Po kosmetyku, który kosztuje ponad 200 zł spodziewam się rewelacyjnego działania i efektu wow!. Czy serum LAB ONE No 1 Vitamin Complex, które kosztuje 259 zł zdziałało u mnie cuda ? Tego dzisiaj się dowiecie
Firma LAB ONE to dla mnie totalna nowość i pewnie gdyby nie warszawskie targi kosmetyczne oraz propozycja zostania testerką Naturals Pharm nigdy bym się z tą marką nie poznała, bo ich kosmetyki uszczuplają portfel.
Ale wróćmy do witaminowego serum, które jak zapewnia producent maksymalnie nawilża i regeneruje skórę
Obietnice są kuszące, ale rzeczywistość już taka cudowna nie jest. Wizualnie serum prezentuje się wspaniale. Szata graficzna jest prosta i daje do zrozumienia, że mamy kontakt z kosmetykiem ekskluzywnym (złoto w połączeniu z bielą zawsze kojarzy mi się z czymś drogim). Sama buteleczka jest z mocnego szkła, ma pompkę i wygląda profesjonalnie.
Serum ma żelową, bezbarwną konsystencję i delikatny, nawet bardzo delikatny zapach, który na pewno nikomu nie będzie przeszkadzać ;)
Wchłania się błyskawicznie jak to zazwyczaj bywa z żelami i od razu wygładza skórę. Jednak poza tym, że ładnie wygładza i delikatnie nawilża nic więcej nie robi ;/ Przynajmniej u mnie ;/ Sprawdza się jako baza pod makijaż (i ja to serum głównie nakładałam pod podkład, a wieczorem kropelkę mieszałam z olejami) jednak na kosmetyk, który kosztuje tyle pieniędzy działanie ma minimalne ;/ Do tego wszystkiego jeszcze bardzo przeciętny skład, który nie jest zły, ale jak za takie pieniądze nie jest rewelacyjny
Tak więc jest to kolejny drogi kosmetyk który mnie nie zachwycił. To typowy przeciętniak, a nawet mam wrażenie, że żel aloesowy Holika Holika, który obecnie stosuję sprawdza się o niebo lepiej niż to serum ;/ Niestety taka prawda. Osobiście tego serum nie polecam, a za taką cenę to już absolutnie nie.
Znacie kosmetyki LAB ONE ?
Nie znam kompletnie tej firmy ;) szkoda, że nie jesteś zadowolona.. no rzeczywiście- za taką cenę..
OdpowiedzUsuńTo już kolejna mało pochlebna opinia na temat tego kosmetyku jaką ostatnio czytam.
OdpowiedzUsuńJa nie widziałam w blogosferze żadnych opinii. Nawet nie znam te marki i chyba dobrze :)
UsuńNie znam, szkoda że ma takie słabe działanie...
OdpowiedzUsuńNie znam, ale za tyle pieniędzy to i tak bym się nie skusiła ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie spełnił Twoich oczekiwań:( Ja boję się inwestować w drogie kosmetyki, twierdzę że tańsze są równie dobre a nawet lepsze:)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze nie ma efektu wow, cena jest wysoka, lubię używać luksusowe kosmetyki ale liczę po nich na coś więcej
OdpowiedzUsuńKurczę, szkoda, bo właśnie zamówiłam boxa z tym serum :( Szczęście, że pudełko kosztowało dwa razy mniej niż samo serum i zawiera jeszcze inne ciekawe produkty, bo gdybym dała za nie pełną cenę i otrzymała tylko lekkie nawilżenie, to bym się wkurzyła :P
OdpowiedzUsuńPoszaleli z tą ceną :D
OdpowiedzUsuńCena faktycznie wysoka, a firma dla mnie nieznana :D
UsuńZ jednej strony coś robi ale faktycznie biorąc pod uwagę cenę która jest jak dla mnie nie do przejścia to działanie ma znikome... więc nawet gdybym miała kasę na to, to bym nie kupiła.
OdpowiedzUsuńMam krem na noc od nich i jest świetny.
OdpowiedzUsuńKurde a myślałam, że lepiej wyjdzie, jak średniaczek to raczej nie dla mnie. Ja potrzebuje konkretów.
OdpowiedzUsuńTak, nie zawsze te drogie kosmetyki są warte swojej ceny.
OdpowiedzUsuńNie znam, nie skuszę się... Za taką cenę to kosmetyk musi robić u mnie cuda ;)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale po takiej recenzji na pewno się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale szkoda że zawodzi :/
OdpowiedzUsuńZa taką cenę faktycznie oczekiwałabym dużo więcej.
OdpowiedzUsuńA ja je nawet polubiłam, fajnie mi się sprawdziło. Tylko że ja nauczona doświadczeniem nie oczekuję cudów :D, chociaż nie obraziłabym się. w końcu się zebrałam i napisałam recenzję. Fakt jest jednak taki że tak samo jak ty nie wydałabym na niego tych 259 zł, wolałabym kupić żel aloesowy właśnie. Albo jakieś inne tańsze serum z kwasem hialuronowym. Może kiedyś jak będę stara i obrzydliwie bogata ;).
OdpowiedzUsuń