Ostatnio oferta firmy Joanna sukcesywnie się powiększa.
Najnowsze produkty z serii Joanna MultiLASHES przeznaczone są do stylizacji brwi i rzęs przy jednoczesnej ich pielęgnacji.
Brzmi ciekawie ? ;> Jeśli tak zapraszam na recenzję ;)
Seria MultiLASHES składa się z 8 produktów. Znajdziemy tutaj 2 tusze do rzęs z czynnikiem wzrostu (jeden z klasyczną szczoteczką, a drugi z silikonową), 4 odcienie korektorów do brwi oraz serum zagęszczające brwi i serum stymulujące wzrost rzęs. Z tych nowości 2 produkty znalazły się u mnie ;)
Korektor do brwi Joanna Multilashes w odcieniu dark brown sprawdzi się u każdej dziewczyny, która lubi lekkie podkreślenie naturalnych brwi.
Niestety jeśli macie bardzo rzadkie brwi to sam korektor się nie sprawdzi.
Mimo zapewnień producenta sam korektor nie poradzi sobie z wyrysowaniem i wypełnieniem brwi.
Owszem do przeczesania i lekkiego utrwalenia się nada, ale jest to bardzo delikatny kosmetyk koloryzujący, który krzywdy nie zrobi, ale też solo się nie sprawdzi. No chyba, że macie bardzo gęste, bujne i ciemne brwi.
Sam kolor jest ok, bo nie ma ciepłych - rudych tnów jednak jest on bardzo delikatny. Uważam, że szczoteczka jest za długa (chociaż producent uważa, że jest ona specjalnie dobrana i ułatwia aplikację). Krótsza i smuklejsza lepiej by się sprawdziła. Skład dla zainteresowanych
Ja nie zwracam uwagi na skład jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe, ale nie podoba mi się, że alcohol denat jest tak wysoko w składzie. Wiem, że moim ( i na pewno nie tylko moim) brwiom to nie służy ;/
Efekt na brwiach jest bardzo subtelny i naturalny chociaż ja używam tego korektora na wyrysowane już brwi ( przy użyciu setu do brwi wet&wild).
Tusz do rzęs z czynnikiem wzrostu Joanna Multilashes prezentuje się na moich rzęsach tak jak widzicie na zdjęciu powyżej ;)
Mam wersję z silikonową szczoteczką, bo takie lubię najbardziej.
Szczoteczka w tej maskarze jest świetna. Dla mnie idealna!
Dobrze wyprofilowana, lekko zaokrąglona sprawia, że można podkreślić każdą rzęsę. Aplikacja jest bezproblemowa, a konsystencja sprawia, że mascara nie skleja rzęs, nie zostawia grudek i nie tworzy pajęczych nóżek ;)
Producent obiecuje wiele, a jak jest naprawdę ?
W sumie większość rzeczy, które zapewnia producent ta mascara robi. Rzęsy są delikatnie pogrubione, zdecydowanie wydłużone i ładnie rozdzielone. Efekt jest dzienny-naturalny chociaż przy 2-3 warstwach możemy uzyskać efekt teatralny. Niestety u mnie ta mascara dość szybko się odbija i na pewno nie wytrzymuje deklarowanych 12 godzin. Delikatna panda widoczna jest już po 3 godzinach, a po 8 mam wrażenie, że cały tusz jest nie na rzęsach, a pod okiem. Gdyby nie to byłaby to mascara, do której chętnie bym wracała, ale tak niestety nasza znajomość skończy się na jednym opakowaniu.
Dla zainteresowanych skład tuszu Joanna Multilashes
Nowe produkty Joanny widziałam w lokalnej małej drogerii, a ich cena to ok 15 zł. Jeśli lubicie nowości rozejrzyjcie się po osiedlowych drogeriach.
Ja jednak nie skuszę się na te kosmetyki kolejny raz.
Korektor do brwi Joanna Multilashes w odcieniu dark brown sprawdzi się u każdej dziewczyny, która lubi lekkie podkreślenie naturalnych brwi.
Niestety jeśli macie bardzo rzadkie brwi to sam korektor się nie sprawdzi.
Mimo zapewnień producenta sam korektor nie poradzi sobie z wyrysowaniem i wypełnieniem brwi.
Owszem do przeczesania i lekkiego utrwalenia się nada, ale jest to bardzo delikatny kosmetyk koloryzujący, który krzywdy nie zrobi, ale też solo się nie sprawdzi. No chyba, że macie bardzo gęste, bujne i ciemne brwi.
Sam kolor jest ok, bo nie ma ciepłych - rudych tnów jednak jest on bardzo delikatny. Uważam, że szczoteczka jest za długa (chociaż producent uważa, że jest ona specjalnie dobrana i ułatwia aplikację). Krótsza i smuklejsza lepiej by się sprawdziła. Skład dla zainteresowanych
Ja nie zwracam uwagi na skład jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe, ale nie podoba mi się, że alcohol denat jest tak wysoko w składzie. Wiem, że moim ( i na pewno nie tylko moim) brwiom to nie służy ;/
Efekt na brwiach jest bardzo subtelny i naturalny chociaż ja używam tego korektora na wyrysowane już brwi ( przy użyciu setu do brwi wet&wild).
Tusz do rzęs z czynnikiem wzrostu Joanna Multilashes prezentuje się na moich rzęsach tak jak widzicie na zdjęciu powyżej ;)
Mam wersję z silikonową szczoteczką, bo takie lubię najbardziej.
Szczoteczka w tej maskarze jest świetna. Dla mnie idealna!
Dobrze wyprofilowana, lekko zaokrąglona sprawia, że można podkreślić każdą rzęsę. Aplikacja jest bezproblemowa, a konsystencja sprawia, że mascara nie skleja rzęs, nie zostawia grudek i nie tworzy pajęczych nóżek ;)
Producent obiecuje wiele, a jak jest naprawdę ?
W sumie większość rzeczy, które zapewnia producent ta mascara robi. Rzęsy są delikatnie pogrubione, zdecydowanie wydłużone i ładnie rozdzielone. Efekt jest dzienny-naturalny chociaż przy 2-3 warstwach możemy uzyskać efekt teatralny. Niestety u mnie ta mascara dość szybko się odbija i na pewno nie wytrzymuje deklarowanych 12 godzin. Delikatna panda widoczna jest już po 3 godzinach, a po 8 mam wrażenie, że cały tusz jest nie na rzęsach, a pod okiem. Gdyby nie to byłaby to mascara, do której chętnie bym wracała, ale tak niestety nasza znajomość skończy się na jednym opakowaniu.
Dla zainteresowanych skład tuszu Joanna Multilashes
Nowe produkty Joanny widziałam w lokalnej małej drogerii, a ich cena to ok 15 zł. Jeśli lubicie nowości rozejrzyjcie się po osiedlowych drogeriach.
Ja jednak nie skuszę się na te kosmetyki kolejny raz.
Jakie Ty masz piękne rzęsy!!! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię, gdy mascara robi pandę pod oczami :(
Ten korektor do brwi mógłby się u mnie sprawdzic, bo mam gęste brwi.
OdpowiedzUsuńmam dość gęste brwi, używam koloryzującego korektora z Delii, by je podkreślić
OdpowiedzUsuńtusz nie dla mnie, ja muszę mieć mascarę, która cały dzień będzie w nienaruszonym stanie
Nie wiem dlaczego ale nie mam zaufania do tej firmy i jej produktów ;(
OdpowiedzUsuńOjej taki ciepły odcień tego do brwi :<
OdpowiedzUsuńLubie produkty Joanna, ale te produkty jakoś mnie nie przekonują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ciekawa jestem jak ten czynnik wzrostu niby wpływa na rzęsy :P
OdpowiedzUsuńooooa nawet nie wiedziałam, że Joanna ma takie produkty ;)
OdpowiedzUsuńO proszę, nie wiedziałam że Joanna wypuściła takie ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńWłasnie mi o nich [przypomniałaś.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Nie miałam pojęcia, że Joanna ma w swojej ofercie tusze i odżywki
OdpowiedzUsuńNa brwiach lubię delikatny efekt, szkoda że tusz nie jest trwały
OdpowiedzUsuńJa nawet nie miałam pojęcia że Joanna ma produkty do brwi i rzęs :D
OdpowiedzUsuńmasz wyjątkowo ładne i długie rzęsy, na których wszystkie tusze wyglądają super. nie znoszę odbijania się, ja najczęściej sięgam po mascary loreal, zazwyczaj wodoodporne i nie mam tego problemu. brwi maluję hanną, w zależności od blaknięcia, czasami raz na miesiąc a innym razem raz w tygodniu
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tusz się brzydko rozmazuje, bo efekt na zdjęciu wygląda bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńNie zachęciły mnie do siebie te produkty.
OdpowiedzUsuńJoanna zaskakuje :D
OdpowiedzUsuńCały czas szukam tuszu, który zostanie na rzęsach dłużej, ni 3-4 godziny: mój dzień często trwa nawet 15 h, chciałam więc i wieczorem dobrze wyglądać :D
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że Joanna to tylko kosmetyki do włosów...Ups ;-)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy u mnie by się sprawdził, ale szczoteczka mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńAla ty masz takie piękne rzęsy że co byś nie nałożyła to wyglądają pięknie :D. Ty patrz ja nawet nie wiedziałam że Joanna ma takie fajne kosmetyki kolorowe. Ja o wyrysowaniu brwi to nawet nic nie mówię :D, ale może mnie nauczysz przy okazji?
OdpowiedzUsuńJa nie mogę się przyzwyczaić do tej szczoteczki w tuszu...
OdpowiedzUsuńTusz ma fajną szczoteczkę, ale ta panda nie zachęca :P
OdpowiedzUsuńMi z takich pielęgnujących maskar bardzo fajnie sprawia się Pierre Rene Ecologist :)
OdpowiedzUsuń