BIO Aleppo mydło w płynie 20%

Tradycyjne mydło Aleppo w kostce poznałam kilka lat temu. Świetnie sprawdzało się w pielęgnacji mojej bardzo problematycznej cery. Kilka miesięcy temu znów wróciłam do tego mydła, ale tym razem w łazience zagościło BIO Aleppo mydło w płynie 20% oleju laurowego
Mydło dostępne jest w sklepach Helfy. Mój egzemplarz pochodzi z Ekopasażu Helfy w Katowicach na ul. Młyńskiej 17
Jest to duże i bardzo wydajne mydło! W butelce znajdziemy aż 500 ml zielonego żelu o niezbyt ciekawym zapachu. Mnie on nie przeszkadza, ale nie mogę napisać, że jest to przyjemna woń. Mydła aleppo mają specyficzny zapach, ale to w sumie na ich plus, bo nie zawierają żadnych substancji zapachowych. Butelka posiada pompkę, która działa bez zarzutu
Mydło Aleppo przeznaczone jest do oczyszczania każdej cery choć  ja nie do końca mogę się z tym zgodzić. Jest to silny kosmetyk oczyszczający i dla mnie stosowanie go codziennie nie jest dobre, bo przesusza mi skórę. Producent obiecuje, że :
Używam go 3/4 razy w  tygodniu, zazwyczaj wieczorem. Świetnie radzi sobie z oczyszczeniem skóry, daje mi uczucie świeżości i dogłębnego oczyszczenia. Zazwyczaj gdy czuję, że coś mi pod skórą zalega to wtedy to mydło jest wybawieniem. Radzi sobie z niedoskonałościami - przyspiesza ich gojenie. Ładnie wygładza naskórek - działa trochę jak peeling enzymatyczny. Skóra po umyciu jest czysta, gładka, ale też trochę ściągnięta. Dlatego nie używam tego mydła codziennie. Można nim myć całe ciało (ja to robię raz w tygodniu), a także włosy - zwłaszcza tłuste i z łupieżem. Jednak u mnie do mycia włosów się nie sprawdza, bo moje kosmyki po mydle aleppo są ciężkie, szorstkie i oklapnięte. Ale do mycia skóry jak najbardziej się nadaje. Ze względu na to, że jest to produkt niesamowicie wydajny podzieliłam się nim z koleżankami i żadna nie narzeka na działanie tego mydła. BIO Aleppo jest produktem naturalnym, wolnym od SLSów, PEGów, silikonów i pochodnych parafiny.

Szczerze mogę Wam ten produkt polecić jednak osoby o cerze suchej, wrażliwej czy naczynkowej nie powinny tego mydła stosować codziennie.

28 komentarzy:

  1. O fajnie, że jest w żelu. Muszę kiedyś skusić się na takie mydło

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie kiedyś miałam w kostce 😃

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy to jest to takie sławne czarne mydło?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tego mydła... ale plus, że w płynie i opakowanie z pompką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe mydło, nie miałam go jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogłabym go wypróbować :) działanie ma podobne do czarnego mydła z Nacomi:) jeszcze takie mydło dobrze oczyszcza skórę głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dobrze, że przypomniałaś mi o starym, poczciwym mydle Aleppo. Chętnie bym je kupiła, zwłaszcza, że nigdy nie miałam wersji płynnej a kostka często się u mnie topiła i przez to marnowała. Wbrew wszystkiemu ja lubię zapach mydeł Aleppo no i to uczucie absolutnej czystości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda ciekawie ale wole mydła w kostce, te w płynie zazwyczaj silniej działają na moją skórę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do mojej suchej skóry pewnie by się nie sprawdził :P Poza tym lubię jak mydła ładnie pachną ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oo zainteresował mnie ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wczoraj kupiłam mydło aleppo 20% w kostce Bioline dla mojego męża, ma łojotokową skórę i próbuje naturalnej pielęgnacji :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam mydło aleppo w kostce, czeka na swoją kolej.

    OdpowiedzUsuń
  13. 500 ml to całkiem sporo, duży plus, że posiada pompkę. Jakby się nie sprawdziło to można zużyć do rąk :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę dorwać ♥ Zawsze miałąm kostkowe - ale ta opcja bardziej mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo długo używałam wersji w kostce, ale teraz wolę stosować delikatniejsze produkty do oczyszczania :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Interesujące te mydełko ;) Jestem ciekawa jak na moich włosach by się spisał ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam tego mydła, a tym bardziej nie miałam jeszcze nic z tej marki

    OdpowiedzUsuń
  18. hmm przez moje naczynka raczej się nie skuszę, choć brzmi interesująco

    OdpowiedzUsuń
  19. Jako peeling enzymatyczny do ciała, to może być fajna opcja :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Raczej się nie skuszę, nigdy nie spotkałam się z tą marką

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawe to mydełko i jeszcze go nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mydło aleppo miałam kilka razy, ale zawsze w kostce o różnym stopniu procentowych. Działa dobrze na problemy skórne.

    Ps. Dlaczego jesteś na nie dla świec jeśli można zapytać ? :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystko spoko ,gdyby nie zapach - u mnie takie coś jest nie do przejścia, mydło musi ładnie pachnieć i koniec kropka! :D Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) ♥ Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie jestem wielką zwolenniczką mydeł zapachowych, ale lubię jak po myciu nie mam uczucia że skóra jest wysuszona.

    OdpowiedzUsuń
  25. Z chęcią bym wypróbowała takie mydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Znam jedynie wersję tego mydła w kostce, ale z przyjemnością poznam wersję w płynie.

    OdpowiedzUsuń
  27. trying to succumb to the ultimate happiness. Because this world pana and will surely perish. for it to multiply the charity for our lunch in the hereafter

    cara menyembuhkan sinusitis secara alami
    obat koreng di apotik
    cara menyembuhkan fistula ani tanpa operasi

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...