Fitomed maseczka antyoksydacyjna

Kosmetyki Fitomed znam już od kilku lat i bardzo się lubimy, co zresztą widać na moim blogu ;) Regularnie kupuję ich tonik nawilżający <recenzja klik> oraz płyn lawendowy <recenzja>. Ostatnio oferta firmy powiększyła się o nowe produkty. Między innymi w ofercie pojawiła się maseczka antyoksydacyjna przez producenta nazwana różową papką ;)
Jest to maseczka sypka, którą trzeba samemu "stworzyć". Jak wiecie ja uwielbiam takie formy masek. A to, że jest ona na bazie różowej glinki to kolejny plus. Poza różową glinką, która fantastycznie koi, wygładza i wzmacnia naczynia krwionośne w maseczce znajdziemy ekstrakt  a aceroli, ekstrakt z nasion winogron, ekstrakt ze skórek granatu
Producent wszystko ładnie opisał więc nie dość, że zadbamy o skórę to jeszcze czegoś ciekawego się dowiemy ;)
Maseczka idealnie sprawdzi się w pielęgnacji każdej cery. Pokochają ją zwłaszcza posiadaczki cer szarych, zmęczonych, a także wrażliwych, czy podrażnionych. Polecam ją każdej dziewczynie, która chce wydobyć ze swojej skóry blask, a przy okazji cerę delikatnie oczyścić, wygładzić i dotlenić. Choć cery bardzo, bardzo naczynkowe powinny uważać.
Wykonanie maseczki jest banalnie proste: łyżeczkę maseczki zalewamy łyżką ciepłej wody, mieszamy i aplikujemy na oczyszczoną twarz.
Pamiętajcie, że maseczki glinkowe nie rozrabia się metalowymi miarkami. Ja w sumie mieszam maseczkę na oko, nakładam na twarz i zmywam po ok 10/12 minutach mimo, że producent zaleca zmywanie już po ok 7. Cały czas nie pozwalam też maseczce zaschnąć więc albo spryskuję ją wodą/hydrolatem lub tonikiem albo dodaję do niej trochę oleju. Dzięki temu łatwiej się ją też zmywa ;)

Po zmyciu skóra może być trochę zaczerwieniona, ale szybko dochodzi do siebie. W dotyku jest aksamitna, delikatna, dobrze napięta, jędrna i rozjaśniona. Dla mnie jest to taka maseczka, którą obowiązkowo serwuję skórze przed ważnym wydarzeniem (jak np. ostatnio Meet Beauty ;)).
W sklepie fitoteka maseczkę kupicie za 22 zł, a że maseczka wystarczy na ok 10 aplikacji to wychodzi Wam 2,20 za zabieg. Moim skromnym zdaniem warto ;)

20 komentarzy:

  1. Brzmi świetnie :) też lubię rozrabiać glinkowe maseczki, u mnie króluje zielona glinka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Firmę uwielbiam, tej maseczki nie miałam, ale chętnie bym poznała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mieszam tego typu maski na oko :D
    Dzięki za informację o wypełnieniu formularza na Meet Beauty :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogłabym wypróbować. Miałam dwa kosmetyki fitomed i lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam jeszcze maseczek z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nabrałam ochotę na maseczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. maseczka idealna dla mnie, mimo, że nie lubię "robienia" masek to na tę bym się skusiła

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bardzo lubię Glinki :) też czasami dodaje kilka kropel olejku ale też czasami daję skompresowaną maskę w płachcie i ona zwilżona sprawia że ta nie wysycha na skorupkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam tą maseczkę, wkrótce planuję o niej wpis na blogu :) świetna jest !

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię sama "kręcić" masek, wolę już gotowce :D

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię Wit c. niedawno kupiłam maske algowa z acerolą. na razie świetnie się sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje się być ciekawa, chociaż ja leniwa jestem i nie chce mi się samemu robić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie lekko szczypie buzia po glinkach, nie wiem czemu :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Będę ją miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że sprawdziłaby się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiedziałam, że Fitomed ma w ofercie takie ciekawe maseczki *.* Zainteresowała mnie, lubię glinki, długo ich nie używałam, ale od dzisiaj wracam na plac boju! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Brzmi ciekawie, ciekawe jak u mnie by się spisała.

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię efekt, jaki dają glinki i dlatego ich używam, ale rozrabiać nigdy mi się nie chce :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna maseczka, też ją miałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaciekawiłaś mnie tą maseczką. Mojej cerze przydałoby się rozświetlenie, dotlenienie i odświeżenie. Mam wrażenie, że jest ostatnio szara i smutna.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...