Masło shea to moim skromnym zdaniem surowiec kosmetyczny, który powinien znajdować się w kosmetyczce każdej i każdego z nas.
Jest to produkt uniwersalny, niesamowicie skuteczny i znajdzie zastosowanie zarówno u młodych, problematycznych cer jak i u osób dojrzałych. Młode mamy również pokochają go za to jak szybko naprawią delikatną skórę dziecka. Miałam przeróżne masła shea - jedne wypadały lepiej inne gorzej. Obecnie mam czyste masło shea firmy Nacomi i szczerze mogę ja Wam polecić ;)
Jest to niesamowicie puszyste masło, które tylko na pierwszy rzut oka wydaje się zbite i twarde. Już podczas nakładani zaczyna się topić i delikatnie sunie po skórze. Można je używać do całego ciała, a także na włosy (zwłaszcza na końcówki).
Fantastycznie odżywia, regeneruje, uelastycznia i nawilża skórę. To taki lek na wszystkie problemy dermatologiczne. Ja za pomocą masła shea pozbywam się wodoodpornego makijażu oka przy okazji wzmacniając rzęsy i brwi, razem z kwasem hialuronowym sprawdza się jako krem pod oczy na noc. Może zastąpić krem na noc (nawet, a może zwłaszcza do cery trądzikowej i uszkodzonej). Na dzień też się sprawdzi u cer suchych, naczynkowych i obowiązkowo gdy pracujecie na zewnątrz lub wybieracie się na narty albo spacer w mroźny dzień ;)Obecnie ratuje moje dłonie, które są w opłakanym stanie z powodu codziennego noszenia rękawiczek winylowych w pracy oraz używania preparatów dezynfekujących ;/ Do tego mróz i moje dłonie wyglądają jak u przekupki z targu - są suche, łuszczące, czerwone i pękają ;(
Przynosi ulgę również po mocniejszym kwasie, a także dba o stopy (choć u mnie z tym krucho;/), łokcie i biust ;)
Jest to kosmetyk uniwersalny i jeśli nie znacie to naprawdę warto poznać tym bardziej, że masło shea z Nacomi dostaniecie w Hebe w bardzo przyzwoitej cenie. Ja kupiłam w promocji za 7,99 zł a jego normalna cena to ok 12 zł.
Warto się skusić ;)
Fantastycznie odżywia, regeneruje, uelastycznia i nawilża skórę. To taki lek na wszystkie problemy dermatologiczne. Ja za pomocą masła shea pozbywam się wodoodpornego makijażu oka przy okazji wzmacniając rzęsy i brwi, razem z kwasem hialuronowym sprawdza się jako krem pod oczy na noc. Może zastąpić krem na noc (nawet, a może zwłaszcza do cery trądzikowej i uszkodzonej). Na dzień też się sprawdzi u cer suchych, naczynkowych i obowiązkowo gdy pracujecie na zewnątrz lub wybieracie się na narty albo spacer w mroźny dzień ;)Obecnie ratuje moje dłonie, które są w opłakanym stanie z powodu codziennego noszenia rękawiczek winylowych w pracy oraz używania preparatów dezynfekujących ;/ Do tego mróz i moje dłonie wyglądają jak u przekupki z targu - są suche, łuszczące, czerwone i pękają ;(
Przynosi ulgę również po mocniejszym kwasie, a także dba o stopy (choć u mnie z tym krucho;/), łokcie i biust ;)
Jest to kosmetyk uniwersalny i jeśli nie znacie to naprawdę warto poznać tym bardziej, że masło shea z Nacomi dostaniecie w Hebe w bardzo przyzwoitej cenie. Ja kupiłam w promocji za 7,99 zł a jego normalna cena to ok 12 zł.
Warto się skusić ;)
Uwielbiam shea <3 Teraz mam właśnie z Nacomi
OdpowiedzUsuńBardzo fajny surowiec :)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam masła seha, świetnie nawilża, w sam raz na sezon zimowy :-)
OdpowiedzUsuńCenię masło shea, może kiedyś kupię ten produkt:)
OdpowiedzUsuńMasełko shea też by mi się teraz przydało ;)
OdpowiedzUsuńMiałam, był świetny. Bardzo dobry produkt
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze czystego masła shea. Produkty na jego bazie które stosowałam sprawdzały się całkiem fajnie.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego masełka, ale bardzo zachęca :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie kosmetyki z masłem shea, działa cudna :)
OdpowiedzUsuńJa miałam wersje z zielona herbata. Bylo fantastyczne.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa używałam masła shea pod oczy na noc i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńChoć doceniam jego dobroczynne właściwości, nie cierpię zapachu naturalnego masła shea, dlatego go nie używam.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś masło shea, ale z innej firmy i niestety nie mogłam go stosować ze względu na zapach :(
OdpowiedzUsuńz tej firmy jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńCena nie jest wysoka, więc warto się skusić ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię masło shea- i do ciała i na włosy :)
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam, ale moje było twarde jak takie prawdziwe masło w kostce :P
OdpowiedzUsuńbrzmi super, lubię Nacomi
OdpowiedzUsuńKocham masło shea! Teraz mam masło na jego bazie z Biolove. Pachnące ciasteczkami <3<3<3
OdpowiedzUsuńOgółem bardzo lubę Nacomi. Chyba nie ma rzeczy, która by mi się nie sprawdziła
Lubię masło shea ale z dodatkiem zapachowym, bo naturalnego zapachu nie toleruję :)
OdpowiedzUsuńCzyste masło shea wykorzystuję do kasażu Juniorka, jest do tego idealne. Ale lubię jak ma dodatki zapachowe.
OdpowiedzUsuń