Ostatnio mam szczęście w doborze płynów do demakijażu. I oby tak zostało ;p
Nowy - pielęgnujący, dwufazowy płyn do demakijażu oczu Nivea sprawdził się u mnie super
Do płynów dwufazowych podchodzę z nutką nieufności, bo nienawidzę zamglenia po demakijażu oraz tłustej warstwy która zostaje. W przypadku tego płynu nic takiego się nie dzieje chociaż delikatny satynowy film zostaje. Na szczęście bardzo łatwo usunąć go można żelem czy płynem micelarnym.
Płyn jest bezzapachowy, błyskawicznie usuwa makijaż. Świetnie radzi sobie z mascarami wodoodpornymi. Absolutnie nie podrażnia, nie powoduje łzawienia, nie pozostawia mgły i śmiało mogę powiedzieć, że spełnia wszystkie obietnice producenta, a jak wiem to się rzadko zdarza ;p
Co do pielęgnacji to chyba faktycznie coś w nim jest, bo na płatku ani razu nie zauważyłam rzęsy, a i mogę stwierdzić, że rzęsy mają się dobrze mimo, że obecnie nie używam żadnej odżywki. Skład jest przeciętny, ale nic złego (na szczęście) mi nie zrobił
Jest to jeden z nowych kosmetyków Nivea, który szczerze mogę Wam polecić. Jedyny jego minus (ale taki malutki) jest taki, że nie jest to płyn wydajny. Przy codziennym używaniu wystarcza na miesiąc. Na szczęście cena nie jest z kosmosu i 10 zł na miesiąc mogę na takie płyn dać ;)
Lubicie produkty do demakijażu Nivea ?
Teraz głośno o micelkach nivea.
OdpowiedzUsuńJaki krótki skład ma>
OdpowiedzUsuńU mnie również się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie malutkie, mogliby pomyśleć o większej pojemności ;)
OdpowiedzUsuńmiałam wersję niebieską, która spisała się wyśmienicie więc po tą też sięgnę
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za dwufazówkami. Jak mam coś wodoodpornego na oczach to z reguły olej kokosowy radzi sobie doskonale, a przynajmniej 100% natury, zero chemii :)
OdpowiedzUsuńoo mi ostatnio rzęsy zostają na waciku, cieszę się, że ten produkt nie psuje ich kondycji, a wręcz przeciwnie
OdpowiedzUsuńFajny, fajny! Zostanie ze mną na dłużej :)
OdpowiedzUsuńMam ten płyn i nawet jest fajny, chociaż wolniej moim zdaniem działa niż popularny Garnier to i tak jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDługo używałam jego niebieskiego brata - mój ulubieniec!
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za zapachami produktów tej marki
OdpowiedzUsuńSkoro tak się świetnie u ciebie sprawdził To i jego chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam ten płyn :)
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować
OdpowiedzUsuńTeż mam podobne nastawienie do dwófazówek, ale jak polecasz, to może jednak warto zmienić zdanie ;)
OdpowiedzUsuńBaaardzo go lubię! Super jest!
OdpowiedzUsuńJest ok, ale stara wersja lepiej mi się sprawdzała :(
OdpowiedzUsuńTego nie miałam ale Nivea Sensitive fajnie się u mnie spisywał.
OdpowiedzUsuńTego płynu nie miałam, ale zauważyłam, że NIVEA ostatnio wypuszcza coraz więcej świetnych kosmetyków!
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale mogłabym spróbować - często noszę tusz wodoodporny i wtedy takie preparaty bardzo się przydają :)
OdpowiedzUsuńRównież go dostałam, ale jeszcze nie miałam okazji używać, czeka na swoją kolej, ale jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńJa też go bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuń