Czerwiec rozpoczynam od egzotycznej wycieczki na Tahiti. Sponsorem tahitańskich doznań będzie Isana, a właściwie żel pod prysznic z limitowanej edycji Around the World ISANA Tahiti
Producent zapewnia, że egzotyczny zapach kokosa i liczi zabierze nas na bajkowe plaże i ciepłe może tahitańskich wysp. Też bym wolała osobiście wybrać się na rajskie wakacje, ale niestety w tym roku raczej takiej możliwości nie będzie więc został mi żel pod prysznic i własna łazienka ;p
Żele z Isany lubię. Mimo, że skład jest zwyczajny, typowo żelowy i czasami niektóre warianty zapachowe wywołują u mnie świąd skóry to cena zachęca do wypróbowania każdej nowości.
Ten żel kupiłam zaraz gdy zobaczyłam nową buteleczkę na rossmannowskiej półce. Zapachu nie sprawdziłam, nawet też nie przeczytałam jaki to zapach. Dopiero w domu zapoznałam się z bajkowym opisem producenta i aromatem. Jak na mój nos żel pachnie chemicznym liczi. Zapach jest słodki, owocowy, ale nut kokosa nie czuję nic a nic. I chyba dobrze, bo chemiczne liczi i chemiczny kokos to raczej nie moje zapachy. Żel w butelce pachnie owocowo jednak w kontakcie z wodą zapach staje się bardzo delikatny i mało egzotyczny ;/
W buteleczce jeszcze mi się podoba, ale w wannie czy pod prysznicem już niekoniecznie ;/ Sam żel jak żel: dobrze się pieni, myje, nie podrażnia mojej skóry, ani też nie wywołuje swędzenia. Jednak mimo wszystko spodziewałam się większych i lepszych doznań zapachowych.
Podsumowując: Limitowana edycja żelu Isana Tahiti jest przeciętna, nie zapadnie w mojej pamięci i na pewno nie skuszę się na ten żel ponownie. Cena niecałe 3 zł więc można wypróbować jednak nie liczcie, że ten zapach jakoś fenomenalnie umili Wam czas spędzony w kąpieli.
Poznałyście żele z serii Around The World od Isany ?
Mnie ta wersja nie kusi w porównaniu z Kubąńską wersją :D
OdpowiedzUsuńJa takie żele zawsze muszę delikatnie powąchać w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńMiałam mydło z tej serii. Zapach całkiem spoko ale diabelnie przesuszało dłonie :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wypadł słabo. Ogólnie lubię żele Isany - i te standardowe, i z edycji limitowanych.
OdpowiedzUsuńnie poznałam żeli z tej serii i raczej nie poznam
OdpowiedzUsuńlubię żele i mydła Isany - ładnie pachną edycje limitowane i nie tylko
OdpowiedzUsuńJa uwielbiałam taki jogurtowy żel od ISany. Wszystko inne to totalnie suszy mi skórę, więc wolę masła do mycia.
OdpowiedzUsuńMam tą wersję zapachową w formie mydła w płynie i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam uraz do marki z racji tego że kiedyś miałam uczulenie i dług to leczyłam :(
OdpowiedzUsuńTego rodzaju jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńja już od lat nie byłam na porządnych wakacjach . kosmetyków z iany także dawno nie używałam
OdpowiedzUsuńskład trochę nie dla mnie i nie lubię się z tą marką
OdpowiedzUsuńJa lubię i kupuję wszystkie limitki Isany, lubię je :) ten zapach też był przyjemny.
OdpowiedzUsuńDawno już nie kupowałam żeli Isany, ale ten mnie zaciekawił, wiec pewnie go poznam ;)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam ani jednego żelu tej firmy, nie wiem jakoś mnie nie kręcą :D
OdpowiedzUsuńJa lubię ten zapach ;p
OdpowiedzUsuńWidziałam nawał zdjęć tych żeli dziś na insta - chyba poleciał na nie typowy dla nowości szał :D
OdpowiedzUsuńoj, ja mam sporo żeli pod prysznic więc na razie dałam sobie bana na kolejne
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie używałam. Zapach jest super, ale trochę szkoda, że przy kontakcie z wodą traci na intensywności.
OdpowiedzUsuńLubię ich żele i nowe limitki, ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pachnie kuszącym kokosem, wtedy na pewno poleciałabym do drogerii. Liczi, do tego chemiczne, nie kusi kompletnie.
OdpowiedzUsuń