli chodzi o żel ze świetlikiem, to znam go od lat, ale trochę niepokoi mnie to pieczenie na powiece
OdpowiedzUsuńWidzę małe zmiany ;-) A kosmetyku jeszcze nie używałam ;-)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńGratuluję przejścia na nową, własną domenę. Jestem zaskoczona, że czujesz jakiekolwiek nieprzyjemne działanie tego świetlika, też mam ten żel i jestem zadowolona, stosowałam go w najbardziej ekstremalnej sytuacji czyli na pociętą skórę powiek- makijaż permanentny i było ok. mnie przynosił ukojenie . od ok. 12 lat a może i dłużej sięgam po świetliki, zazwyczaj latem . może kasz nadwrażliwe powieki tylko chwilowo np. po serum do rzęs ?
Widzę zmiany na spory plus :) Nie znam tego żelu :)
OdpowiedzUsuńgratulacje własnej domeny, jest pięknie:)
OdpowiedzUsuńten żel mnie kusił od dawna, ale teraz to muszę się zastanowić nad jego zakupem
znam go i lubię, na jutro mam publikację
OdpowiedzUsuńgratuluję przejścia
Gratuluję domeny. Też mi się marzy własna, ale mam obawy, że coś poknocę :D
OdpowiedzUsuńOstatnio na wielu blogach pojawia się ten żel :)
no, no brawo, jestem z Ciebie dumna ;) A co do produktu to lubię żele pod oczy ze świetlikiem, spisują u mnie się, ale tej marki nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę! Ale to pewnie dlatego, że jest tak mało dostępny, a ja w tej dziedzinie jestem raczej ignorantką...;)
OdpowiedzUsuńKażdy w swoim czasie przechodzi na własną domenę ;) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńCoś nowego dla mnie:)
OdpowiedzUsuńja chyba ze świetlikiem nie miałam ale moja kolezanka tak i była zadowolona
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale nie za bardzo lubię w takiej formie produkty pod oczy choć nie wykluczam że spróbuję :) gratuluję domeny, brawo TY!
OdpowiedzUsuńOoooo musze poszukać, koniecznie!!
OdpowiedzUsuńJestem okularnicą z problemami oczu i nie sądzę, aby to był produkt dla mnie. Ale dziękuję za wpis. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo lubię kosmetyki ze świetlikiem, ratują czasem :))
OdpowiedzUsuńMuszę go kupić mojemu chłopakowi, może taka lekka formuła przypadnie mu do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Tisane ma w swojej ofercie żel pod oczy ze świetlikiem ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się dziś taki żel, szkoda że nie pomyślałam o tym wcześniej.
OdpowiedzUsuńTaka żelowa konsystencja wcale mi nie służy i nie lubię.
OdpowiedzUsuńTeż go testuję i szału nie ma na razie... A w sprzedaży dopiero się pojawia skoro to nowość :)
OdpowiedzUsuńPaskudny kolor, wręcz odstrasza :D
OdpowiedzUsuńGratuluję przejścia na swoje!
OdpowiedzUsuńO ja, gratuluję :D
OdpowiedzUsuń