O tym jak wykonać prawidłowy manicure hybrydowy wspominałam Wam w notce o hybrydach Neess <recenzja klik>. Obiecałam Wam też, że zrecenzuję hybrydy wszystkich firm, które mam. I tak też zrobię jednak dzisiaj opowiem Wam jak hybrydy zdjąć.
Hybrydę można usunąć na dwa, a nawet na 3 sposoby.
Podstawową metodą jest usuwanie hybrydy za pomocą acetonu.
Metoda ta jest prosta, ale czasami bywa długotrwała i nie do końca skuteczna. Wystarczy, że namoczymy płatki kosmetyczne acetonem i zawiniemy je w folię aluminiową.
Hybrydę można usunąć na dwa, a nawet na 3 sposoby.
Podstawową metodą jest usuwanie hybrydy za pomocą acetonu.
Metoda ta jest prosta, ale czasami bywa długotrwała i nie do końca skuteczna. Wystarczy, że namoczymy płatki kosmetyczne acetonem i zawiniemy je w folię aluminiową.
Możemy też użyć plastikowych klamer przytrzymujących wacik. Ważne żeby był to zwykły wacik, a nie ten bezpyłowy. Normalny wacik dłużej utrzymuje aceton dzięki czemu jest skuteczniejszy.
Wielu producentów ma już gotowe folie z wacikiem, które tylko moczymy acetonem i zawijamy wokół paznokcia. Ja mam takie folie z Indigo, które były w gotowym zestawie startowym Indigo set <klik>, o którym opowiem Wam wkrótce.
Takie folie to fajna sprawa ponieważ nie musimy się bawić w wycinanie wacików i foliowych prostokątów. Sprawdzają się moim zdaniem lepiej niż zwykła folia aluminiowa i szczerze mogę Wam je polecić.
Takie folie to fajna sprawa ponieważ nie musimy się bawić w wycinanie wacików i foliowych prostokątów. Sprawdzają się moim zdaniem lepiej niż zwykła folia aluminiowa i szczerze mogę Wam je polecić.
Zazwyczaj ściąganie hybryd za pomocą acetonu trwa od 15 do nawet 30 minut. Warto pamiętać, że wiele topów jest odpornych na działanie acetonu dlatego najlepiej warstwę topu spiłować i dopiero sam kolor usuwać acetonem. Długotrwałe moczenie paznokci w acetonie nie jest obojętne dla płytki. W ten sposób wysuszamy płytkę paznokcia, a z czasem dochodzi też do jej osłabienia i może też prowadzić do ścieńczenia.
Dla mnie najlepsze pod względem ściągania są hybrydy Neess. Wystarczy na 10 minut zrobić sobie kosmiczna pazurki i hybryda zostaje na waciku lub wystarczy ją lekko podważyć za pomocą drewnianego patyczka.
Naprawdę z taką łatwością jak usunięcie hybryd Neess jeszcze się nie spotkałam! Sami zobaczcie na zdjęciu powyżej ... hybryda została usunięta w całości i to w ciągu 10 minut ;)
Hybrydy Indigo, Semilac, Neonail czy Claresa również dobrze schodzą za pomocą acetonu, ale tutaj potrzeba dłuższego "namaczania". Choć czasami kolory neonowe lubią wżerać się w płytkę i trzeba je ostrożnie dopiłować. Hybrydy termiczne Neonail też lubią zostać na płytce mimo 25 minutowego moczenia ;/
Nie wszystkie hybrydy są faktycznie hybrydami, które można usunąć za pomocą acetonu. Wielu producentów wprowadza klienta w błąd i pod nazwą hybryda sprzedaje lakierożele. Tak np. jest z "hybrydami" Chiodo Pro, które owszem są trwałe, pięknie się prezentują, ale do ich usunięcia potrzeba pilnika albo frezarki.
Wiem, że teraz producent wypuścił wersję soft, która ponoć już współpracuje z acetonem, ale ja pamiętam doskonale moje pierwsze ściąganie tych hybryd i był to koszmar, a co najlepsze hybrydy te były wtedy nowością na naszym rynku (był to grudzień 2015) i niewiele było opinii o nich w internecie. Gdy napisałam do producenta w tej sprawie (jak się potem okazało nie tylko ja tak zrobiłam) to niestety firma nie raczyła odpowiedzieć, a po kilku tygodniach pojawił się płyn ściągający te hybrydy, który niestety też bardzo opornie działał ;/ Ale więcej o hybrydach Chiodo dowiecie się w osobnej notce.
Wiem, że teraz producent wypuścił wersję soft, która ponoć już współpracuje z acetonem, ale ja pamiętam doskonale moje pierwsze ściąganie tych hybryd i był to koszmar, a co najlepsze hybrydy te były wtedy nowością na naszym rynku (był to grudzień 2015) i niewiele było opinii o nich w internecie. Gdy napisałam do producenta w tej sprawie (jak się potem okazało nie tylko ja tak zrobiłam) to niestety firma nie raczyła odpowiedzieć, a po kilku tygodniach pojawił się płyn ściągający te hybrydy, który niestety też bardzo opornie działał ;/ Ale więcej o hybrydach Chiodo dowiecie się w osobnej notce.
Ale wracają do tematu ... piłowanie to właśnie druga metoda ściągania hybryd. O tym czy można spiłować hybrydy rozmawiałyśmy na szkoleniu hybrydowym Indigo w Katowicach <relacja klik>. Jak najbardziej można ściągnąć hybrydy za pomocą pilnika jednak tutaj trzeba mieć wprawę i wyczucie żeby nie przepiłować płytki. Ja wiem, że pewnie sporo stylistek się oburzy i napisze, że absolutnie hybryd się nie ściąga poprzez piłowanie, ale znam osoby, które w ten sposób pozbywają się hybryd i ich paznokcie są w bardzo dobrej kondycji. Jeśli potrafimy dobrze używać pilnika, mamy wprawę i wyczucie to jak najbardziej możemy w ten sposób ściągnąć hybrydy. Sama czasami wolę spiłować lakier hybrydowy niż go moczyć w acetonie np. mam tak z wspomnianymi już hybrydami termicznymi.
Trzecia metoda najbardziej chyba kontrowersyjna to zdejmowanie hybryd za pomocą frezarki. Kiedyś było to nie do pomyślenia jednak wiem, że i w ten sposób hybrydy się ściąga. Używając frezarki czy pilnika spiłowujemy produkt tylko do warstwy bazowej. Sama frezarki nie używam, ale czasami szybciej mi hybrydę spiłować niż czekać na działanie acetonu. Uważam, że odpowiednie frezy i wprawiona ręka nie zrobią krzywdy.
Po zdjęciu hybryd paznokcie nie wyglądają ciekawie. Zazwyczaj są przesuszone. Dlatego też ważna jest właściwa pielęgnacja po ściągnięciu.
Bardzo często jest tak, że zdejmujemy hybrydy i nakładamy nowe. Jeśli nasze paznokcie są w dobrej kondycji to jak najbardziej możemy tak robić. Sama często tak robię choć jak mogę sobie pozwolić na kilka dni regeneracji to wtedy po zdjęciu hybryd wykonuję manicure japoński, argan manicure <klik> lub shea manicure i odżywiam swoje pazurki. Zresztą raz na jakiś czas warto odpocząć od hybryd czy żeli.
Jestem bardzo ciekawa jaką metodą Wy zdejmujecie hybrydy i jak dbacie o paznokcie po hybrydach. Od razu robicie nowe pazurki czy dajecie im odpocząć ? ;> Napiszcie które hybrydy wg Was najlepiej się ściąga i czy używacie do tego pilnika lub frezarki ;)
Trzecia metoda najbardziej chyba kontrowersyjna to zdejmowanie hybryd za pomocą frezarki. Kiedyś było to nie do pomyślenia jednak wiem, że i w ten sposób hybrydy się ściąga. Używając frezarki czy pilnika spiłowujemy produkt tylko do warstwy bazowej. Sama frezarki nie używam, ale czasami szybciej mi hybrydę spiłować niż czekać na działanie acetonu. Uważam, że odpowiednie frezy i wprawiona ręka nie zrobią krzywdy.
Po zdjęciu hybryd paznokcie nie wyglądają ciekawie. Zazwyczaj są przesuszone. Dlatego też ważna jest właściwa pielęgnacja po ściągnięciu.
Bardzo często jest tak, że zdejmujemy hybrydy i nakładamy nowe. Jeśli nasze paznokcie są w dobrej kondycji to jak najbardziej możemy tak robić. Sama często tak robię choć jak mogę sobie pozwolić na kilka dni regeneracji to wtedy po zdjęciu hybryd wykonuję manicure japoński, argan manicure <klik> lub shea manicure i odżywiam swoje pazurki. Zresztą raz na jakiś czas warto odpocząć od hybryd czy żeli.
Jestem bardzo ciekawa jaką metodą Wy zdejmujecie hybrydy i jak dbacie o paznokcie po hybrydach. Od razu robicie nowe pazurki czy dajecie im odpocząć ? ;> Napiszcie które hybrydy wg Was najlepiej się ściąga i czy używacie do tego pilnika lub frezarki ;)
ja zazywczaj uzywam acetonu, jednak gdy nie chce mi się z tym bawić biore pilnik :D
OdpowiedzUsuńhahhaa znam to ;p
UsuńJa czasem zwykle brokatowe lakiery zmywam właśnie sposobem folii i wacika. TrZymam oczywiście krócej, no bo to zwykły lakier. Wszystko pięknie schodzi 💖
OdpowiedzUsuńteż tak kiedyś robiłam ;)
UsuńZazwyczaj sięgam po aceton :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSuper pomysły :) ja chodzę do kosmetyczki.
OdpowiedzUsuńa jak u kosmetyczki Ci ściągają ?
UsuńJA teraz będę ściągać hybrydy i zakładać od razu nowe - boję się trochę w jakim stanie zobaczę moje paznokcie...
OdpowiedzUsuńi jak ?
UsuńJa zazwyczaj po ściągnięciu hybryd maluję paznokcie dopiero na drugi dzień :)
OdpowiedzUsuńpewnie niech przynajmniej przez noc odpoczną ;)
UsuńJa bardzo często spiłowuję lakier i moje paznokcie są w świetnej kondycji :)
OdpowiedzUsuńno proszę ;)
UsuńNa razie używam acetonu bądź alco removera w przypadku serii Pure od Victoria Vynn jednak czekam na odpowiedni frez do frezarki by zacząć próbować je zdejmować właśnie frezarką. Czasami też zdarzało mi się wspomagać pilnikiem choć bliżej mu do polerki o ziarnostości 100/180
OdpowiedzUsuńa z jakiejś konkretnej firmy zamówiłaś ten frez ?
Usuńja ściągam głownie acetonem, ale najpierw muszę je dobrze przepiłować. Z mojego doświadczenia- aceton acetonowi nie równy;p Można przed zawinięciem zabezpieczyć skórki oliwką- ochroni to przed wysuszeniem. Uważam, że frezarka tez można skutecznie je ściagnąc, ale tak jak pisałaś dobry frez i wprawna ręka.Przeważnie kładę nowe hybrydy od razu a kiedy potrzebują regeneracji robię IBX.
OdpowiedzUsuńTak IBX to dobre rozwiązanie choć nie na każdych paznokciach działa ;/
UsuńUżywam acetonu,ale muszę przyznać, że ściąganie hybryd to najmniej przyjemna czynność w całym manicure ;-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńUżywam acetonu,ale muszę przyznać, że ściąganie hybryd to najmniej przyjemna czynność w całym manicure ;-)
OdpowiedzUsuńUżywam acetonu,ale muszę przyznać, że ściąganie hybryd to najmniej przyjemna czynność w całym manicure ;-)
OdpowiedzUsuńmuszę się z Tobą zgodzić ;)
Usuńw ogóle nie mam hybryd :D
OdpowiedzUsuńnie kusi cię ?
UsuńJa po ściągnięciu hybryd zwykle daje paznokciom kilka dni odpocząć. Bo zwykle są tak mięciutkie i giętkie, że łamią się okropnie.
OdpowiedzUsuńoj to niedobrze, a próbowałaś bazy proteinowej indigo ? ;>
UsuńDla mnie ściąganie hybryd to udręka. Nie lubię tego robić
OdpowiedzUsuńniestety coś za coś ;/
UsuńWłaśnie to usuwanie hybryd mnie zniechęca do tego :D
OdpowiedzUsuńale przynajmniej raz spróbuj mieć hybrydy ;)
UsuńŚciągam acetonem i tak jak cosmetics zone, bling i ness, bardzo dobrze schodzą, w acetonie nie trzymam ich dłużej nie 10-15 minut, z neonail mam problem i musze piłować, bo aceton niewiele daje.
OdpowiedzUsuńniektóre kolorki NN faktycznie tak mają zwłaszcza neonowe ;(
UsuńJa zwykle paznokcie ściągam spiłowując wierzch i odmaczając w zielonej Isanie. Cały proceder zazwyczaj robię wieczorem, nakładam odżywkę i kolejny manicure wykonuję dopiero następnego dnia późnym popołudniem/wieczorkiem. ;)
OdpowiedzUsuńi zielona isana daje rade ? muszę koniecznie wypróbować!
UsuńNie cierpię ściągać hybryd.
OdpowiedzUsuńchyba mało kto to lubi.
UsuńOstatnio takie klamerki używali w salonie, by ściągnąć mi hybrydy :P
OdpowiedzUsuńja czasami łączę metodę sreberkową z tymi klamrami ;p
UsuńJa daję odpocząć paznokciom tak tydzień
OdpowiedzUsuńWww.makeupwithbella.com xxx
;)
UsuńJa zawsze spiłowuję warstwę topu, potem odmaczam w acetonie i usuwam hybrydy za pomocą drewnianego patyczka lub gumowego kopytka. Też staram się robić przerwy od hybryd i wtedy aplikuję na paznokcie odżywkę. Uczono mnie, że po hybrydach nie powinno się aplikować manicure japońskiego.
OdpowiedzUsuńna ten temat zdania są podzielone. Jeśli ma się wyczucie w używaniu pilnika i zbytnio się płytki nie piłuję to jak najbardziej można zrobić od razu m.japońki (oczywiście trzeba go wykonać delikatnie) - ja tak robię i dzięki temu moje paznokcie, a także pazurki moich klientek (jeśli chcą odpocząć) są w dobrym, a nawet bardzo dobrym stanie ;)
UsuńCzyli wszystko można, byle z umiarem :)
Usuńoj cały zabieg
OdpowiedzUsuńno tak, ale dzięki temu 2 lub 3 tygodnie masz spokój z malowaniem ;p
Usuńw zdejmowaniu hybryd najważniejsza jest cierpliwość, mnie jej brakuje. hybryd Neess też jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńhahha masz w 100% rację ;)
UsuńJa czytałam dziś o wersji piure (chyba dobrze napisałam) którą zmywasz alkoholem :) ogólnie ja sama hybryd nie robię, niestety w pracy nie mogę :( a tak bym chciała :(
OdpowiedzUsuńteż o nich czytałam niedawno ;)
UsuńPaznokcie się nie regenerują po ich przepiłowaniu, a frezerką to chyba najłatwiej sobie zrobić kuku. Aceton też wysusza. Olejkami można przywrócić natłuszczenie, elastyczność, ale paznokieć będzie cienki. Dlatego właśnie bronię się jak mogę przed hybrydami.
OdpowiedzUsuńMyślę, że stosowane umiejętnie i tak samo ściągane nie są bardziej szkodliwe niż zwykłe lakiery. Może i aceton przesusza płytkę, ale wystarczy ją odpowiednio nawilżyć. Znam dziewczyny, które całymi latami robiły hybrydy i nie zaszkodziło to ich paznokciom.
Usuń