W końcu temperatura jest taka jak lubię. W końcu wieczorami można wyjść na spacer w polarze lub bluzie. W końcu !!!
I choć czekają nas jeszcze 4 upalne dni to wiem, że już bliżej nam do mojej ukochanej jesieni niż gorącego, tropikalnego lata. Gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej 18 stp. z przyjemnością wyciągam swoje kominki oraz woskowe zapasy Yankee Candle i delektuję się przeróżnymi aromatami. Jednym z moich najnowszych wosków jest wersja shea butter
Doskonale pamiętam pierwsze recenzje tego zapachu.
Wtedy byłam pewna, że ten wosk nigdy u mnie nie zagości, bo mimo iż masło shea uwielbiam za działanie to nienawidzę jego zapachu. Woń czystego masła shea i oleju arganowego wywołuje u mnie mdłości. Nie przekonywał mnie opis producenta wg którego jest to wosk z linii zapachów rześkich. Jak dla mnie zapach masła shea absolutnie nie jest i nigdy nie będzie rześki. I tak też jest w przypadku tego wosku. Kupiłam go, bo zapach okazał się bardzo otulający, kremowy, ciepły i luksusowy. Absolutnie nie ma nic wspólnego z zapachem prawdziwego masła shea. Nic a nic!!! Kupiłam go stacjonarnie i sama nie wierzyłam, że kupuję zapach, który skreśliłam. Masło shea YC to piękny kremowy zapach, który kojarzy mi się z aromatami panującymi w SPA lub drogich butikach. Lubię go choć muszę z nim uważać, bo nie mogę mieć go podczas palenia blisko siebie. Niestety wywołuje u mnie ból głowy. Za to gdy palę go w jednym pokoju aromat roznosi się na całe mieszkanie i wierzcie mi na słowo jest to bardzo przytulny, domowy zapach który podoba się każdemu.
Obecnie delektuję się nim przy herbacie mimo, że kominek znajduje się w kuchni. Szczerze mogę napisać, że jest to jeden z przytulniejszych zapachów które mam i na pewno do jesieni nie doczeka, bo mam ochotę palić go w każdy chłodny, letni wieczór, a liczę, że teraz tylko takie będą ;p
Znacie ten zapach YC ? lubicie otulające aromaty ?
Przytulne zapachy akurat na te coraz chłodniejsze wieczory:)
OdpowiedzUsuńIdealny na jesień! :)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc u mnie na palcach obu rąk mogę policzyć dni gdy chodziłam z gołymi nogami i było mi ciepło. ale rozumiem, też wolę umiarkowaną pogodę, ciepły wietrzyk, itp. upały to nie dla mnie. lubię wszystko co kojarzy się z jesienią, woski, ciepłą herbatkę, kocyk... już rozpoczęłam ten sezon :)
OdpowiedzUsuńPewnie też musiałabym z nim uważać. Wiele zapachów powoduje u mnie ból głowy.
OdpowiedzUsuńAż z ciekawości muszę sobie kupić, lubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńMoże i ja go niepotrzebnie skreśliłam :P
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za zapachem masła shea, ale fajnie, że wosk okazał się ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu
OdpowiedzUsuńSama tez go skreśliłam, bo nienawidzę zapachu masła shea. Ale po takiej rekomendacji może jednak się na niego skuszę...
OdpowiedzUsuńChyba kupię takie miłe i przytulne zapachy to lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam opory, bo wiem, jak "pięknie" pachnie masło shea, ale dałam mu szansę i bardzo polubiłam. Może kiedyś do niego wrócę, bo ostatnio miałam go kilka lat temu :)
OdpowiedzUsuńNie znam, bo nie używam :)
OdpowiedzUsuńjak to przeczytałam to aż wpisałam na chciej listę
OdpowiedzUsuńmasz dar przekonywania:)
Ja zupełnie nie umiem palić wosków, zawsze bardzo szybko zamiast pięknego zapachu zaczynam wyczuwać zapach spalenizny... ;/
OdpowiedzUsuńO zaciekawiłaś mnie tym woskiem, muszę go bliżej poznać :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś i z tego, co pamiętam, to podobał mi się :) Ja ogólnie lubię takie ciepłe aromaty, zwłaszcza jeśli mają w sobie wanilię, czekoladę lub przyprawy.
OdpowiedzUsuńNa zimę ten zapach mógłby być idealny :)
OdpowiedzUsuńaktualnie mam przerwę od wosków
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie :) Zapach na pewno jest świetny !
OdpowiedzUsuńMusi mieć piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńkocham Janki! ale w swój mini kominek, to inwestuję już chyba rok.. może w końcu kupię sobie..
OdpowiedzUsuńWspaniały i przytulny zapach dla mnie :) kupiłam świece by móc poczuć się jak w SPA :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak nie miałam do niego przekonania, ale po Twoim opisie czuję się mimo wszystko skuszona bo lubię takie cięższe aromaty :)
OdpowiedzUsuń