Tagów dawno nie było dlatego dzisiaj zapraszam Was na tag włosowy. Przygotowania do tej zabawy zajęły mi sporo czasu, a na ostatnie zdjęcie poświęciłam kilka godzin wiec bardzo Was proszę doceńcie to ;p
Z włosami eksperymentuję
od 15 lat. Po komunii ścięłam włosy i w sumie od tamtego czasu nigdy nie miałam
włosów dłuższych niż do ramion. Za to kolory miałam przeróżne. Naturalnie
jestem blondynką - mam tak jak 80% polek mysi blond, który nigdy mi się nie podobał
i zawsze twierdziła, że to taka "sraczkowata zieleń", bo ja naprawdę
widziałam zielone pasma. Przez kilka lat (na studiach) farbowałam się na
przeróżne odcienie średniego i ciemnego blondu oraz jasnego brązu potem
zakochałam się w ciemnym brązie, po którym przyszedł czas na odcienie kasztanu.
Lubiłam siebie w ciemnych czerwieniach, ale że kolor ten szybko się wypłukuje
to po 3 latach miałam dość i zaczęłam nosić się na coraz ciemniejsze brązy i na
czarnych włosach, które mam obecnie się skończyło. Z perspektywy czasu (i z
ostatniego zdjęcia) wiem, że w ciemnych włosach mi najlepiej, a moja przygoda z
kurczaczkowym blondem to było nieporozumienie.
1. Krótko opisz swoją
codzienną pielęgnację włosów.
Moja codzienna
pielęgnacja jest bardzo ograniczona. Każdego ranka myję włosy i co kilka dni
używam odżywki. W zależności jakiego szamponu użyję stosuję odżywkę w sprayu,
jedwab, olejek lub krem BB z Dove. Codziennie też suszę moje włosy suszarką i mimo, że wiem, że to dla włosów nie zdrowe to jakoś nie zauważyłam żeby było im źle. Prostownicę też używam, ale już nie codziennie ;p
2. Ile szamponów stoi w
Twojej łazience?
Dużo. Kto czyta mnie
regularnie wie, że moje włosy nie lubią używania przez kilka dni tego samego
szamponu dlatego w ciągu tygodnia używam 2 lub 3. Obecnie otwartych mam 5 szamponów
i 7 czeka w zapasach ;p
3. Chomikujesz zapasy szamponów
i odżywek, czy raczej kupujesz na bieżąco?
W sumie produkty do
włosów kupuję rzadko. Co prawda mam spore zapasy ( obecnie 12 szamponów, 8
odżywek, 6 masek, 5 olejków i jeszcze kilka innych rzeczy), ale to wszystko
przesyłki PR oraz prezenty przywiezione z konferencji Meet Beauty ;)
4. Jaki był pierwszy
świadomy zabieg na włosy, który sobie zafundowałaś?
Pierwszym było nałożenie
ziołowej henny w pierwszej klasie LO. I wszystko byłoby pięknie gdybym wybrała
hennę bezbarwną lub w kolorze jasnego brązu. Jednak henna którą kupiłam
marki Venita była w kolorze chny .... A że wtedy miałam jasne włosy to po
2 godzinnym zabiegu regenerująco-odżywczym moje włosy owszem były cudownie
błyszczące, miękkie i w kolorze "Ani z zielonego wzgórza".... I tak
zaczęła się moja przygoda z farbowaniem włosów ... bo wierzcie mi na słowo miedziane włosy to nie moja bajka.
5. Kto ma włosy takie,
jakie Ty chciałabyś mieć?
Hmm Nigdy się nad tym nie
zastanawiałam. Ja ogólnie lubię swoje włosy i nie uważam, że są złe. U innych
jak co to podoba mi się fryzura zwłaszcza bob ;)
6. Czym się kierujesz
przy wyborze włosowego kosmetyku?
Tutaj na pewno nie
składem, bo tak jak moja skóra uwielbia naturalne kosmetyki tak włosy się z
nimi nie lubią. Więc głównym wyznacznikiem jest cena, zapach i bajeczki
producenta ;p Tak, tak jestem naiwna i wierze w opis znajdujący się na opakowaniu.
7. Gdybyś mogła przez jeden
dzień nosić dowolną, nawet najbardziej kosmiczną fryzurę a potem powrócić do
poprzedniego uczesania - co byś wybrała?
Hmmm kuszące ... może chciałbym wiedzieć jak to jest mieć włosy do pasa i móc z nich robić różne koki ;p
8. Wymień co najmniej
jeden włosowy "must have".
Zdecydowanie szampon.
Takim moi niezawodnym ulubieńcem jest szampon przeciwłupieżowy H&S przeciw wypadaniu <recenzja klik> i gdy moje włosy zaczynają szaleć to on przywraca im równowagę ;)
9. Szczotka z włosia,
tangle teezer a może grzebień? Czym się czeszesz?
Mam szczotkę z włosia
dzika <recenzja klik> oraz TT <recenzja klik> Obecnie mam TT do
włosów kręconych i grubych jednak zdecydowanie najbardziej lubię klasyczny
Tangle Teezer, do którego wrócę na dniach ;)
10. Czy jesteś zadowolona
z obecnej długości swoich włosów?
Tak choć muszę jeszcze
zapuścić tak do 5 cm przód i wtedy będę mieć fryzurę idealną ;) No chyba, że wpadnę za kilka dni na inny szalony pomysł ;p Jeśli chodzi o cięcie to szczerze przyznam nie obawiam się ścinania włosów ;)
11. Jaka była Twoja
największa wpadka związana z rewolucjami na Twojej głowie?
O jacie! Przeszłam dużo
"metamorfoz", ale to w sumie były lata szalonej młodości. Miałam
włosy w różnych długościach - przez kilka lat nosiłam modnego wtedy grzybka,
miałam też "męską" fryzurę, ale chyba największą wpadką były blond pasemka,
które u mnie wyszły kurczaczkowo ;/
12. Jaka była Twoja
najbardziej szalona fryzura?
Moje fryzury nigdy nie
były szalone choć w gimnazjum zaczesywałam grzywkę "na elwisa"
;p Chyba jednak najbardziej szaloną w moim odczuciu było ścięcie włosów
na męsko i zafarbowanie ich na jasny blond - zdjęcie z żółtym kubkiem
Niezła wlosowa historia, faktycznie w obecnej fryzurze i kolorku Ci najlepiej :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie w ciemnym kolorku Ci najlepiej :) Moja włosowa historia jest dużo skromniejsza, w zasadzie prawie jej nie ma ;) Od 23 lat wciaz ten sam kolor, włosów nigdy nie farbowałam, jedyne co się zmieniało to długość - od za uchem prawie do pasa :)
OdpowiedzUsuńIle Ty miałaś odmian fryzur na głowie ;) Masz się czym pochwalić ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zdania, że w ciemniejszym kolorze wyglądasz ładniej :)
OdpowiedzUsuńCiemny wygląda genialnie. Brwi też Ci się bardzo poprawiły.
OdpowiedzUsuńHa! Byłam ciekawa czy ktoś to zauważy ;)
UsuńFantastyczne te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie dużo się działo na Twojej głowie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa historia :) Też miałam trochę włosowych przygód :)
OdpowiedzUsuńJak oglądam swoje zdjęcia to też moje włosy nie miały ze mną łatwo, działo się oj działo.. za to teraz daję odetchnąć :)
OdpowiedzUsuńSwietnie przedstawiona metamorfoza! Ja rowniez co rano musze myc wlosy i bardzo lubie sie z H&S :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna historia i porady.. naprawdę przyjemnie się czytało. ;)
OdpowiedzUsuńW ciemnych, prostych a`la bob najpiękniej <3
OdpowiedzUsuńczarne krótkie to Twoja fryzura;D
OdpowiedzUsuńnie ma co ukrywać, że najlepiej Ci w obecnych włosach
OdpowiedzUsuńkolor wydaje się idealnie dopasowany
choć miałabym chrapkę zobaczyć Cię w dłuższych włosach aktualnie:)
Widzę że lubisz raczej krótsze i półdługie włosy.
OdpowiedzUsuńw takich ciemnych włosach jest Ci najładniej, ja w czasach szkoły podstawowej miałam włosy krótkie tj do ramion a późnej zawsze długie za łopatki od ciemnych brązowych po rude aż do blondu, w którym czuję się najlepiej
OdpowiedzUsuńJa w przeciwieństwie do Ciebie prawie zawsze miałam długie włosy.
OdpowiedzUsuńświetna historia włosowa - pierwsze zdjęcie czarno-białe cudne, taka malutka byłaś hihi
OdpowiedzUsuńLubię oglądać zdjęcia przed kilkunastu lat ;)
ja również miałam "przygodę" z kurczaczkowym blondem :P teraz wróciłam do swojego koloru czyli taki hmm jasny brąz i póki co mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi :))
OdpowiedzUsuńCiemne włosy robią z Ciebie typ Królewny Śnieżki :) Muszę sobie zapamiętać ten tag i kiedyś zrobić go u siebie!
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Rzeczywiście ile różnnych kolorów wow!! Ależ się zmieniłaś!! :)
OdpowiedzUsuńTeż używam szczotki z włosia dzika, a po niej wygładzam busz za pomocą TT ;) z rozczesywania włosów TT się wyleczyłam, bo okropnie łamał mi włosy ;)
OdpowiedzUsuńW życiu bym nie pomyślała, że jesteś naturalną blondynką :D Ciemne zdecydowanie pasują.
OdpowiedzUsuńSzaleństwo z ilością szamponów :D
Co do 7 pytania to ja bym chciała siebie zobaczyć w takich mega krótki włosach, ale ściąć krócej niż teraz mam nie zetnę :D
Wow ale włosowa historia aż mnie zatkało :) Brawo!!!
OdpowiedzUsuńSuper tag! Ja też bardzo eksperymentowałam z włosami, przez długi czas nosiłam czerwone :D W życiu już bym tego nie zrobiła, obecnie od prawie roku nie malowałam i wracam powoli do naturalnego koloru...który jest właśnie mysi :D
OdpowiedzUsuńAle super tag i foty mega :) Ja bym sobie na róż, albo fiolet walnęła w ramach wariactwa :)
OdpowiedzUsuńJa tez najbardziej lubię szczotkę TT :) Rzeczywiście najładniej Ci w ciemnych włosach :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować Twój szampon na wypadanie włosów, bo po ciąży włosy sypią się masakrycznie!
OdpowiedzUsuńSuper mix zdjęć :) fajnie się tak patrzy jak bardzo się zmieniałaś, ja to mam zawsze otwarte maks 2 szampony i wtedy 0 w zapasach lub jeden otwarty i drugi w zapasach :) szalejesz ja bym nie miała miejsca w łazience żeby tyle otwierać :D
OdpowiedzUsuńWidzę że miałaś dužo przemian tak jak ja :-)
OdpowiedzUsuńFajny tag ;)mi się podoba mysi kolor u innych :) moja siostra w nim ładnie wygląda, ale się lubi na blond farbować :/
OdpowiedzUsuńSuper wygląda u Ciebie ten mix :) zmiany bardzo na plus :)
OdpowiedzUsuńNajładniej Ci w ciemnych :) Fajny tag :)
OdpowiedzUsuń