Kosmetyki Hristina są dowodem na to, że kosmetyk o dobrym składzie wcale nie musi kosztować majątku. Naturalny - żel tonik do twarzy ZE ŚLIMAKA jest tego bardzo dobrym przykładem
Smukła buteleczka zawiera w sobie kosmetyczne złoto. I to dosłownie ;)
Jest to żel z licznymi złotymi drobinkami, których w żaden sposób nie czuć na skórze. Nie są też brokatem, który błyszczy na twarzy. Opakowanie jest proste, skromne, ale bardzo funkcjonalne. Pompka to najlepsze rozwiązanie w kremach, serach czy innych produktach do twarzy ;)
Opis producenta jest również zachęcający
I co najlepsze efekty już po kilku użyciach są widoczne i odczuwalne ;)
Żel fantastycznie sprawdza się jako krem na dzień. Stanowi rewelacyjną bazę pod makijaż. Dobrze nawilża, regeneruje i odżywia skórę, a do tego zwęża pory, działa antybakteryjnie i zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości. Jest to idealny kosmetyk dla cer mieszanych, tłustych i trądzikowych.
A skład jest bajeczny. Zresztą sami zobaczcie:
Piękny prawda? Zero niepotrzebnych wypełniaczy. Same oleje (z nasion winogron, z kiełków pszenicy, awokado), ekstrakty (z pigwy, ze ślimaka, z lipy srebrzystej, pektyna, kolagen, elastyna, witamina C. Jednak na stronie producenta skład nieco różni się od tego na opakowaniu. To już kolejny produkt ze sklepu Hristina, który tak ma.
Według producenta jest tonik-żel jednak dla mnie to jest fenomenalne serum i tak je też stosuję. Żal by mi było zmywać ten kosmetyk.
Używam go zwłaszcza rano, bo tak jak pisałam świetnie sprawdza się pod podkład i zapewnia bardzo dobrą pielęgnację przy jednoczesnej lekkiej i szybko wchłaniającej się konsystencji. Na noc też go czasami stosuję - mieszam z olejami i tym samem podbijam działanie mojego serum olejowego i jednocześnie przyspieszam jego wchłanianie.
Zdecydowanie jest to kosmetyk wart poznania. Żel-tonik-serum dostaniecie w sklepie Hristina, a jego cena to 38 zł. Jak na taki skład i tak dobre działanie nie jest to cena wygórowana. Do tego jest to kosmetyk bardzo wydajny więc tym bardziej Wam go polecam.
Ja jestem tym kosmetykiem oczarowana i bardzo prawdopodobne, że skuszę się na kolejną buteleczkę ;)
Znacie ofertę sklepu Hristina Cosmetics ? ;>
Fantastycznie się to prezentuje :) Jako sroka zakochałam się w złotku! :D
OdpowiedzUsuńOoooo ja go chcę!
OdpowiedzUsuńczyli spoko :)
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Ja niestety muszę unikać ślimakowych dodatków w kosmetykach ponieważ mi nie służą.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę ale brzmi bajecznie! :)
OdpowiedzUsuńTakie toniki to ja rozumiem :) Ten wygląda naprawdę zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńFajny kosmetyk, byłabym z niego zadowolona latem.
OdpowiedzUsuńskoro Cię oczarował to musi być super
OdpowiedzUsuńŁoł zupełnie nie znam marki, ale skład jest megaśny!
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale z chęcią wypróbuję, zauważyłam że dużo firm jeśli pisze na stronie o składzie to jest inny niż na samym produkcie :P
OdpowiedzUsuńdomyślam się, że Twoja cera wygląda promiennie, chciałabym wypróbować ten żel. nie miałam jeszcze niczego z tego sklepu , tzn , nie zamawiałam z niego
OdpowiedzUsuńZnam markę z kosmetyków salonowych :) Skład super!
OdpowiedzUsuńNa pewno jest godny uwagi, ja jednak nie lubie toników :c
OdpowiedzUsuńMnie zastanawia po co te świecące drobinki :D
OdpowiedzUsuńTaki produkt mogę brać w ciemno, ale użyje dopiero po zimie ;)
OdpowiedzUsuńZe ślimaka? Ja pasuję ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze do niedawna nawet o tej firmie nie słyszałam. Ale ciągle gdzieś do mnie mruga, tymi swoimi składami, tymi Waszymi zachwytami... Jak tylko zużyję zapasy, sięgam po Hristinę =)
OdpowiedzUsuńKusisz ich produktami coraz bardziej :)
OdpowiedzUsuńnie znam, nie miałam nigdy nic wspólnego ze ślimakiem:)
OdpowiedzUsuńTakiej konsystencji nie lubię, ale ze ślimakiem na moją skórę działają super więc czuję sie kuszona :)
OdpowiedzUsuńfuj fuj ślimaczki :D muszę przyznać że ładnie wygląda ale z racji tego że nie jem mięsa i ograniczam odzwierzęce produkty świadomie bym tego nie kupiła :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki ze śluzem ślimaka ale toniku jeszcze nie miałam. Wygląda cudownie
OdpowiedzUsuńskład jest bardzo zachęcający, jeszcze nie odważyłam się na wypróbowanie "ślimaka", ale zawsze musi być ten pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję że i u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMocno zaciekawiłaś mnie tym produktem :)
OdpowiedzUsuńTo już trzeci kosmetyk tej marki o którym czytam w ciągu ostatnich dwóch dni i każdy mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuń