Eveline Volume Celebrity mascara + serum odbudowujące

Bardzo lubię tusze do rzęs marki Eveline. 
Uważam, że są to jedne z lepszych mascar na rynku. Mają fajne opakowania, rewelacyjne szczoteczki i bardzo przyjazną cenę. Obecnie w mojej kosmetyczce swoje miejsce ma tusz do rzęs pogrubiająco - wydłużający Eveline Volume Celebrity
Co ciekawe nie jest to zwykły tusz, ale połączenie mascary z serum odbudowującym. Takie rzeczy! ;) Producent zapewnia, że jednocześnie nie tylko wydłużamy i pogrubiamy rzęsy o 67%, podkręcamy o 45 stp., idealnie rozdzielamy, ale także je pielęgnujemy. Mascara-serum pobudza rzęsy do wzrostu, zapobiega łamaniu i wypadaniu. 
Złote opakowanie idealnie pasuje do tej mascary. Jest to tusz, który na moich rzęsach wygląda wspaniale. Idealnie je podkreśl -, rozczesuje, lekko pogrubia, delikatnie podkręca i sprawia, że rzęsy są widoczne i w sumie na tym mój makijaż oka się kończy ;)
W dużej mierze efekt jaki daje ta mascara zawdzięcza szczoteczce, która przypomina trochę spłaszczoną 8 otoczoną wypustkami ;p
Szczoteczka idealnie czesze rzęsy, rozdziela je tworząc efekt wachlarza - a tego oczekuję od tuszy - idealnego rozczesania i rozdzielenia. 
Na rzęsach prezentuje się pięknie o czym przekonuję się prawie codziennie. Wiele osób pyta co to za tusz i wierzyć nie chce, że to Eveline ;p Nawet kilka dziewczyn chciało mi wmówić, że to słynne L'Oreal. 

Tak więc tusz wart jest wypróbowania, bo efekt daje spektakularny, do tego nie osypuje się i nie tworzy efektu pandy. Jedynie te właściwości pielęgnacyjne trudno mi zweryfikować, bo fakt, że moje rzęsy mają się dobrze, ale to chyba bardziej zasługa odżywki Inveo <recenzja klik> niż tego tuszu. Ale na 100% tego nie wiem.

Mimo wszystko mascarę Eveline Volume Celebrity szczerze polecam. Do kupienia chyba w każdej drogerii - w rossmanie jest na pewno (przynajmniej w moich rossmanach jest szafa Eveline), a cena to ok 15/18 zł  ;)

Znacie ten tusz ?
Podoba Wam się efekt ?

29 komentarzy:

  1. zawsze lubiłam tusze Eveline, z chęcią kiedyś sobie przetestuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę efekt naprawdę jest świetny !A takiej szczoteczki to jeszcze nie widziałam :) P.s Masz pięknie zrobione brwi !

    OdpowiedzUsuń
  3. ale efekt:) muszę się zainteresować tym kosmetykiem

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt niesamowity :) Mam mieszane uczucia co do tuszy tej marki. Niby coś u mnie dają, ale po pozytywnych opiniach spodziewałabym się znacznie więcej.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie leciały po nim strasznie rzęsy :/

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja jeszcze nigdy żadnego nie miałam, ale ten na pewno kupię bo wygląda bosko na Twoich rzęsach !

    OdpowiedzUsuń
  7. to już wiem co kupię na kolejnej odsłonie -49%

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt jaki daje podoba mi się ale nie do końca lubię takie szczoteczki :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam od nich tuszu, efekt naprawdę ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię silikonowe szczoteczki. Piękne rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba nigdy nie miałam żadnego tuszu Eveline. Ten ma fajną szczoteczkę więc może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładny efekt. Ja najbardziej lubię tusze loreal. A teraz mam zrobione 3d przez stylistkę

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam tego tuszu . Ciężko u mnie dostać kosmetyki Eveline, będę musiała w internecie ich poszukać.

    OdpowiedzUsuń
  14. wow zupełnie jakbyś miała sztuczne rzęsy:D mega!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest to jedna z lepszych maskar tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Łał genialnie wygląda na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię tusze tej marki, więc pewnie i ten kiedyś zagości w mojej kosmetyczce.

    OdpowiedzUsuń
  18. silikonowe szczoteczki uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, naprawdę zachęcający efekt! I ta cena <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Ślicznie wygląda. Naprawdę idealnie rozdziela rzęsy. A jakie są one długie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem czy nie miałam kiedyś tego tuszu ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam kiedyś ten tusz i nie zrobił na mnie większego wrażenia. Każdemu co innego :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Też lubiłam efekt jaki dawała na moich rzęsach, mi się jednak odbijała, mimo że moja skóra ani powieki nie należą do tłustych i zawsze pamiętam o odpowiednim zapudrowaniu okolicy wokół oczu :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Masz piękne rzęsy! Tej maskary nie miałam okazji używać :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubię tusze Eveline, a o tym słyszałam na prawdę wiele dobrego. Więc na pewno się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam go w swoim asortymencie, ale jeszcze nie wypróbowałam

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, zachęcam do pozostawiania swoich myśli ;) Dziękuję ! ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...