Kosmetyki Alterra dostępne w rossmannie to bardzo dobre składowo i w miarę tanie kosmetyki naturalne. Seria z BIO granatem (której ostatnio nie widzę w moich rossmanach, a mam ich 5) przeznaczona jest do cer suchych, bardzo suchych, dojrzałych i wrażliwych. Moja cera taka nie jest, ale zdecydowałam się poznać z emulsją oczyszczającą Alterra Bio granat
Skusiłam się po pierwsze dlatego, że swego czasu ta emulsja była blogowym i jutubowym hitem ( a ja lubię na własnej skórze przekonać się czy coś zasługuje na miano hitu), po drogie akurat cena była promocyjna i kosmetyk kosztował jakieś 4 zł, a po trzecie - odkąd stosuję 3-etapowy <wpis klik> demakijaż przekonałam się, że mleczka (o dobrych składach) czy olejki do demakijażu o wiele lepiej i szybciej ściągają makijaż niż płyn micelarny. Po czwarte zaś byłam ciekawa składu ;)
Producent zapewnia, że emulsja łagodnie oczyszcza i jednocześnie nawilża skórę co potwierdzają testy dermatologiczne
Skład jak na kosmetyk drogeryjny, kupiony za niewielkie pieniądze ma świetny. I może teraz posiadaczki cer tłustych i trądzikowych się oburzą, że nie dla nich taki kosmetyk do demakijażu, bo skład jest ciężki i zapychający. Otóż nie! skład jest dobry, nawet bardzo, ale wszystko zależy od tego w jaki sposób tego kosmetyku użyjecie. Bo jeśli faktycznie użyjecie emulsji na wacik, zmyjecie makijaż i nałożycie krem (na pozornie czystą skórę) to zapcha Was na bank, ale jeśli nałożycie emulsję jak krem, zmyjecie mokrym płatkiem lub chustą kosmetyczną, następnie przetrzecie twarz płynem micelarnym i na koniec użyjecie jeszcze żelu do mycia twarzy (albo odwrotnie - najpierw żel potem micel) lub mydła (po czym obowiązkowa tonizacja <klik>) to Wasza skóra będzie w 100% czysta, nawilżona, ukojona, promienna i nie zapchana ;)
Bo moja problematyczna skóra taka własnie była po demakijażu. Czysta, ale nawilżona, bez zaczerwienia czy uczucia ściągnięcia. Zero zapchania, bo emulsję domywałam mydłem. Jedyne co mi się w tej emulsji nie podoba to zapach, bo jest niesamowicie alkoholowy ;/ I w sumie to jedyny minus. Wczoraj opakowanie zostało zdenkowane i z chęcią bym do tej emulsji wróciła, ale tak jak już pisałam w moich rossmannach jej nie ma.
Znacie ten kosmetyk do demakijażu ?
Czym najczęściej zmywacie makijaż ?
Swego czasu kusiła mnie ta seria, ale jakoś nie było mi po drodze do Rosska, a w końcu wyleciało mi to z głowy :) Ostatnio zresztą rzadko się maluję, więc cudów podczas oczyszczania nie potrzebuję - ale akurat dziś kupiłam nowy dla mnie żel, więc będę testować :)
OdpowiedzUsuńZnajac zycia mnie by zapchala wiec wole nie probowac. Mam swoich ulubiencow i jestem wierna im
OdpowiedzUsuńO nie widziałam jej, ale opis bardzo zachęca! Lubię takie konsystencje ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że ten zapach jest alkoholowy, nie miałam tej emulsji ale to prawda, niedawno była bardzo częstym gościem na blogach
OdpowiedzUsuńJeszcze tego nie miałam, ale Alterrę lubię i chętnie sięgam po te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńLubię tą serię ale tego kosmetyku jeszcze nie miałam. Nie wiem czemu ale w moim Rosku jest już mała dostępna garstka kosmetyków Alterra.
OdpowiedzUsuńja tej emulsji używałam do mycia twarzy, dla mojej suchej skóry była super :-)
OdpowiedzUsuńPoszukam, czy u mnie znajdę :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy tego produktu :) ale za to szampony z alterry bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńA widzisz ... u mnie szampony kompletnie się nie sprawdzają ;/
UsuńNie przepadam za mleczkami i emulsjami.
OdpowiedzUsuńMiałam i lubiłam, szkoda, że wycofali z polskiego Rosia :(
OdpowiedzUsuńZ tej serii używałam jedynie szamponu do włosów, miałam z kilka opakowań jego i bardzo polecałam wszystkim w koło :)
OdpowiedzUsuńwiktoriazuk.blogspot.com
jestem wrażliwa na zapachy, więc nie wiem czy ten produkt miałby u mnie szanse
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale mało co miałam z Alterry :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy u mnie byłaby dostępna jeśli tak to z pewnością dam ci znać :)
OdpowiedzUsuńMi ta seria kompletnie się nie spisała i jakoś nie jestem w gronie zachwycających się Aleterrą.
OdpowiedzUsuńużywałam, ale oczyszczenie było dość średnie. Obecnie używam pianek do mycia twarzy z Holika Holika :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego produktu. Aktualnie używam do mycia twarzy żelu z peelingiem marki AA :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że kompletnie nie zwróciłam na nią uwagi, a wygląda ciekawie!
OdpowiedzUsuńA ja chyba nigdy jeszcze nic nie używałam tej marki.
OdpowiedzUsuńDużo osób zachwala tę serię, a ja jeszcze nic z niej nie miałam
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z Alterry, ale tego jeszcze nie miałam. Chyba warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMusze sie rozejrzec w moim rosku za tym produktem. Cena rewelacja:)
OdpowiedzUsuń