Paul Mitchell Tea Tree special

Moje włosy są kapryśne, a moja skóra głowy problematyczna. Co ciekawe mimo, że skóra kocha kosmetyki naturalne to niestety włosy się z dobrymi składami nie dogadują. W swoich zbiorach mam obecnie ok 10 szamponów w tym 4 w użyciu, bo moje włosy lubią urozmaiconą pielęgnacje, a że myję je codziennie to muszą mieć wybór. Duży wybór ;p 
Opowiem Wam dziś o duecie Paul Mitchell Tea Tree, który to przywraca ład i porządek gdy moje włosy same nie wiedzą czego chcą ;)
Szampon Tea Tree special bardzo przypadł mi do gustu i jest ratunkiem gdy włosy i skóra głowy zaczynają warować i nic im nie odpowiadam
Szampon ma przede wszystkim oczyszczać i orzeźwiać skórę głowy oraz dodawać blaski i witalności włosom. I wszystko to co zapewnia producent robi 
Jest to szampon bardzo gęsty o świeżym charakterystycznym zapachu. Kto zna zapach olejku z drzewa herbacianego wie, że jest on specyficzny. Ten szampon pachnie nie tylko olejem, ale też miętą. Zapach faktycznie jest orzeźwiający, a uczucie mrowienia i delikatnego chłodzenie potęguje to ;) Wiem, że nie każdy lubi takie doznania, ale akurat dla mnie to na plus. Szampon doskonale oczyszcza i przez to idealnie sprawdzi się przy włosach tłustych czy z tendencją do przetłuszczania. Ja przez to, że włosy myję codziennie ten szampon używam co 2/3 dni. Włosy po umyciu są pełne blasku, witalności, są odbite ale nie napuszone, elastyczne i sprężyste. Dokładnie takie jak lubię. A skóra głowy jest ukojona, a podrażnienia złagodzone. Ten szampon przynosi mi ulgę i równowagę mimo, że skład wcale rewelacyjny nie jest.
Zresztą sami zobaczcie jak wysoko jest substancja zapachowa! w sumie wszystkie dobre rzeczy są dopiero po niej ;/ Ale mimo wszystko ten szampon bardzo mi służy, pomaga zwalczać łupież i ogólnie bardzo moim włosom pasuje, a przecież właśnie o to chodzi, prawda ?

Jest to produkt bardzo wydajny dlatego wart jest on swojej ceny. 
Zainteresowani kupią go w dobrych salonach fryzjerskich jak np. salon Haircoccon w Katowicach na ul. Żwirki i Wigury oraz w sklepie internetowym miasto włosów ;)

Oczywiście do szampon z tej samej serii jest odżywka orzeźwiająca Paul Miitchell Tea Tree special conditioner
Podobnie jak szampon jest ona bardzo gęsta i ma specyficzny zapach. Jak dla mnie i mojego nosa ta odżywka już tak przyjemnie nie pachnie, na szczęście zapach dość szybko się ulatnia. Odżywka nie obciąża włosów, ładnie je rozplątuje, zmiękcza i nabłyszcza. Ma też o wiele lepszy skład
Tutaj wszystkie ekstrakty s dość wysoko w składzie ;)

Oba produkty dobrze się u mnie sprawdzają przy czym do szamponu z przyjemnością wrócę, a z odżywką się lubię, ale to nie do końca jest to czego oczekuję od odżywek do włosów.

Dajcie znać czy znacie kosmetyki Paul Mitchell i jeśli tak to jak się u Was sprawdzają ;)

20 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz widzę te produkty, popatrzę sobie i poczytam o nich, bo też mam wymagające włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej te opakowania do złudzenia przypominają The Body Shop z serii tea Tree tyle że oni mają zestawy do twarzy a nie włosów. Ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe jakby się sprawdził na moich włosach i skłonnej do podrażnień skóry. Szkoda, że tak słabo dostępne są te produkty

    OdpowiedzUsuń
  5. Z wielka ciekawoscia wyprobowalabym tego mrowienia na glowie 🤔

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jestem bardzo zadowolona z tego duetu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szampon mnie mocno zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w zapasach, tak się nastawiam i nastawiam na ten zestaw.. boję się o skórę głowy, ale i ciekawią mnie te produkty. Weź tu bądź mądry :D

    OdpowiedzUsuń
  9. 10 szamponów to rzeczywiście spory wybór. Moje włosy polubiły naturalną pielęgnację i takiej ostatnio się trzymam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Odżywkę mogłabym spróbować, ale na szampon chyba bym się nie skusiła ze względu na mocno problematyczną skórę głowy.

    OdpowiedzUsuń
  11. To już wolę serię Tea Tree z Petal FResh, tamte przynajmniej mają lepszy skład.

    OdpowiedzUsuń
  12. jeszcez nie miałam nic z tej marki ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie odczucie chłodu jest bardzo mocne, zapach szamponu mi się podoba, ale odżywki już nie bardzo :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam :) U mnie rewelacyjnie sprawdzała się seria do włosów blond :). Tę serię z racji tego że moje włosy są po przejściach :D i są suche mogę używać tylko od czasu do czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szampon bym zużyła, natomiast nie lubię tego typu odżywek, wolę te w spreju :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe jak u mnie się sprawdzi ten duet.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam kosmetyków tej marki i pierwszy raz o nich słyszę, ale czasami tak bywa, że te kosmetyki z gorszym składem służą lepiej, bo niestety nie wszystkie naturalne składniki będą odpowiadały każdemu. Coś o tym wiem! ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Moje włosy od jakiegoś czasu denerwują mnie już godzine po umyciu, nic im nie pasuje i wiecznie wyglądają tak jak nke chcę 😡 może ten duet by się u mnie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  19. Zupełnie nie znam tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nie spotkałam się z tym produktem wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...