W Polsce kosmetyki Dove kojarzą się głównie z mydłami, antyperspirantami, szamponami, żelami pod prysznic i balsamami. Jednak na zachodzie oferta firmy jest znacznie bogatsza. Na przykład w niemieckiej drogerii można kupić tonik oczyszczający Dove
Cena nie jest zbyt wygórowana (zapłaciłam za ten tonik coś ok 5 zł) więc z ciekawości kupiłam i .... szału nie ma ;/ a wręcz przeciwnie. Tonik niesamowicie mnie rozczarował. Po pierwsze zapach. No nie mogę go znieść. Jest tak specyficzny i niepodobny do niczego co zna mój nos, że używanie go jest dla mnie torturą. Po drugie tonik ten pozostawia lepki film, który bardzo mi przeszkadza. Po trzecie ten płyn mam wrażenie, że nic nie robi. Zero odświeżenia, ukojenia, on nawet nie nadaje się do porannego oczyszczenia ;/ Skład co prawda wcale ciekawy nie jest i mogłam się spodziewać porażki, ale wiecie jak jest zawsze człowiek ma nadzieję ...
Tak więc jeśli kiedyś ta urocza, błękitna buteleczka stanie na waszej kosmetycznej drodze to nie dajcie się zauroczyć.
Produkt nie wart zakupu ;/
Niestety ;/
To może i dobrze, że nie ma go w naszych sklepach :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest - pozostałe produkty Dove (bynajmniej te, które są w asortymencie naszych sklepów) przeważnie się sprawdzają :)
UsuńDzięki tobie wiem co nie kupywać:)No i toników nie używam :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO patrz nie wiedziałam że Dave ma też pielęgnacje twarzy :), chociaż z tego co piszesz to niewiele straciłam :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze nie wiedziałam, że dove ma toniki, po drugie mnie pewnie też z tych samych powodów by rozczarował.
OdpowiedzUsuńbędę omijać z daleka, dobrze, że w PL nie ma
OdpowiedzUsuńOby nie wprowadzili go do naszej oferty...
OdpowiedzUsuńNie kupię na pewno
OdpowiedzUsuńMam przyjaciółkę w Niemczech, która często przysyła mi różności, o których pojęcia nie miałam np. maseczkę Merz Spezial. O tym, że Dove ma produkty typu toniki naprawdę nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie miałam pojęcia o jego istnieniu, ale po Twojej opinii widzę, że to nie wielka strata.
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej go nie widziałam z dave lubię żele i balsamy, szampony i odżywki u mnie się nie sprawdzają, jestem ciekawa czy ten tonik u mnie by się sprawdził, wprawdzie twoja opinia nie jest pochlebna, ale cena kusi aby sprawdzić go na sobie
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie lubię marki Dove, wiec nawet nie dziwię się, że wystawiłaś temu produktowi taką ocenę ;-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że Dove ma toniki, będę omijała :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy nie jestem zbytnią fanką Dove ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
www.jagglam.blogspot.com
Nie miałam go, ale i już nie będę miała :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Dove ma toniki :o Ja się będę trzymac ulubionyc toników z kwasami ;)
OdpowiedzUsuńJak widzę donory formaldehydu to spylam - nie chciałabym go...
OdpowiedzUsuńJak widzę donory formaldehydu to spylam - nie chciałabym go...
OdpowiedzUsuńNie wiedziałem że Dove ma toniki, dobrze że nie ma ich w naszych sklepach .
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć.
OdpowiedzUsuńuuu dzięki za info
OdpowiedzUsuńChyba faktycznie lepiej, żeby producent skupił się na tym, co mu wychodzi od lat :). Dobrze, że nie puściłaś na ten tonik dużo kasy.
OdpowiedzUsuńZ pewnością jakbym zobaczyła ten tonik i jeszcze w takiej cenie to bym go kupiła :) Dobrze wiedzieć, by tego nie robić :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że mają toniki. Ale dobrze wiedzieć, czuję się ostrzeżona.
OdpowiedzUsuńWidzę że nic nie straciłam że go nie miałam.
OdpowiedzUsuń