Żele Isana lubię, co zresztą widać na blogu. Zwłaszcza ich jesienno-zimowe serie limitowane zdobywają moje serce ;)
W zeszłym roku była wersja jabłkowo-karmelowa Forbidden Apple <recenzja klik>, a w tym roku jesień należy do Isana Sweet Feelings
Czy nazwa ciepło serca nie jest urocza ? No jest! Bez dwóch zdań!
Już samo opakowanie kusi i zachęca. Do tego cena - niecałe 4 zł, a w promocji zaledwie 2 z groszami. Gdy tylko zobaczyłam to cudo na drogeryjnej półce wzięłam bez wąchania i to od razu 2 opakowania!
Opis producenta uświadomił mnie w tym,że dobrze zrobiłam ;)
A zapach! zapach jest boski! Idealny na jesienne i zimowe wieczory. Isana Sweet Feeling to połączenie słodkiej wiśni z korzenną nutą lukrecji, ale ja wyczuwam tutaj też coś czekoladowego. Aromat zniewala mimo, że w kontakcie z wodą staje się subtelny, ale nadal jest ciepły i otulający. I mimo,że za lukrecją samą w sobie nie przepadam, to w tym żelu absolutnie mi nie przeszkadza ;)
Skład mimo, że typowo żelowy nic złego nie robi
Żel cudowanie pachnie, dobrze się pieni, delikatnie barwi wodę na wiśniowy kolor i sprawia, że każda kąpiel w jego towarzystwie jest niesamowitą przyjemnością ;) Czy można chcieć czegoś więcej za 4 zł ? ;)
Z jesiennych nowości Isany jest jeszcze żel Sugar plum o równie zniewalającym zapachu i zasługujący na osobny wpis ;)
Zarówno Isana Sweet Feelings jak i Sugar plum jest godna polecenia ;)
Dzisiaj się nad nim zastanawiałam :) opakowanie kusi:)!
OdpowiedzUsuńmuszę zakupić koniecznie obie wersje:) piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńchętnie skuszę się :)
OdpowiedzUsuńmoże wypróbuję choć za lukrecją nie zawsze przepadam
OdpowiedzUsuńJa mam uraz do marki :( wiem że żele czy coś innego nie muszą mi krzywdy robić ale po olejku bardzo się zraziłam i nie kupuję ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć :))
OdpowiedzUsuńNie widziałęm tej wersji w Ross
OdpowiedzUsuńTeż się skusiłam i poluję jeszcze na wersję śliwkową ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię Isanę za cenę i piękne zapachy i za olejek :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa szata graficzna, mnie niestety Isana wysusza :(
OdpowiedzUsuńNo szata fajna.
OdpowiedzUsuńlubię te żele :)
OdpowiedzUsuńAch, wygląda genialnie. Na pewno tak samo pachnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zele Isany, tego jeszcze nie mialam, ale przy okazji zakupie :D
OdpowiedzUsuńCena promocyjna bardzo kusząca :)
OdpowiedzUsuńJa się nie skuszę, mimo wszystko, sls-a nie lubię do ciała
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pojawi się mydło z tej serii!
OdpowiedzUsuńMuszę kupić <3 Zapach zachęca
OdpowiedzUsuńMam go jak wiesz. Lubię limitki Isany pod prysznic właśnie za te fajne, nietuzinkowe zpachy i niską cenę :)
OdpowiedzUsuńKupiłabym go dla samego opakowania :)
OdpowiedzUsuńTeż go kupiłam, czeka na swoją kolej w moim magazynie ;)
OdpowiedzUsuń