Bell Magic Jungle Chameleon Listick pomadka zmieniająca kolor nr 02

Gdy w Biedronce pojawiła się nowa kolekcja kosmetyków kolorowych Bell z serii Magic Jungle najbardziej ciekawiły mnie  (i z tego co wiem nie tylko mnie) pomadki zmieniające kolor - Chameleon Lipstick
Do wyboru były 2 odcienie: ciepły - zielony nr 01 i zimny - niebieski nr 02.
Ja skusiłam się na wersję niebieską, czyli nr 02 która były zdecydowanie mocniejsza niż wersja zielona.
Pomadki utleniające, czyli te które zmieniają kolor nie są dla mnie nowością. W zeszłym roku byłam zakochana w pomadce marokańskiej, która była zdecydowanym ulubieńcem lata <recenzja klik>
Pomadka Bell faktycznie jest niebieska i początkowo barwi usta właśnie na taki kolor. Dopiero po chwili zmienia się na róż z domieszką fioletu
Jak widać daje lekki efekt ombre. Bardzo dobrze usta nawilża, wygląda naturalnie i jest trwała choć jak mam być szczera to pomadka marokańska utrzymywała się dłużej i mimo wszystko miała lepszy skład
Pomadka znajduje się w klasycznym, solidnym opakowaniu choć na pierwszy rzut oka wygląda trochę kiczowato. Ostry róż kojarzy się z kosmetykami dla małych dziewczynek. Bardzo żałuję, że nie udało mi się dostać wersji zielonej i przez to, że Bell nie dbało o uzupełnienie zapasów w biedronkach bardzo mi podpadli. Najpierw narobili ochoty, a potem rzucili po 5 pomadek do sklepu i koniec.
 I jeszcze bezczelnie na swoim fb zachęcali do zakupów mimo, że w komentarzach dziewczyny pisały, że biedronkowe szafy Bell świecą pustkami jeśli chodzi o te pomadki. Firma obiecała, że kosmetyki pouzupełnia, ale na obiecankach się skończyło ;/
Polubiłam kameleonową pomadkę Bell, ale pomadka marokańska sprawdziła się u mnie lepiej i też lepiej wypadała cenowo. Z tego co pamiętam za Bell płaciłam 9 albo 10 zł, a za marokańską na allegro ok 5 zł. 
Jak Wam się podoba taka pomadka zmieniająca kolor ? 
Macie ją w swoich zbiorach ?;>

26 komentarzy:

  1. Ładny, delikatny, naturalny efekt. Mnie niestety nie udało się jej dorwać ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o nich ale mnie nie kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezły bajer z taką pomadką, ale mnie nie kuszą zupełnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie koleżanka taką miała, była zielona, a na ustach zrobiła się czerwona ;) Super bajer ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda super jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bajerancka pomadka. Wiele dobrego o niej czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. o ja nawet nie słyszałam o takim cudeńku :) dawno już nie odwiedzałam szaf Bell w Biedronce :P

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja nawet nie wiedzialam, zw takie cos istnieje :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz ją widzę, ale wygląda pięknie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W mojej Biedronce półka jest pełna od nich ale stwierdziłam że mam tyle produktów do ust że mi wystarczy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak byłam młodsza to był szał na takie "magiczne" pomadki :D Miałam ich chyba z dziesięć

    OdpowiedzUsuń
  12. Ogladalam je w mojej Biedrze, ale osobiscie nie przepadam za takimi wynalazkami :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie podoba mi się to ombre, masz sine usta jakbyś była chora ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty! Na chore to wyglądają dziewczyny w ustach typu nr 10 od Golden Rose ;p

      Usuń
  14. nie miałam nigdy pomadki zmieniającej kolor, niby ok. ale traktuję to jak gadżet

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałam, chciałam ale nie zdążyłam:)!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zielona szybciej się utlenia, nie ma efektu "glonowych ust" ;D. Planuję dorzucić ją jako jedną z nagród do konkursu urodzinowego ;).

    OdpowiedzUsuń
  17. chyba bym się nie odnalazła w tym kolorze

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny efekt :) Nie miałam okazji jej próbować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dwadzieścia lat temu kradł am taką mamie! Chęcią sama bym sobie taką kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zauważyłam, że te pomadki cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Z ciekawości chciałam je obejrzeć ale za każdym razem gdy jestem w biedronce to wszystkie są wykupione ;o

    OdpowiedzUsuń
  21. No fajniusia jest
    :) Aj a oglądałam i nie kupiłam! A teraz oczywiście już ich nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  22. O dziwo bardzo ładny ocień.Usta pięknie się prezentują ')

    OdpowiedzUsuń
  23. ciekawy wynalazek, ja jeszcze takiej nie mam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawa, ale chyba nie dla mnie taki wynalazek ;D

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...